Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2020 18:11 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Też tak myślę! To dobre sygnały :ok:
Sabcia miała odwrotnie, uwielbiała suche, a strasznie ją urażało i nie mogła. Teraz już znowu może i głównie suche je!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69296
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 18:30 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Na pierwszym filmiku ewidentnie kotka nie pije komfortowo - na drugim o wiele lepiej. Coś w tym pyszczku musi się dziać. To nie musi być nic poważnego, wystarczy malutka, bolesna nadżerka w przebiegu jakiejś infekcji lub związana ze spadkiem odporności. Jeśli ktoś miewa afty to wie jak to potrafi boleć, szczególnie gdy się umiejscowi jakoś niewygodnie. Twojej kotce bardzo gwałtownie spadł poziom leukocytów - więc odporność poleciała, plus wdało się jakieś paskudztwo korzystające z okazji. To może spowodować powstanie nadżerek albo jakiejś infekcji okołozębowej.
Jeśli koteczka będzie coraz sprawniej piła i jadła to tylko się cieszyć :)
Może to być oznaka też tego że antybiotyk zaczyna działać i organizm wraca do sił.

Mam wrażenie że kotka na tych ostatnich filmach nie ma już takiego rozlanego brzuszka, nie jest taka "obwisła" - ale to już Tobie łatwiej ocenić.

Blue

 
Posty: 23912
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 20, 2020 18:48 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:Na pierwszym filmiku ewidentnie kotka nie pije komfortowo - na drugim o wiele lepiej. Coś w tym pyszczku musi się dziać. To nie musi być nic poważnego, wystarczy malutka, bolesna nadżerka w przebiegu jakiejś infekcji lub związana ze spadkiem odporności. Jeśli ktoś miewa afty to wie jak to potrafi boleć, szczególnie gdy się umiejscowi jakoś niewygodnie. Twojej kotce bardzo gwałtownie spadł poziom leukocytów - więc odporność poleciała, plus wdało się jakieś paskudztwo korzystające z okazji. To może spowodować powstanie nadżerek albo jakiejś infekcji okołozębowej.
Jeśli koteczka będzie coraz sprawniej piła i jadła to tylko się cieszyć :)
Może to być oznaka też tego że antybiotyk zaczyna działać i organizm wraca do sił.

Mam wrażenie że kotka na tych ostatnich filmach nie ma już takiego rozlanego brzuszka, nie jest taka "obwisła" - ale to już Tobie łatwiej ocenić.



Ona zawsze piła tak jak na pierwszym filmiku. Mam wrażenie że ona niezbyt umie pić ale być może cos jest w pyszczku spróbuję podotykac i zobaczyć ale ona już ucieka jak mnie widzi....
Też mam wrażenie że wygląda cała lepiej...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pt lis 20, 2020 19:18 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

to trochę wygląda, jakby próbowała gryźć tę wodę. być moze dopoki nie odczuwała potrzeby picia to jej wystarczało. a teraz się uczy nabierania na język
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lis 20, 2020 19:29 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

maczkowa pisze:to trochę wygląda, jakby próbowała gryźć tę wodę. być moze dopoki nie odczuwała potrzeby picia to jej wystarczało. a teraz się uczy nabierania na język

Też to tak widzę.. bo jak była zdrowa to to wyglądało jak na pierwszym filmiku a teraz widocznie ma większe pragnienie i musi się nauczyć...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob lis 21, 2020 12:06 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Dzień dobry.
Zakończylam dziś kwarantanne.
Fiszeczka dzisiaj czuje się super. Nawet zjadła pół saszetki puriny ( wiem syf , ale moja radość nie ma końca). Jest aktywna, ciekawa...

Chciałam Wam podziękować że w tym mega kryzysie byłyście z nami.. za czas swój prywatny. Za każde dobre słowo, poradę odnośnie jedzenia...
w poniedzialek jadę z nią na badania i mam nadzieję że pójdzie ku dobremu

Blue dziękuję za ogrom wiedzy..

nie wiem czy to ta klindamycyna ja tak postawiła... Czy jedzenie...

Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob lis 21, 2020 12:15 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Talka pisze:Dzień dobry.
Zakończylam dziś kwarantanne.
Fiszeczka dzisiaj czuje się super. Nawet zjadła pół saszetki puriny ( wiem syf , ale moja radość nie ma końca). Jest aktywna, ciekawa...

Chciałam Wam podziękować że w tym mega kryzysie byłyście z nami.. za czas swój prywatny. Za każde dobre słowo, poradę odnośnie jedzenia...
w poniedzialek jadę z nią na badania i mam nadzieję że pójdzie ku dobremu

Blue dziękuję za ogrom wiedzy..

nie wiem czy to ta klindamycyna ja tak postawiła... Czy jedzenie...

Obrazek

Ufff, niech już się wszystko zacznie szczęśliwie układać! Strasznie się cieszę, że jest lepiej :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69296
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 21, 2020 12:23 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Super wieści. Az łza mi sie w oku kręci jak ja widze :1luvu: i jak czytam ze Ty szczesliwa
Teraz do przodu. Naciskaj lekarkę na dodatkowe badania. Na dokładny ogląd kotki. Na dokładne leczenia.
:ok: :ok: :ok: Cała moc ślemy
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob lis 21, 2020 12:24 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Jak bardzo się cieszę z takich wieści!!! :piwa:

Na wszelki wypadek - zrób jednak te testy na toksoplazmozę (skoro jest taka spektakularna poprawa), najwyżej wyjdą negatywne fałszywie, wtedy i tak pociągnij antybiotyk 14 dni, nie podawaj go krócej bo wtedy jest spore ryzyko niedoleczenia i nawrotu - czy to tokso czy jakaś inne infekcja np. w kościach lub szpiku. Twoja wetka chyba ogarnia te sprawy, więc nie powinnaś mieć z tym problemów.
Gdyby wyszły podwyższone IgM lub/i wysokie IgG - pogadaj z wetką o podawaniu go dłużej, nawet 3 tygodnie. Dobrze by było wprowadzić jakiś probiotyk łagodny.


