kussad pisze:A co powiedziałybyście na widok ogromnego statecznego kocura, który podskaiwał w łazience i skakał co chwilę na ręcznik?
Nareszcze jakiś kocur rozrabiaka, a nie tylko małe kocięta.
A ja myślałam, że tlko moje wynosza jedzonko żółwia, a tu proszę olsztynianie też to mają w zwyczaju.