Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś. cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 05, 2013 0:21 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Jesooo, Zuziu, to u mnie niemal pełna idylla jest w porównaniu z sytuacja u Ciebie :strach:

Czasem oglądam na Animal planet Koty z piekła rodem , ale nie widziałam takiego odcinka o dokoceniu , tu na jakimś wątku doczytałam , że rezydent zawsze powinien jako pierwszy dostać jedzenie. Od niedawna to wprowadziłam i jest moze trochę lepiej.
Z tym , ze u mnie to Misia , rezydentka , jest gnębiona. :evil: Gucio trafił do nas jako trzymiesięczny znajdek, ona miała 4 lata. Od pierwszej chwili maluch zaczął ją napadać - jak koci dzieciak chciał się bawic. A puszysta , zamiast utemperować smarkacza, zaczęła przed nim uciekać 8O Teraz , po blisko dwóch latach , czasem da mu w pysk, ale generalnie nadal woli się ewakuować. Dlatego cieszę się , że Gucio większość swojego temperamentu skupia teraz na Pietruszce, który odwzajemnia jego zapędy bojowe.
Pietruszka Misi się boi - nie wiem dlaczego , no ona też raczej stara się go unikać. Ale wystarczy , że spojrzy , a Picia robi sie malutki.
I wiesz , co zauważyłam - zawsze jedzenie pierwszy dostawał ten najbardziej głodny - czyli wpierw Gucio , bo nienażarty gówniarz, potem Misia. Teraz niedawno - Pietruszka, bo zabiedzony , za nim Gucio , Misia na końcu. Teraz to zmieniłam. Najpierw dostaje Miśka , ona je na kuchennej szafce , potem dopiero nakładam chłopakom i podaję równocześnie.
Mam wrażenie , że trochę pomogło, Misia jest jakby bardziej pewna siebie.
Moze u Ciebie też by pomogło, może Kropcia poczuła by się bardziej dowartościowana, wyróżniona. Potem Lunka, a potem Kacperek i Rambuś. I obróżka dla Kropci. Biedny Cudaczek , jak on się musiał czuć , olany w sposób dosłowny :cry:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 05, 2013 8:32 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Zuzo mnie się widzi tak...
Kropeczka traktuje Rambusia jak intruza, bo... narusza jej teren, czuje się zagrożona.
To tez jak go tylko ma w zasięgu wzroku to leci do niego i go leje.

Pewnie gdzieś został popełniony błąd w ich pierwszych spotkaniach i Kropeczka właśnie te chwile ma zakodowane w główce.
Jak ogląda się te wszystkie programy o behawiorystach zwierzęcych, to on wchodzi i po paru tygodnia zwierzaki "jak nowe".
Najczęściej to wina błahych spraw, tylko my zwykli właściciele często ich nie dostrzegamy.

Obroża to dobry pomysł, Kropce nie zaszkodzi, a może pokusiłabyś się o spotkanie z jakimś behawiorystą kocim... :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro cze 05, 2013 8:53 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Chyba wszystkie Kropki to cholery :roll: moja co prawda nie nalała na intruza ale w posłanko psów :twisted: za to dzwięki jakie wydaje są koszmarne ,jak by mogła to chyba by Tiję zagryzła :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 05, 2013 9:37 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

izka53 pisze:Jesooo, Zuziu, to u mnie niemal pełna idylla jest w porównaniu z sytuacja u Ciebie :strach:

