Tosia&Bazyl - cz IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 25, 2013 19:48 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Ania to mięso nie było zdecydowanie śmierdzące. Ale reszty nie potrafię wytłumaczyć. Fakty są takie, że Bazyl jadł, a denka są wypukłe. Zadzwonię do Zooplusa po świętach, albo od razu wyślę maila, mam adres do reklamacji :roll:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 25, 2013 20:09 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

O matko 8O 8O 8O Ale przypomina mi się teraz historia, kiedy jeszcze moje koty były na puszkach i ja kupiłam im z zooplusa te Catz Finefood (małe puszki) i tylko Beniamin wszystkożerny chciał je jeść a potem miał biegunkę (nawet opisywałam to na wątku). Możliwe, że z moimi puszkami też mogło być coś nie tak, choć pachniały ładnie...

Współczuję, ja też unikam zooplusa, czasem składam się z Sarah De Monique np. jak trzeba jakąś zabawkę kupić i nie chcę płacić za wysyłkę. Ale po Twoich dwóch historiach - najpierw z Orjenem, teraz z tym to przekonałam się, że coś tam może być nie tak... Pewnie mają na magazynach mega ilości tego i nie do końca da się wszystko przechować w należytych warunkach. Pisz reklamację, szkoda wyrzucać pieniędzy w błoto.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 20:21 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Mój mąż też tak właśnie mówi, mega duży sklep, mega wielki magazyn i zalegające karmy. Chociaż, jak mówiłam, data ważności to 2016. Z tą reklamacją to może być problem, bo przy Orijenie kazali mi zrobić zdjęcie daty ważności na opakowaniu. A teraz? Mogę im nagrać filmik jak 'wybucha' kolejna puszka :roll: Znowu jest to coś, czego nie mogę zwrócić bo już otwarte... w tym przypadku z 12 puszek otwarte już 3, czwarta być może do nagrania filmiku...

Napisałam do Ekozwierzaka pytając, czy w ich siedzibie 'domowej' tez możliwy jest odbiór osobisty (we Wrocku jest możliwy) ... mielibyśmy rzut beretem.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 25, 2013 20:27 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Masakra, ale co Ci szkodzi napisać maila... Napisz, że koty miały sensacje żołądkowe po tym, poza tym karma wybucha przy otwieraniu, co raczej nie jest normalne. I zobaczysz, co odpiszą.

A na ekozwierzaka tez się troszkę gniewam. Zamówienie zrobiłam 15.12.2013, wszystkie produkty które zamiawiałam figurowały, jako dostępne. I po 3 dniach dostaję maila, że zamówienie zostanie zrealizowane po 15 stycznia 2014 bo brakuje im na magazynie jakiegoś produktu. Niefajnie powiem szczerze, niefajnie. Zwłaszcza, że to moje pierwsze tam zamówienie i wydałam na raz ponad 200 zł. Mogli chociać dać jakąś informację, że będą opóźnienia w dostawach. Dopiero przed świętami sobie zamieścili takie info...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 20:31 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Ooo to faktycznie niefajnie :| Jak pozwolą mi kupować u nich pod Ścinawą to mogę Ci brać co trzeba :ok:

Bazyl właśnie zjadł przedostatni posiłek, ślicznie wszystko wylizał z miseczki, nie było wymiotów, jak do tej pory tylko jedna kupa ok 6 rano... Martwię się tylko jego wagą. On w szczytowym, jak do tej pory, momencie ważył już 4,60 (to oczywiście było lekko za dużo i był na diecie)... teraz ma 4,18 :| Zaczął mi tak lecieć w dół w tym momencie, kiedy zaczęły się wymioty po suchej karmie (miał wtedy ok 4,40). :| Niby wygląda ok, o wiele lepiej niż by 4,60... tylko ile ta waga będzie spadać. Teraz pewnie nie pomogła ta biegunka... zważę go za kilka dni.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 25, 2013 20:34 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

4,18 to jeszcze nie jest źle przecież. Zważ go za kilka dni, zobaczysz czy dalej leci w dół czy waga się utrzymuje. Najważniejsze, żeby nie wymiotował biedaczek. A z Tosią ok?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 20:37 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Milena_MK pisze:Masakra, ale co Ci szkodzi napisać maila... Napisz, że koty miały sensacje żołądkowe po tym, poza tym karma wybucha przy otwieraniu, co raczej nie jest normalne. I zobaczysz, co odpiszą.

A na ekozwierzaka tez się troszkę gniewam. Zamówienie zrobiłam 15.12.2013, wszystkie produkty które zamiawiałam figurowały, jako dostępne. I po 3 dniach dostaję maila, że zamówienie zostanie zrealizowane po 15 stycznia 2014 bo brakuje im na magazynie jakiegoś produktu. Niefajnie powiem szczerze, niefajnie. Zwłaszcza, że to moje pierwsze tam zamówienie i wydałam na raz ponad 200 zł. Mogli chociać dać jakąś informację, że będą opóźnienia w dostawach. Dopiero przed świętami sobie zamieścili takie info...


