Pralcia zaprasza 3 PROSZĘ ZAMKNĄĆ

[MB&Ofelia]

Miau. Duża mówi, że jedna kicia jadła resztki, a przecież duża przyniosła jej porządne jedzenie. Ale duża ma nadzieję, że ta kicia zje śniadanie. W nocy padało. Duża nie ma czasu, musi iść do Nonia i Florentynki, a potem będzie sobie farbować futerko. To znaczy resztki, bo wczoraj pani obcięła dużej futro bardzo, bardzo krótko. I duża śmiesznie wygląda
Pralcia

Pralcia. Niech twoja Duża pokaże nam sfoje futerko. Jak będzie ładmnie wyglądać to może ja się też zafarbię, a co!
Moja Duża się nie farbi bo ma arergję. I dobrze, bo bym jej jeszcze nie poznała
Książniczka Ofelja

[MalgWroclaw]

Książniczka Ofelja,
ja czasem prawie nie poznaję dużej, jak ma takie łatki, jakby była łaciatą kotką
Pralcia

[MalgWroclaw]

Duża powiedziała, że dziś będziemy wspominać Florkę. Florka umarła trzy lata i prawie trzy miesiące temu.
Duża mówi, że Florka nie może zostać zapomniana. I wspomina, jak przyniosła Florkę z podwórka, na rękach ją przyniosła, Florka dała się wziąć i w ogóle nie protestowała, chociaż martwiła się o swoje dzieci. I jak potem się trochę bała, ale zaufała dużej, bo duża złapała dzieci. I jak się uśmiechała do dużej i opiekowała dużą, jak duża chorowała, a jak duża była w szpitalu, to strasznie tęskniła.
Florka miała taką kochaną sylwetkę, nóżki w iksy i gruby brzuszek, a jak się z góry patrzyło, to się widziało grzbiet – siodełko. I miała schodzone łapki, taką biedną skórkę na poduszkach, twardą, czasem duża smarowała jej łapki oliwą. Ona tylko czekała, aż duża się położy, od razu wskakiwała na łóżko, wtulała w dużą nosek i sobie razem spały.
Florka bardzo kochała dużą, na pewno ciągle kocha.
Duża bardzo tęskni za Florką.
To Florka

Pralcia

[MalgWroclaw]

Co tam, moje najdroższe słoneczko? – mówię do Pralci, która usiadła w pobliżu i patrzy.
Na co zza jej plecków wyskakuje Klusia i podbiega, mrucząc.
Jak to dobrze, że wróciłaś, Klusiątko

[MaryLux]

Małgosiu śniłaś mi się.
Jechałyśmy razem pociągiem i rozmawiałyśmy. Tylko nie pamiętam o czym.

Zapewne o d... Maryni

[MalgWroclaw]

Duża poszła na koncert i sobie myślała o Florce. Jak Florka miała podejrzenie grzybicy i pani doktor kazała spryskać Florce brak footerka. Duża spryskała, Florka się wystraszyła i ze strachu zrobiła kupę. Nie miała grzybicy, a potem ten brak footerka się błyszczał, bo Florka była dobrze odżywiona i szczęśliwa.
Duża siedziała i sobie cicho płakała
Pralcia

[Hannah12]

Florka kochana. Ja sobie zawsze wieczorem wspominam Jafcie i Haksia. To juz prawie 3 mc bez Hakerka.

[MalgWroclaw]

Florka kochana. Ja sobie zawsze wieczorem wspominam Jafcie i Haksia. To juz prawie 3 mc bez Hakerka.

Ten smutek nie mija.
Nigdy nie zapomnę Florki. I nie bywam taka wylewna na forum, tylko dziś pomyślałam, że chcę, żeby ta niezwykła kotka była pamiętana nie tylko przeze mnie

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła już dawno, ale coś czytała i nie mogłam napisać. Jedzenie zjedzone, duża zaniosła dużo.
Pralcia

[jolabuk5]

Duża powiedziała, że dziś będziemy wspominać Florkę. Florka umarła trzy lata i prawie trzy miesiące temu.
Duża mówi, że Florka nie może zostać zapomniana. I wspomina, jak przyniosła Florkę z podwórka, na rękach ją przyniosła, Florka dała się wziąć i w ogóle nie protestowała, chociaż martwiła się o swoje dzieci. I jak potem się trochę bała, ale zaufała dużej, bo duża złapała dzieci. I jak się uśmiechała do dużej i opiekowała dużą, jak duża chorowała, a jak duża była w szpitalu, to strasznie tęskniła.
Florka miała taką kochaną sylwetkę, nóżki w iksy i gruby brzuszek, a jak się z góry patrzyło, to się widziało grzbiet – siodełko. I miała schodzone łapki, taką biedną skórkę na poduszkach, twardą, czasem duża smarowała jej łapki oliwą. Ona tylko czekała, aż duża się położy, od razu wskakiwała na łóżko, wtulała w dużą nosek i sobie razem spały.
Florka bardzo kochała dużą, na pewno ciągle kocha.
Duża bardzo tęskni za Florką.
To Florka

Pralcia

Florka zaufała Dużej i Duża tego zaufania nie zawiodła. Poza tym Florka doceniała dom i wszystko co dostała, po tylu latach poniewierki, prawda Pralciu? Ty i ja właściwie od zawsze mamy dom, ale u nas np. Uszatka też trochę tak jak Florka poniewierała się bez domu i jest bardzo wdzięczna Dużej.
Sabcia
Duża mówi, że to pierwsze zdjęcie Florki jest cuuuudne. I to przedostatnie też.

[Ewa L.]

Witaj Pralciu i miłego dnia życzymy dla Ciebie , Kubusia , Klusi i waszej Dużej a o Florce pamiętamy

[Dyktatura]

Małgosiu śniłaś mi się.
Jechałyśmy razem pociągiem i rozmawiałyśmy. Tylko nie pamiętam o czym.

znaczy koszmar miałaś

Ja bym tego tak nie nazwała. To była bardzo miła podróż do gdzieś.

[Dyktatura]

Małgosiu śniłaś mi się.
Jechałyśmy razem pociągiem i rozmawiałyśmy. Tylko nie pamiętam o czym.

Zapewne o d... Maryni

No wiesz...
Nie ładnie by było gadać o d... jakiejś Maryni. Myślę, że mogłaby się poczuć urażona albo jakiś pypeć na języku by jej wyskoczył

[anulka111]

Miłej niedzieli.

[Anna2016]

Ja też pamiętam Florcię mimo, że wtedy nie byłam na forum, ale czytałam o Niej.
Dziękujemy Ciociu za piękne zdjęcia Florci Zunia