Kotków 7.Agatka [*]. Zapraszamy do nowej edycji.

[CoToMa]

Kciuki trzymam!

[Dorota]

I ja.

[Anka]

Dziękuję z całego serca za kciuki. To dla mnie bardzo ważne.
Agatka dzisiaj zwymiotowała zupełnie nie strawionymi kawałeczkami fileta, które wczoraj z apetytem zjadła . I dzisiaj nie chce jeść. Zaraz spróbuję dać jej trochę strzykawką, ale jest tak zestresowana tym, że ją codziennie nawadniam, że ucieka ode mnie
Jutro idziemy rano do weta.

[ariel]

Myślę ciplutko.

[Bazyliszkowa]

Myślę ciplutko.

I ja...

[Ruach]

Myślę ciplutko.

I ja...

i ja też...

[honda11]

ja również Aniu cieplutko Was myślę?

[Anka]

Późno wieczorem Agatka trochę sama zjadła, i to z apetytem.
Dzisiaj byłyśmy u weta. Ma już założony weflon. Krew idzie do labu i po południu będę znała wyniki. Ma mieć zbadany kontrolnie mocznik i kreatyninę (wet mówi, że nawet jak będzie na tym samym poziomie co było, to źle nie jest, chodzi o to, czy mimo kroplówek nie pogarsza się) oraz elektrolity (wapń, sód, potas, fosfor). Zdzwaniamy się po południu z wetem i zależnie od wyników dalsze działania.
Co do ząbków, to wet powiedział, że przed ustabilizowaniem jej stanu nie podejmie się ryzyka narkozy, a ja jakoś mu wierzę (mam podstawy).

[Anka]

Śniadanko zjadłyśmy też nie za duże, ale ze smakiem

[Anka]

Wyniki pogorszyły się, i to, jak zrozumiałam znacznie . Rozmawiałam z pracy, mając kolejkę pod kioskiem, więc tylko wiem ogólnie, teraz jestem umówiona na telefon, ale chwilowo doktor nie odbiera, ma chyba jakiegoś pacjenta od którego nie może się oderwać.
Proszę, trzymajcie za moją Agatkę
Po rozmowie z weterynarzem napiszę więcej.

[Bazyliszkowa]

Kciuki za Agatkę. Żeby było lepiej

[Agn]

Aniu - kciuki mocne nadal.

[Anka]

Wyniki bardzo złe
Mocznik 454 mg/dl (czyli ok. 75 mmol/l, w poniedziałek było 41,o9 mmol/l)
Kreatynina 5,75 mg/dl (czyli ok. 575 umol/l, w poniedziałek było 274 umol/l)
Mikroelementy w normie.
Mamy bardzo intensywnie nawadniać, dwa razy dziennie po 100 ml
. Boję się, że za dużo, wet mówi, że to już wóz albo przewóz, albo wypłuczemy, albo nie. Do tego furosemid też dwa razy dziennie.
Tak do wtorku i kontrola.
Wtedy USG, mocz, bo w tej chwili wg. weta priorytet to obniżenie tego świństwa. Jeżeli uda się, to będziemy dalej walczyć.
Pytałam o Rubenal, z jego doświadczenia mało skuteczny, przynajmniej teraz, przy tak złych wynikach. Tzn. nie uważa, żeby zaszkodził, ale i nie pomoże. Macie doświadczenie?

[Anka]

Aha, i osłonowo na brzuszek ma dostawać Alugastrin.

[Agn]

Nawadniając można podać dobowo 100 - 150ml płynu na każdy kilogram masy ciała.

200ml to nie tak dużo.

Kciuki ciągle.