Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 10, 2010 16:25 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Pieczarka pisze:Biała księżniczka już po zabiegu. Profile nerkowe były OK. No cóż po otwarciu okazało się, że ok 2 miesiące temu rodziła. Trzeba ja porządnie odkarmić. Za jakiś czas trzeba usunąć kamień.



:evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 10, 2010 19:41 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

rodziła? biedna kitka, chyba jest słabiutka.
delikatny nieśmiały anioleczek.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 10, 2010 19:46 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

ciekawe co się z dziećmi stało... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 10, 2010 20:19 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

rambo_ruda pisze:ciekawe co się z dziećmi stało... :roll:

Zostały sprzedane pewno :evil: i teraz rośnie następne pokolenie maszynek do rodzenia :evil:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Czw mar 11, 2010 11:13 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

kasiunia773 pisze:
rambo_ruda pisze:ciekawe co się z dziećmi stało... :roll:

Zostały sprzedane pewno :evil: i teraz rośnie następne pokolenie maszynek do rodzenia :evil:


No comment.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw mar 11, 2010 14:40 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Biała Księżniczka w kubraczku już w nowy domku. Fochy były w lecznicy bo ma się ten charakter a w domu aniołeczek.
Oczy do leczenia i jak pisłam zęby. To juz domek się zajmie. Dla ne najlepsze jest to że będzie w tym doku jednynaczką.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 11, 2010 14:43 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Pieczarka pisze:Biała Księżniczka w kubraczku już w nowy domku. Fochy były w lecznicy bo ma się ten charakter a w domu aniołeczek.
Oczy do leczenia i jak pisłam zęby. To juz domek się zajmie. Dla ne najlepsze jest to że będzie w tym doku jednynaczką.



Uff.. oddycham z ulgą, że Księżniczka przetrzymała stresy i już jest w swoim domu.. :D
Mam nadzieję na wieści o panience.. przynajmniej raz na jakiś czas..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw mar 11, 2010 14:48 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Kizia-Mizia....powodzenia :1luvu:(od Sernikomęża też...)
Serniczek
 

Post » Czw mar 11, 2010 14:50 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Serniczek pisze:Kizia-Mizia....powodzenia :1luvu:(od Sernikomęża też...)


Dla Sernikomęża :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 11, 2010 14:52 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

A ja jeszcze dodam ogromne podziękowania dla Serniczka..
Wiesz za co.. Gdyby nie Ty, to Biała Księżniczka w ogóle nie miałaby szansy na godne życie..
Dziękuję.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw mar 11, 2010 15:03 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Każdy z nas ma jakiś udział bo razem zawsze można zrobić więcej. Gdybyście jej nie przejęły to nadal byłaby rozmanażana.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 11, 2010 17:00 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

wespół-wzespół...... :D
Serniczek
 

Post » Czw mar 11, 2010 20:49 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Donoszę, że białe słoneczko wyczerpane ostatnimi atrakcjami poszło spać. Wlazlo pod kołdrę i śpi. Domek jest nią zachwycony.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 12, 2010 10:13 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Pieczarka pisze:Donoszę, że białe słoneczko wyczerpane ostatnimi atrakcjami poszło spać. Wlazlo pod kołdrę i śpi. Domek jest nią zachwycony.


Nic dziwnego, bo Biała Księżniczka to prawdziwe cudo.. :1luvu:

I widzę, że wreszcie odsypia stresy.. również i te, których doświadczała w moim kocim stadzie.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 12, 2010 16:22 Re: Moje kociska VIII.. moje przygody z odczulaniem.. s. 72..

Doczytałam :-) Kciuki dla białej ślicznotki :-)

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole, Gosiagosia i 265 gości