Azorek & Ska VIII, czyli Potfforem być...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 23, 2008 8:00

bubor pisze:Dzień dobry poranne Gattaro i kociaste wszelkie !!! :D :D :D


Dzień dobry Buborku 8)

maggia pisze:Witam porannie! :D


Cześć Madziu koffana 8)

kalair pisze:
gattara pisze:Witaj podwójnie :wink: Kalair :D

A..podkreśliłam chyba wagę przywitania! :lol: :lol:


Ależ oczywiście :wink: :lol: , cieszem siem niezmiernie 8)

Dorota pisze:...bry... :D


Bry Dorotko 8)


Taak, ewidentnie mam w domu lekomana ;), Azik pomimo tego że bardzo wcześnie rano wziął swoje tabletki, taranuje szafkę z lekami ilekroć idę w jej kierunku 8O ... wariat, narkoman, czy inny diaboł? 8O
Uzależnił się od leków na grzyba? :roll: Szczerze mówiąc chyba nigdy nie rozgryzę umysłowości Azika :?
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon cze 23, 2008 8:36

Bry Alu z potforami 8)
Umysłowosć Azika jest nie do rozgryzienia dla nas maluczkich :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 23, 2008 9:28

Jak nocka Wam przeszła?
U mnie Meo od pewnego czasu coraz bardziej charczy w nocy. Na początku myślałam, ze chrapie, ale to bardzo narastało, dziś w nocy przyduszał się dosłownie, budził mnie. Poszłam z nim rano do weta - sprawdziliśmy. Oczko Meo łzawi krwawo, miał zapuszczone takie specjalne krople, żeby sprawdzić, czy łzy odpływają do nosa czy nie. Kicha niestety, wszystko spływa do oczka i nos jest dlatego zatkany i stąd trudności z oddychaniem. Na razie mamy kropelki do oczu, ale jeśli przez 2 dni nie minie ten charkot, to trzeba będzie coś innego wymyśleć. Wyraźne są szmery w górnych drogach oddechowych, gardło czerwone - stan zapalny się robi od tego. Bo jest przytkane w nosie i stan zapalny się zrobił. Dzisiejsza nocka pokazała mi, jakie obawy można mieć w takiej sytuacji, jaką masz :( ...
Marcelibu
 

Post » Pon cze 23, 2008 10:46

czarna.wdowa pisze:Umysłowosć Azika jest nie do rozgryzienia dla nas maluczkich :twisted:

Dokladnie tak 8)
witamy i caluski dla nieprzeniknionego umyslu Azora 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon cze 23, 2008 14:02

czarna.wdowa pisze:Bry Alu z potforami 8)
Umysłowosć Azika jest nie do rozgryzienia dla nas maluczkich :twisted:


Bry Pajączki 8)
Masz rację, to nie na nasze głowy :wink: , to już wyższa filozofia :lol:

Marcelibu pisze:Jak nocka Wam przeszła?
U mnie Meo od pewnego czasu coraz bardziej charczy w nocy. Na początku myślałam, ze chrapie, ale to bardzo narastało, dziś w nocy przyduszał się dosłownie, budził mnie. Poszłam z nim rano do weta - sprawdziliśmy. Oczko Meo łzawi krwawo, miał zapuszczone takie specjalne krople, żeby sprawdzić, czy łzy odpływają do nosa czy nie. Kicha niestety, wszystko spływa do oczka i nos jest dlatego zatkany i stąd trudności z oddychaniem. Na razie mamy kropelki do oczu, ale jeśli przez 2 dni nie minie ten charkot, to trzeba będzie coś innego wymyśleć. Wyraźne są szmery w górnych drogach oddechowych, gardło czerwone - stan zapalny się robi od tego. Bo jest przytkane w nosie i stan zapalny się zrobił. Dzisiejsza nocka pokazała mi, jakie obawy można mieć w takiej sytuacji, jaką masz :( ...


Bry Monia 8)
Nocka była całkiem niezła, ale dzień trudno Azikowi przetrzymać :(, leży rozciągnięty pod wentylatorem i bardzo ciężko oddycha :? , ten upał jest nie do wytrzymania... Nic mu dzisiaj nie pomaga :(

Biedny Meonik :(, oby wszystko ładnie minęło :ok: , w taką pogodę jeszcze Wam potrzebne kłopoty z oddychaniem :(

moś pisze:
czarna.wdowa pisze:Umysłowosć Azika jest nie do rozgryzienia dla nas maluczkich :twisted:

Dokladnie tak 8)
witamy i caluski dla nieprzeniknionego umyslu Azora 8)


Cześć Mosiu 8) , umysł Azika wycałuję jak się zrobi chłodniej ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon cze 23, 2008 14:06

gattara pisze:Szczerze mówiąc chyba nigdy nie rozgryzę umysłowości Azika :?

Widać Jego umysł przewyższa znacznie nasze..znaczy..inne.. :roll: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 23, 2008 14:10

Zawsze mi się oryginał uda :wink: , może go do Mensy zapiszę? 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon cze 23, 2008 14:23

gattara pisze:Zawsze mi się oryginał uda :wink: , może go do Mensy zapiszę? 8)

Dobry pomysł! Zagnie wszystkich! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 23, 2008 15:29

Zapytam czy zechce wypełnić testy ;), w końcu Azik to już gwiazda :lol:

Dzisiaj mieliśmy gwałtowną burzę połączoną z wichurą :strach:, koty miały to w nosie ;), jedynie Boniaczek miał oczy jak spodki :P

Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon cze 23, 2008 15:48

Moje lubią burze.. 8O :lol:

Dałam ciałko Lafinkowe..możesz zerknąć.. :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 23, 2008 16:30

gattara pisze:
Bry Monia 8)
Nocka była całkiem niezła, ale dzień trudno Azikowi przetrzymać :(, leży rozciągnięty pod wentylatorem i bardzo ciężko oddycha :? , ten upał jest nie do wytrzymania... Nic mu dzisiaj nie pomaga :(

Biedny Meonik :(, oby wszystko ładnie minęło :ok: , w taką pogodę jeszcze Wam potrzebne kłopoty z oddychaniem :(


Kurcze, biedny Azik... :(
U mnie wentylator, jako urządzenie poniekąd chłodzące, na koty nie działa. Tzn. koty uciekają... 8)
Marcelibu
 

Post » Pon cze 23, 2008 16:59

U nas wentylator jest w żyrandolu 8) , Azik po prostu leży pod nim na podłodze
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon cze 23, 2008 19:05

Bry! :mrgreen:
Bono oczy ma jak spodki :lol:
Piękne 8)

Mojej Żabci oczywiście ani śladu :evil:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon cze 23, 2008 20:04

Namów tego małego dymnego stffora do pozowania :wink: , będą zdjęcia Żabci :P

Dziś Dzień Ojca, wybrałam się na cmentarz zaświecić znicz... niesamowitą atmosferę mają stare cmentarze, te nowe to już nie to samo :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon cze 23, 2008 20:14

gattara pisze: Dziś Dzień Ojca, wybrałam się na cmentarz zaświecić znicz... niesamowitą atmosferę mają stare cmentarze, te nowe to już nie to samo :roll:


A ja zapomnialam, ze dziś Dzień Ojca. Nie pojechałam do Niego na cmentarz... :?
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 12 gości