Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Marzenia11 pisze:Tej folii uzywam do zasloniecia jednego okna w aucie jak jade z kiciami. Tylko ciagle nie mam pewnosci, ktor - zolta czy srebrna- folia odbija slonce? ale i tak jest nieporownywalnie lepiej.
Zdrowia dla wszystkich!

Logicznie rzecz biorąc - jak pokazują ludzi w tych "foliach" to one są złotem do góry. Czyli strona złota powinna pochłaniać ciepło, a srebrna - odbijać, żeby nie uciekało to, które ma poszkodowany. Czyli w aucie - strona srebrna na zewnątrz.

Miau. Wiecie jakowe u nas od rana zamięszanie? Znowu :roll:

Ino tą razą żadmne opce do domciu nie przytuptały, ino Dziatek. Ale najsampierw Duża narobiała bałagana w przedpokoju. A późmniej razem robiali więkcej bałagana. A późmniej smarowali śmiordzącym po ścianach. I się cieszyli że ładmnie :roll:

Nie wię co jezd ładmnego w śmiordzeniu. Niby że kolor. Co te człowieki paczą w tych kolorach? Popaczali by lepiej na latacze albo na mysie! Nawet im przyniesłam mysię, że ino się pośmiali i dalej smarowali po ścianach, a późmniej sprzątali całego tego bałagana, na szczęście.
Teraz muszę odpocznąć po tym zamięszaniu, bo oczywiście ktosik musiał pilmnować, a Ciorna zamiazd mię pomogać to pusiała w wersalku :evil:

Książniczka Ofelja relacjonująca

Ofelku, popatrz na to z drugiej strony: dobrze, że przynajmniej Ci nie przeszkadzała

Ciocia MaryLux. Mię to by i tak nie przeszkodzała, a jakby ona pilmnowała zamięszania, to ja bym mogła potuptać popusiać na bałkonu albo do mojej budki w misie.
Książniczka Ofelja

Na balkon by nie poszła bo lało i grzmiało. A do budki i tak mogła iść. Ale oczywiście Ofelia jak to Ofelia, musi być w centrum wydarzeń. Brykała na prześcieradle zabezpieczającym podłogę, przynosiła co chwilę swoje zabawki, wsadzała nos we wszystko, a w międzyczasie domagała się smaczków.

Najpierw przeczytałam (zrozumiałam), że Ofelja ma budkę w jakiejś misie. Misce

Nul pisze:Najpierw przeczytałam (zrozumiałam), że Ofelja ma budkę w jakiejś misie. Misce

Można to tak zrozumieć

Ojej, Ofelko, ale mieliście przeżycia! A Ty się namęczyłaś w taki gorąc, za co należy się duża dodatkowa porcja smaczków :catmilk:

Ale szczęście, ze już wszystko wróciło do normy. My, Koty nie lubimy zmian!

U nas wszystko w normie, nawet upał. Dziś było gorąco bez słońca.

Ciocia Dorcia przyniosła nam na spróbowanie trochę nie-kurczaka mielonego, nawet wszystkim smakowało, zwłaszcza mnie :oops:

Spokojnej nocy :1luvu:

Sabcia

Na dobranoc:

Co to jest nie-kurczak mielony? Bo mnie się wegańsko kojarzy…

Nul pisze:Co to jest nie-kurczak mielony? Bo mnie się wegańsko kojarzy…

Chyba koty nie dostają brykietów sojowych? :strach:

Pewnie nie

Osobiście wolę niekurczaki z białka grochu

Albo z bobu

Nul pisze:Pewnie nie
Osobiście wolę niekurczaki z białka grochu Albo z bobu

Ooo, bób jest OK. Najbardziej.

Nie, inne mięso, nie z kurczaka, a ściślej - nie z drobiu. Wołowina, wieprzowina (nie powinno się, wiem, ale coś trzeba dawać).

Nie próbowałabym przestawić kotów na dietę wegańską :wink:

jolabuk5 pisze:Nie, inne mięso, nie z kurczaka, a ściślej - nie z drobiu. Wołowina, wieprzowina (nie powinno się, wiem, ale coś trzeba dawać).

Nie próbowałabym przestawić kotów na dietę wegańską

Ale Nul i ja mówimy o wegańskiej diecie ludzkiej, nie kociej

madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:Nie, inne mięso, nie z kurczaka, a ściślej - nie z drobiu. Wołowina, wieprzowina (nie powinno się, wiem, ale coś trzeba dawać).

Nie próbowałabym przestawić kotów na dietę wegańską

Ale Nul i ja mówimy o wegańskiej diecie ludzkiej, nie kociej

A Sabcia pisała o kociej

Wieprzowina już parę lat temu została uznana za niegroźną.

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Kto przegląda forum