No, to mnie tak załatwili w zwierzakowo.pl jak zamawiałam applaws, też niby dostępne a prawie 2 tygodnie czekałam, na szczęście bezproblemowo oddali kasę.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 25, 2013 20:38 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Madziu, a nie dasz rady skadrować jakoś zdjęcia tych puszek tak, żeby było widać to wybrzuszenie puszek? Jakoś tak zrobić je bokiem, albo co...

Milena_MK pisze:A na ekozwierzaka tez się troszkę gniewam. Zamówienie zrobiłam 15.12.2013, wszystkie produkty które zamiawiałam figurowały, jako dostępne. I po 3 dniach dostaję maila, że zamówienie zostanie zrealizowane po 15 stycznia 2014 bo brakuje im na magazynie jakiegoś produktu. Niefajnie powiem szczerze, niefajnie. Zwłaszcza, że to moje pierwsze tam zamówienie i wydałam na raz ponad 200 zł. Mogli chociać dać jakąś informację, że będą opóźnienia w dostawach. Dopiero przed świętami sobie zamieścili takie info...

Ja tam już 2 lata bezproblemowo robię zakupy, ale faktycznie w tym miesiącu z moim zamówieniem też był problem i się denerwowałam. Zamówiłam 5 grudnia, specjalnie, żeby jeszcze zdążyć przed świątecznym rozgardiaszem i czekałam... czekałam... Dopiero tydzień później 12 XII dostałam od nich @, że przepraszają za zwłokę, ale nie mają dwóch puszek i w takim razie czy mają wysyłać. Kazałam wysłać, to znowu były problemy, bo w piątek im drukarka wysiadła i nie mogli wydrukować etykiet na paczkę (ok, złośliwość rzeczy martwych), mieli wysłać w poniedziałek, to z kolei kurier się wypiął i nie przyjechał... Cyrk. Ostatecznie wysłali we wtorek 17 grudnia i miałam paczkę w czwartek wieczór, więc w sumie czekałam 3 tygodnie, a jedzenie się kończyło, zamówienie przyszło na styk. :roll:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro gru 25, 2013 20:42 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Madzia jak mi z zooplusa przysłali w paczce pękniętą łopatkę do kuwety, napisałam reklamację, bo ona ewidentnie była źle zapakowana to też kazali mi zrobić zdjęcie. Powiem szczerze, że olałam temat, bo za te 5 zł nie chciało mi się z nimi korespondować. Potem długo wszystko było ok i znowu w jakiejś paczce coś było uszkodzone. Napisałam wtedy do nich kolejnego maila z reklamacją i zaznaczyłam, że nie mam zamiaru niczego fotografować, że jeżeli nie mają zamiaru rozpatrzyć pozytywnie mojej reklamacji to zmieniam sklep itd, a na koniec przypomniałam sprawę łopatki- taka kropka nad i. Odpisali mi, przeprosili, oddali kasę za zniszczone rzeczy w tym za łopatkę. Zamawiam u nich od marca, ok. dwa zamówienia w miesiącu, na duże kwoty, bo robimy zbiorowa z koleżankami z pracy i tylko 3 razy miałam reklamacje, te dwie co opisałam, a trzecia to zgniecione tacki karmy, kasa oddana zaraz po zgłoszeniu reklamacji. Więc napisz ostrego maila, przypomnij sprawę przeterminowanej karmy i napisz czego oczekujesz.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw gru 26, 2013 0:04 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

ja też raz reklamowałam w zooplusie i mi uznali bez problemu - spróbuj :ok:

zapraszam
viewtopic.php?f=20&t=159295&p=10336023#wrapheader
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Czw gru 26, 2013 13:27 Re: Tosia&Bazyl - cz IV - rok zleciał jak szalony :)

Napiszę, napiszę i zobaczymy co odpowiedzą :kotek:

Przedstawiam zbiór świątecznych fotek
Obrazek

Jak zasiedliśmy do kolacji wigilijnej, kotki tak sobie spały grzecznie obok :1luvu:
Obrazek

Obrazek

To na pewno dla mnie!
Obrazek

Obrazek

Tosia zdębiała jak zobaczyła, co kupiłam mężowi :roll:
Obrazek

Obrazek

Tosia w salonie piękności czekając na cięcie pazurków :mrgreen:
Obrazek

Portretowo... Tosia
Obrazek

i Bazyl
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bazyl szybko zrozumiał, że to nie dla niego...
Obrazek

Tosi chyba trochę się przytyło przez te święta :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw gru 26, 2013 13:31 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Jak zawsze fotki superaśne :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw gru 26, 2013 15:09 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Jak cudnie u Was! :1luvu:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Czw gru 26, 2013 15:14 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

^Dzięki :1luvu:
A jeszcze dodam, że mąż obiecał, że kupi mi lustrzankę :mrgreen: :mrgreen: Jak tylko poczytam w necie i zdam u niego egzamin dotyczący przesłon, migawek, ustawień i parametrów itp :roll: Szybciej by było, jakbym sobie sama kupiła :ryk:

Bazyl wczoraj zrobił już tylko jedną kupę, a dzisiejsza była już prawie wzorowa :ok: I je ten kot tak z 40% więcej dziennie niż ostatnimi czasy...
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw gru 26, 2013 17:08 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Śliczne fotki :ryk: :ryk:

Binka100

 
Posty: 22
Od: Śro kwi 24, 2013 12:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dilah, włóczka i 5 gości