Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Cześć kochani
U mnie już weekendzik :ok:

Aga se pie oczka

, dobre .

Milenko , tego siobie nie można wyobrazic ., to trzeba zobaczyc i przeżyć :twisted:

Lecę na watki , przeczytać choc , zanim padnę .

Duża prośba : Trzymajcie kciuki za powodzenie do poniedziałku do południa . Napiszę i wyjaśnie wszystko ale trzymajcie .

hej Basiku :1luvu:

jestem i też będę trzymac :ok:

Dziekuję Basiuniu :1luvu:

Jasne że będziemy trzymać :ok:

Za co by nie było . Trzymamy :ok:

oczywiście :ok:

oraz obie kitki pazurki :ok:

Stres mnie zjada .
Niedziela , jak to niedziela ,pogoda do niczego , w nocy padało . Kotulce zaspane . Chyba będzie burza .

Duszno sie zrobiło .
Udało mi sie przespać po południu i to jak ! Prawie zaspałam na spacerek z psami :twisted:

A Futra ? Jak my spaliśmy , to one też :twisted:

Mary

Cudne rudzielce :1luvu:

I nie zdradzisz nam za co trzymamy kciuki?

Już napiszę . Tak stresująco
Za Mobiego .
Ma podejrzenie anemii .
W srodę na wieczór mi się dziwny wydawał , bo do południa latał normalnie .
Poszłam do wetów w czwartek . Kot blady a poprzedniego dnia nie był

Wyniki krwi takie sobie , leki dostał , witaminki , Apetyt ma , waży 3, 4 kilo .
Po lekach trochę ozył , mniej śpi . Jutro badania krwi na głodniaka , rano idę . I za te wyniki kciuki prosze .
On był taki senny jakiś miesiec tenu , jak te niepogody były . Ale wtedy wszystkie koty były i po dwu dniach przeszło .

Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Kto przegląda forum