Zabiję Mruczka! Część 8... Koci Hyde Park

[kalair]

Mru lezy ze mna pysk w pysk (twarz w pysk?).
Kompleksow to on nie ma...

Pysk w pysk to nie jest najgorsza opcja, zapewniam

Fakt!

Znaczy,próbowałaś też inne? To znaczy kotki próbowały..

Bywalo

Znaczy-w doopki było im zimno

[Ja-Ba]

linka do tego wątku podesłałam mojej bardzo chorej przyjaciółce - niech się rozerwie, a co..

p.s. ostrzegłam ją tylko żeby przypadkiem nie pokazywała go swojemu Tygrysowi niejakiemu..

[Monostra]

Mru lezy ze mna pysk w pysk (twarz w pysk?).
Kompleksow to on nie ma...

A dlaczego miałby mieć? Duże powinny się cieszyć takiego zaszczytu, ale nie doceniają, jak zwykle.
Jak się kładę awers-awers, to mówi, że wąsy łaskoczą. Jak awers-rewers, to narzeka, że futro z ogona w zęby wchodzi. Takim nie dogodzi .

Moher bez kompleksów

[JoasiaS]

Mru na kolano?
Musialabym go przykleic

To Mru nie jest z natury przytulak?

Mru lezy ze mna pysk w pysk (twarz w pysk?).
Kompleksow to on nie ma...

Słodziak

[kalair]

Hello Mrukretku!
Kretki

[ewa74]

Cze Mru. Wczoraj Duża wróciła z roboty wcześniej. To znaczy o 15.00. Nie byłam przygotowana na taką sytuację . Zaskoczyła mnie . Z tego wszystkiego zapomniałam pomolestować ją o puszkę. No i niestety dostałam jak zwykle, o 18.00. Kurcze, jestem zestresowna, bo mi namieszała w terminarzu.

Meriva



P.S. od Dużej. Przyszłam do domu. Biała Larwa spała w łóżeczku. Podniosła na chwilę głowę, popatrzyła kompletnie nieprzytomnym wzrokiem i dalej walnęła w kimono. Wstał o 17.30 i zaczęła działalność.

[Dorota]

Cze Mru. Wczoraj Duża wróciła z roboty wcześniej. To znaczy o 15.00. Nie byłam przygotowana na taką sytuację . Zaskoczyła mnie . Z tego wszystkiego zapomniałam pomolestować ją o puszkę. No i niestety dostałam jak zwykle, o 18.00. Kurcze, jestem zestresowna, bo mi namieszała w terminarzu.

Meriva



P.S. od Dużej. Przyszłam do domu. Biała Larwa spała w łóżeczku. Podniosła na chwilę głowę, popatrzyła kompletnie nieprzytomnym wzrokiem i dalej walnęła w kimono. Wstał o 17.30 i zaczęła działalność.

Nie godzi sie stresowac kotow, przychodzac niespodziewanie do domu.

Mru

[ewa74]

Cze Mru. Wczoraj Duża wróciła z roboty wcześniej. To znaczy o 15.00. Nie byłam przygotowana na taką sytuację . Zaskoczyła mnie . Z tego wszystkiego zapomniałam pomolestować ją o puszkę. No i niestety dostałam jak zwykle, o 18.00. Kurcze, jestem zestresowna, bo mi namieszała w terminarzu.

Meriva



P.S. od Dużej. Przyszłam do domu. Biała Larwa spała w łóżeczku. Podniosła na chwilę głowę, popatrzyła kompletnie nieprzytomnym wzrokiem i dalej walnęła w kimono. Wstał o 17.30 i zaczęła działalność.

Nie godzi sie stresowac kotow, przychodzac niespodziewanie do domu.

Mru

Dokładnie. Dlatego ją ostentacyjnie olałam


Meriva rządząca

[Dorota]

...bry... wszystkim

Hello Mrukretku!
Kretki

Calutka noc ciezko pracowalem.
Pilnowalem Kokodaczki
Zeby nie weszla Duzemu do lozka.
Niewyspany jestem.


Mru, stroz nocny

[kalair]

Cze Mru. Wczoraj Duża wróciła z roboty wcześniej. To znaczy o 15.00. Nie byłam przygotowana na taką sytuację . Zaskoczyła mnie . Z tego wszystkiego zapomniałam pomolestować ją o puszkę. No i niestety dostałam jak zwykle, o 18.00. Kurcze, jestem zestresowna, bo mi namieszała w terminarzu.

Meriva



P.S. od Dużej. Przyszłam do domu. Biała Larwa spała w łóżeczku. Podniosła na chwilę głowę, popatrzyła kompletnie nieprzytomnym wzrokiem i dalej walnęła w kimono. Wstał o 17.30 i zaczęła działalność.

Nie godzi sie stresowac kotow, przychodzac niespodziewanie do domu.

Mru

Święta prawda Mru i Merivko! Żeby kot nie mógł czuć się swobodnie we własnym domu!
Kretki Oburzone

[MarciaMuuu]

Cze Mru. Wczoraj Duża wróciła z roboty wcześniej. To znaczy o 15.00. Nie byłam przygotowana na taką sytuację . Zaskoczyła mnie . Z tego wszystkiego zapomniałam pomolestować ją o puszkę. No i niestety dostałam jak zwykle, o 18.00. Kurcze, jestem zestresowna, bo mi namieszała w terminarzu.

Meriva



P.S. od Dużej. Przyszłam do domu. Biała Larwa spała w łóżeczku. Podniosła na chwilę głowę, popatrzyła kompletnie nieprzytomnym wzrokiem i dalej walnęła w kimono. Wstał o 17.30 i zaczęła działalność.

Nie godzi sie stresowac kotow, przychodzac niespodziewanie do domu.

Mru

Oczywiście, trzeba było najpierw zadzwonić

[Chat]

albo chociaz gluchacza...

[kalair]

...bry... wszystkim

Hello Mrukretku!
Kretki

Calutka noc ciezko pracowalem.
Pilnowalem Kokodaczki
Zeby nie weszla Duzemu do lozka.
Niewyspany jestem.


Mru, stroz nocny

Mrusiu, Ty to się napracujesz! A mówimy,weź urlopik, przyjedź do nas,odpoczniesz, odstresujesz się, zapewnimy Ci rozrywki wszelakie..
Kretki

[Dorota]

:ryk: albo chociaz gluchacza...

Smsa...

[Dorota]

...bry... wszystkim

Hello Mrukretku!
Kretki

Calutka noc ciezko pracowalem.
Pilnowalem Kokodaczki
Zeby nie weszla Duzemu do lozka.
Niewyspany jestem.


Mru, stroz nocny

Mrusiu, Ty to się napracujesz! A mówimy,weź urlopik, przyjedź do nas,odpoczniesz, odstresujesz się, zapewnimy Ci rozrywki wszelakie..
Kretki

Chyba skorzystam...

Wiem, ze w lodowce miesko sie rozmraza.
Jak tu spokojnie nocke odespac?!

Mru