Czarno Widzę.

[Lifter]

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomocd ... 8sp_IStJ68

[haaszek]

poszło

[haaszek]

Andżela (Luna) w nowym domu, z Leonem.

[Lifter]

To widze, ze przeszczep sie przyjal...

[haaszek]

Na to wygląda - mam codzienne relacje i serwis fotograficzny. Według słów nowej opiekunki, mała fruwa
Była ustalona opcja, że jakby co, to Gosia przywiezie ja z powrotem na święta. Ale dom jest kocie zakochany, bezwarunkowo

[Lifter]

Ciekawe co na to ten rudy Leon...

[haaszek]

To taki łagodny olbrzym (10 kilo...) czasem się zdenerwowuje, to macha łapą, ale jedno biega za drugim.

[Malk]

10 kilo kota
to tłumaczy tę różnicę w rozmiarach kotków
super, że się udało!

[haaszek]

Przyszłam wieczór do pracy nadgonić robotę. Od godziny siedzę i głaszczę kota. Komuś na mózg padło

[muza_51]

Na rączki padło.

[Lifter]

10 kilo kota
!

Moj kropek ma juz 9.80 choc jest mniejszy od Mopika, ktory majac 8.2 wygladal na nieco grubego, a obecnie majac 7.2 wyglada szczuplo.

[haaszek]

A Praktis ważąc 6 kilo wygląda na grubasa... Wręcz czuję, jaki tłuszcz ma na brzuchu, a jest dużym kotem. Kiedy biorę go na ręce czuję te kilogramy. Alka mnie zabije, jak go zobaczy...
Wróżę Leosiowi szybką zmianę wagi - z leniwego sybaryty zmienił się w rozrywkowego kociaka, gonią z Luną po mieszkaniu, nie ma czasu poleżeć z Gosią

Kropek jest szczupły na twarzy

[Lifter]

To co ja mam powiedziec biorac Kropka na reke - doslownie czuje sie jakbym dzwigal spory balon, czy raczej solidnie oblany tluszczykiem baleron (przy czym przy swej masie Kropek jest zadziwiajaco zreczny i skoczny, acz ostatnio widzialem ze mial lekkie problemy ze wskoczeniem na pralke, gdzie stoi jego ulubione legowisko czyli pusta miska na pranie [stoi specjalnie dla niego]. Robimy mu krzywde ale nie wiem jak moge go odchudzic, skoro raz, ze je niewiele, a dwa ze nie odetne go od jedzenia, majac w domu cukrzyka, ktory MUSI jesc (a tez nie chce) wiec musi miec staly dostep do karmy, gdy go najdzie chec.

Mopikowi niestety powrocila neuropatia, ktora ladnie odpuscila po Xylobine, tzn. chodzi i biega normalnie ale zupelnie nie potrafi skakac, na lozko czy fotek raczej sie wspina niz wskakuje albo patrzy by go lekko podsadzic (choc jak sie czasem rozbryka z Kropkiem to na lozko wskakuje bez problemu). No coz, na wiosne 12 urodziny a piec lat sterydow i dwa lata cukrzycy pewnie mu nie pomogly w zachowaniu dobrej kondycji. Ale cieszymy sie tym, co jest. Im Mopik starszy tym przylepniejszy sie robi, nawiasem mowiac. Zreszta po nowym roku sprobuje powtorzyc kuracje Xylobine'owa.

[haaszek]

Po nocnym ataku Kotek nie staje na przedniej łapie
Zaczepił pazurem o przedramię Siwego i nie można było go odczepic. Siwy spłynął krwią, a Kotek chyba sobie zwichnął łapę Oglądałam, pazury na miejscu a kot dłoni nie prostuje.
Rano do lekarza, dziś cały dzień w pracy
A święta stoją i grożą
Mam dość.

[Malk]

Oj, Kotek
Siwego ramię opatrzone? Jak się czują Panowie obaj?
A na święta połóż laskę, nie można wszystkiego zrobić.