Broszka pisze:Brr, na Podlasiu macie teraz istną Syberię
U nas tej zimy zdecydowanie jest biegun ciepła i prawie bezśnieżnie - kiedy wczoraj pisałam śniegu było u nas w porywach jakieś 1-2cm. Potem zaczęło trochę sypać i dzisiaj jest tak do kostki. To wciąż tyle co nic

No i dopiero dziś w nocy doszła do nas fala dużego mrozu, było -16. Ale podobno od jutra zacznie się ocieplać i za tydzień w dzień zapowiadają u nas 8 stopni na plusie
felin, super że się udało
Do Ciebie trafiło to pianino? Będziesz uczyć Lucusia grać?

No u nas jest dość paskudnie, bo właśnie osiągnęliśmy taką temperaturę, przy której jest równocześnie zimno i wilgotno (a do tego piździ), bo jeszcze wszystkie zbiorniki wodne nie zamarzły. Zasadniczo nie miałabym nic przeciwko -16 (wtedy wszystko zamarza i jest suchy mróz)
Pianino poszło do nowej chałupy brata, bo będą go odwiedzać dzieci (miejmy nadzieję

), a one wszystkie grają i chodzą do szkoły muzycznej.
Tak, że z edukacji Lucusia kiszka; przynajmniej tej muzycznej, bo ostatnio sam podjął próby nauki otwierania drzwi i skacze na klamki (chwilowo nieskutecznie, bo chyba za lekki jest)
