Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 04, 2022 19:53 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

mir.ka pisze:Wczoraj po południu Rudzia mi9ała jeszcze jedną zwrotkę jedzenia, a rano były na podłodze dwie plamy ze śliny. :( Nie wiem czy to Rudzi czy innego kota, ale postanowiłam wybrać sie z nią do weta, zapisalam ją na jutro, bo na dzisiaj już się nie dalo.

Rudzia, trzymaj się!
Wiesz, takie niedyspozycje wkrótce po zamążpójściu to hmmm… No ale w Waszym przypadku jednak nie podejrzewam, by chodziło o następstwa nocy poślubnej… :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12319
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 04, 2022 21:26 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Nul pisze:
mir.ka pisze:
madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:Kotki trzy :D
Obrazek

Obrazek

Jak pojedyncze zwracania, to można się nie przejmować!
A koty cudne, :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Też mi się wydaje, że nie ma się czym przejmować.
A dlaczego tylko trzy kotki?


czwarty sie nie zmiescił

Na stole czy w obiektywie? :)


Właśnie, zasadnicze pytanie...
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10464
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2022 9:02 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2022 10:46 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Gosiagosia pisze:Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 05, 2022 10:48 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

jolabuk5 pisze:Biedna Rudzia... Oby to nie było nic poważnego! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


niedługo sie przekonamy
od niedzielnych wymiotów spokój, ale po czwartkowych też tak było, nie chcę dłuzej czekać, to jednak juz powazna dama i nie chcę czegos przegapic
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 05, 2022 10:50 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Nul pisze:
mir.ka pisze:Wczoraj po południu Rudzia mi9ała jeszcze jedną zwrotkę jedzenia, a rano były na podłodze dwie plamy ze śliny. :( Nie wiem czy to Rudzi czy innego kota, ale postanowiłam wybrać sie z nią do weta, zapisalam ją na jutro, bo na dzisiaj już się nie dalo.

Rudzia, trzymaj się!
Wiesz, takie niedyspozycje wkrótce po zamążpójściu to hmmm… No ale w Waszym przypadku jednak nie podejrzewam, by chodziło o następstwa nocy poślubnej… :)


Chodzi Ci o te wymioty? :mrgreen:
raczej nie ma szans na to co sugerujesz :wink:
Pan Doktor sprawdził dokładnie brzuszek i nic nie znalazł :)
Ostatnio edytowano Wto kwi 05, 2022 15:28 przez mir.ka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 05, 2022 10:51 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

madrugada pisze:
Nul pisze:
madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:Kotki trzy :D
Obrazek

Obrazek

Jak pojedyncze zwracania, to można się nie przejmować!
A koty cudne, :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Też mi się wydaje, że nie ma się czym przejmować.
A dlaczego tylko trzy kotki?


czwarty sie nie zmiescił

Na stole czy w obiektywie? :)


Właśnie, zasadnicze pytanie...[/quote]

na stole
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 05, 2022 15:35 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Jesteśmy po wizycie i niestety Rudzinka chora :( Ma bardzo czerwone gardełko i powiększone węzły chłonne podżuchwowe , temperatury nie ma. Nie wiem czy jak była chora w styczniu to została do końca doleczona, bo przecież łobuziara nie chciała łykać tabletek. Tym razem zaznaczyłam ,że mają być zastrzyki, przynajmniej będę wiedzieć ,że lek dostała. Na razie dostała 3 na miejscu i jeden na jutro, a w czwartek musi jechać do kontroli, żeby sprawdzić jak leki działają.
Kociczki waga bez zmian - 5,10 kg.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 05, 2022 17:31 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Czyli jednak dobrze, że z nią pojechałaś! Dobrze, że masz zastrzyki! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2022 19:00 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Rudzia trzymaj się koteczko, nie choruj. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 6:25 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

mir.ka pisze:Jesteśmy po wizycie i niestety Rudzinka chora :( Ma bardzo czerwone gardełko i powiększone węzły chłonne podżuchwowe , temperatury nie ma. Nie wiem czy jak była chora w styczniu to została do końca doleczona, bo przecież łobuziara nie chciała łykać tabletek. Tym razem zaznaczyłam ,że mają być zastrzyki, przynajmniej będę wiedzieć ,że lek dostała. Na razie dostała 3 na miejscu i jeden na jutro, a w czwartek musi jechać do kontroli, żeby sprawdzić jak leki działają.
Kociczki waga bez zmian - 5,10 kg.


Biedna Rudzia, nie miała jak powiedzieć, że ją gardło boli. Oby szybko wyzdrowiała, z Noliną trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10464
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 8:30 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

jolabuk5 pisze:Czyli jednak dobrze, że z nią pojechałaś! Dobrze, że masz zastrzyki! :ok: :ok: :ok:


na razie jeden, po południu dostanie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 06, 2022 8:31 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Gosiagosia pisze:Rudzia trzymaj się koteczko, nie choruj. :ok: :ok:


Rudzinka postara się szybko wyzdrowieć :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 06, 2022 8:34 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 8:38 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

madrugada pisze:
mir.ka pisze:Jesteśmy po wizycie i niestety Rudzinka chora :( Ma bardzo czerwone gardełko i powiększone węzły chłonne podżuchwowe , temperatury nie ma. Nie wiem czy jak była chora w styczniu to została do końca doleczona, bo przecież łobuziara nie chciała łykać tabletek. Tym razem zaznaczyłam ,że mają być zastrzyki, przynajmniej będę wiedzieć ,że lek dostała. Na razie dostała 3 na miejscu i jeden na jutro, a w czwartek musi jechać do kontroli, żeby sprawdzić jak leki działają.
Kociczki waga bez zmian - 5,10 kg.


Biedna Rudzia, nie miała jak powiedzieć, że ją gardło boli. Oby szybko wyzdrowiała, z Noliną trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:


Niby kot nie umie mówić, ale Rudzia stara się przekazać, ze coś jest z gardełkiem, bo to już nie pierwszy raz. Podejrzewałam ją od ubiegłego tygodnia, bo nadstawiała się w szczególny sposób do głaskania, ale trochę myliło mnie to ,że przecież nie tak dawno była leczona i apetyt miała, a zwykle nie chce jeść. No nic zastrzyki powinny być skuteczniejsze niż tabletki, z którymi kot sobie radzi. Rudzi wcześniej udawało mi się podawać tabletki w paście odkłaczającej, ale podczas tego ostatniego leczenia niestety nie chciała, musiałam jej dawać bezpośrednio do pysia, a wtedy z tym ich łykaniem różnie bywa :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jozefina1970 i 40 gości