Księżniczka Ofelia i Mała Czarna CarmenVI

[MB&Ofelia]

Ineczko. Dzbanku jezd plastyczmny więc mię nie pokaleczył. I Duża go uczymała w łapce, ino musiała zebrać wodę z podłogu co się wylała.
Duża kiedyś stukła dzbanka glinowego, ale też się nie pokaleczyła.
Książniczka Ofelja

[MaryLux]

Ineczko. Dzbanku jezd plastyczmny więc mię nie pokaleczył. I Duża go uczymała w łapce, ino musiała zebrać wodę z podłogu co się wylała.
Duża kiedyś stukła dzbanka glinowego, ale też się nie pokaleczyła.
Książniczka Ofelja

No to dobrze

[Moli25]

Powiedz swojej Dużej ze jak nie zrobi Ci tronu do pusiania przy karolyferze to nasiusiasz jej do Kapci.
Moli

[MB&Ofelia]

Moli. Duża to niech tak otkręci karoryfera coby nie czeba się było do niego przytulać. Niby zmarzluch, a nie grzeje. W nocy sama włazi pod kocyk, a my kotki co? Też mamy pod koc włazić?
Książniczka Ofelja niezadowolniona z Dużej

[Moli25]

Skandal.
Wpakuj sie pod kordłe i tyle
Moli

[MB&Ofelia]

Moli. Pewnie że skądal. Ale jak ja mam się pod kordłę pakować, przecież się uduszę i tam ciemno. I dużej kopytki mogą śmiordzieć
Książniczka Ofelja w-rozterce

[MB&Ofelia]

Goool!
Legia właśnie strzeliła Sportingowi.

[Moli25]

Ty jesteś największym kibiciem, którego "wirtualnie" znam

[MB&Ofelia]

Ty jesteś największym kibiciem, którego "wirtualnie" znam

PS. Jeszcze mnie nie słyszałaś w trakcie kibicowania reprezentacji Polski w siatkówce.

[Dyktatura]

Ofelia ucieknij do nas.
Mamusia tak odkręca kaloryfera, że aż miło się na podusi obok śpi.
Dużą swoją udrapacz, bo jak tak można ziębić księżniczkę.
Nala wygrzana

[MB&Ofelia]

Nala. Ja wię że Teściowna to sama jezd cieplutka i koło niej też cieplutko. A nasza zawsze zimna i strach się do niej tulić Chyba spakuję moje myszki i piłeczki i podusię i domek i przytuptam do was. Ino złapnę kotolota.
Książniczka Ofelja

[Salem 11]

A nam duża przyniosła prezenta od kociego Mikołaja wczoraj. Taką duuuużą nereczkę z wołu. I dała nam caluśką. Pyyyyyycha.
Cymes usatysfakcjonowany.

Jak to sie jada?
Moli mięsożerna

Duża pokrajała nam nerku na kawałki, takie coby można było troszku gryzać. Kocham grynanie nereczków.) I dała nam surowe. Pyyycha.
Cymes .

[MB&Ofelia]

Cymes. U nas nereczków nie ma ale mamy serduszka i bjusty i utka i insze miąska surowe. Mniamuśne, ale ja bym wolała szaszetku albo chrupcie albo kiołbasku
Książniczka Ofelja

[Salem 11]

A nam duża przyniosła prezenta od kociego Mikołaja wczoraj. Taką duuuużą nereczkę z wołu. I dała nam caluśką. Pyyyyyycha.
Cymes usatysfakcjonowany.

Cymes. Naprawdę było mniamuśne?
My nie dostajemy nerków, a wołów to wogóle by mamy arergję. Ino dostałyśmy wczoraj troszku wądzonej rypci na spróbunek.
Książniczka Ofelja

Nie tylko mniamuśne ale pyszniuchne. Duża nam przynosi też nereczki ze świnku bo częściej można kupić a z wołu są bardzo rzadko. Stanowczo za rzadko.Ale rypcia też jest pycha. I duża nam obiecała rypcie. Mówi, że idą jakoweś święta i na te święta się jada właśnie rypcie. Czekamy i czekamy na te święta i nawet się zastanawiam czy duża nie kłamie. Bo ile kotek może czekać?
Cymes niecierpliwy.

[Salem 11]

Cymes. U nas nereczków nie ma ale mamy serduszka i bjusty i utka i insze miąska surowe. Mniamuśne, ale ja bym wolała szaszetku albo chrupcie albo kiołbasku
Książniczka Ofelja

Serduszka i bjusty i utka i insze miąska surowe też są pyszniuchne i też jadamy. A szaszetków i chrupciów duża też nam skąpi. Mówi, że są dla nas niedobre. Ale jak może być niedobre coś tak smaczniuchne.
Cymes nie rozumiejący.