I - oby tak dalej :)

Blue

 
Posty: 23912
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lis 21, 2020 13:01 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Dobre wieści :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 21, 2020 13:37 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:Jak bardzo się cieszę z takich wieści!!! :piwa:

Na wszelki wypadek - zrób jednak te testy na toksoplazmozę (skoro jest taka spektakularna poprawa), najwyżej wyjdą negatywne fałszywie, wtedy i tak pociągnij antybiotyk 14 dni, nie podawaj go krócej bo wtedy jest spore ryzyko niedoleczenia i nawrotu - czy to tokso czy jakaś inne infekcja np. w kościach lub szpiku. Twoja wetka chyba ogarnia te sprawy, więc nie powinnaś mieć z tym problemów.
Gdyby wyszły podwyższone IgM lub/i wysokie IgG - pogadaj z wetką o podawaniu go dłużej, nawet 3 tygodnie. Dobrze by było wprowadzić jakiś probiotyk łagodny.


I - oby tak dalej :)


Ciesze się bo wetka jest otwarta na moje sugestie..
Probiotyk podaje
Parafiny nie podalam bo dzis poszła kupa Normana a na końcu bawet lekko luźna więc myślę że nie powinna m
Badania zrobię napewno w poniedziałek.
Co jeszcze przebadać?
Mam tydzień wolnego jesscze żeby odzyskać siły to mogę poświęcić czas i ja przebadać
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob lis 21, 2020 14:56 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Nie no, jeśli już zaczęła się załatwiać normalnie to nie ma co parafiny podawać, pewnie :)
Póki co - zbadałabym tylko oba przeciwciała na toksoplazmozę (bo uważam że to jest bardzo ważne a każdy dzień zwłoki może zafałszować wynik) i skoro i tak będzie kłuta to także morfologię (z rozmazem manualnym) żeby wiedzieć czy tam coś niepokojącego się nie dzieje, choć nawet jeśli wyjdzie coś dziwnego to spokojnie, kotka wychodzi z poważnego stanu, bierze silny antybiotyk - pewne nieprawidłowości zapewne będą i to nie jako oznaka czegoś złego tylko tego że organizm ma co robić ;)
Ale żeby sprawdzić jaki obecnie jest poziom białych krwinek, czerwonych i w jakiej one są formie - bo to warto monitorować. Ewentualnie można zrobić biochemię - żeby sprawdzić czy wątroby np. nie trzeba wesprzeć - kotka dużo "ciężkich" leków brała w ostatnich dniach.
No i warto by zrobić ten PCR na FeLV.
Ze względu na poprawę nie ma sensu robić badań na inne patogeny.

Przy okazji wizyty niech wetka jeszcze raz porządnie omaca pysk, czy zęby są w idealnym stanie, czy w stawie się coś nie dzieje - gdy kotka czuje się już lepiej może to być łatwiejsze. Acz niekoniecznie tam cokolwiek musi być, skoro powiększone były węzły podkolanowe to infekcja była/jest raczej ogólnoustrojowa.

Blue

 
Posty: 23912
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lis 21, 2020 15:19 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:Nie no, jeśli już zaczęła się załatwiać normalnie to nie ma co parafiny podawać, pewnie :)
Póki co - zbadałabym tylko oba przeciwciała na toksoplazmozę (bo uważam że to jest bardzo ważne a każdy dzień zwłoki może zafałszować wynik) i skoro i tak będzie kłuta to także morfologię (z rozmazem manualnym) żeby wiedzieć czy tam coś niepokojącego się nie dzieje, choć nawet jeśli wyjdzie coś dziwnego to spokojnie, kotka wychodzi z poważnego stanu, bierze silny antybiotyk - pewne nieprawidłowości zapewne będą i to nie jako oznaka czegoś złego tylko tego że organizm ma co robić ;)
Ale żeby sprawdzić jaki obecnie jest poziom białych krwinek, czerwonych i w jakiej one są formie - bo to warto monitorować. Ewentualnie można zrobić biochemię - żeby sprawdzić czy wątroby np. nie trzeba wesprzeć - kotka dużo "ciężkich" leków brała w ostatnich dniach.
No i warto by zrobić ten PCR na FeLV.
Ze względu na poprawę nie ma sensu robić badań na inne patogeny.

Przy okazji wizyty niech wetka jeszcze raz porządnie omaca pysk, czy zęby są w idealnym stanie, czy w stawie się coś nie dzieje - gdy kotka czuje się już lepiej może to być łatwiejsze. Acz niekoniecznie tam cokolwiek musi być, skoro powiększone były węzły podkolanowe to infekcja była/jest raczej ogólnoustrojowa.


Ok , zanotowane :1luvu:
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Nie lis 22, 2020 7:46 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Fiszka naprawdę lepiej wygląda, futerko jakby się poprawiło :)

aga66

 
Posty: 6745
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lis 22, 2020 10:54 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Też mi się tak wydaje!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69296
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1452 gości