Czasem oglądam na Animal planet Koty z piekła rodem , ale nie widziałam takiego odcinka o dokoceniu , tu na jakimś wątku doczytałam , że rezydent zawsze powinien jako pierwszy dostać jedzenie. Od niedawna to wprowadziłam i jest moze trochę lepiej.
Z tym , ze u mnie to Misia , rezydentka , jest gnębiona. :evil: Gucio trafił do nas jako trzymiesięczny znajdek, ona miała 4 lata. Od pierwszej chwili maluch zaczął ją napadać - jak koci dzieciak chciał się bawic. A puszysta , zamiast utemperować smarkacza, zaczęła przed nim uciekać 8O Teraz , po blisko dwóch latach , czasem da mu w pysk, ale generalnie nadal woli się ewakuować. Dlatego cieszę się , że Gucio większość swojego temperamentu skupia teraz na Pietruszce, który odwzajemnia jego zapędy bojowe.
Pietruszka Misi się boi - nie wiem dlaczego , no ona też raczej stara się go unikać. Ale wystarczy , że spojrzy , a Picia robi sie malutki.
I wiesz , co zauważyłam - zawsze jedzenie pierwszy dostawał ten najbardziej głodny - czyli wpierw Gucio , bo nienażarty gówniarz, potem Misia. Teraz niedawno - Pietruszka, bo zabiedzony , za nim Gucio , Misia na końcu. Teraz to zmieniłam. Najpierw dostaje Miśka , ona je na kuchennej szafce , potem dopiero nakładam chłopakom i podaję równocześnie.
Mam wrażenie , że trochę pomogło, Misia jest jakby bardziej pewna siebie.
Moze u Ciebie też by pomogło, może Kropcia poczuła by się bardziej dowartościowana, wyróżniona. Potem Lunka, a potem Kacperek i Rambuś. I obróżka dla Kropci. Biedny Cudaczek , jak on się musiał czuć , olany w sposób dosłowny :cry:

U mnie było podobnie . Najpierw trafiła do mnie Zuzia a po 4 mieś. Pola - wówczas 2 mieś kocię.Pola też skakała do Zuzi celem zmuszenia jej do zabawy i łaziła za nią krok w krok nie dając spokoju. Zuzia gdy miała tego dość prychała i syczała na nią a młoda w mig pojmowała że należy się wycofać.Od początku nie wtrącałam się w ich kocie sprawy bo wydawało mi się że bardziej mogę zaszkodzić niż pomóc.Obie traktowałam po równi - nie wyróżniałam bo ta młodsza a tamta to była pierwsza. Do tej pory jest tak że Pola czasami dostaje po pysiu od Zuzi a czasami Zuzia ustępuje Poli.Mimo wszystko obie mają do siebie szacunek i nawet gdy się z sobą biją to robią to w formie zabawy bez pazurków a gdy mijają się to muszą polizać się po pyszczkach i łepkach i idą każda w swoją stronę.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 05, 2013 17:03 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Zuzko :1luvu:
zaglądamy, przeglądamy, a tu nic ni mo :(
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 05, 2013 18:11 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Cześć Zuziu i zwierzaczki ! :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro cze 05, 2013 22:13 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Póżno, bo póżno, ale jeszcze na chwileczkę wpadłam:)
To jednak uzależnienie:)
Witajcie Kochane:)

A z moją Kropcią to jest tak, że ona zawsze była jest i pewnie będzie na pierwszym miejscu...
To ona dostaje pierwsza jedzenie, pierwsza się pcha do misek, nawet jak mam już napełnione dwa talerzyki i nakładam trzeci, to ona zdąży te dwa "obejrzeć" i czeka na ten trzeci, wtedy sobie wybiera z którego będzie jadła, a za jej plecami siedzi Lunka i cierpliwie czeka, nie zawsze na porcję jedzonka, czasem ot tak sobie - obie panny czasem jedzą na stole i o dziwo 8O w takim momencie siebie "nie zauważają", natomiast Rambuś grzecznie czeka na szafce...
Gdy Kropka wchodzi do domu lub np.do pokoju a w nim jest kocurek to ona go omija, tak jakby go nie widziała, ale gdy ona jest w chałupie i kocio wejdzie, to potrafi do niego dolecieć, pacnąć go i uciec
Bo Kropka go leje "krótko", walnie i w nogi...
Lunka chyba jest gorsza...ona jest taka "zcichapękł" ona będzie spokojnie, cierpliwie i długo krążyć pod ścianami, obserwować, tak jakby chciała wybrać dla siebie najbardziej dogodny moment walnięcia Rambuśka...
I jak go dopadnie, to leje z całej siły i nie odpuszcza...Rambo już ją przejrzał...gdy zobaczy, że ona się zaczyna "przesmradzać" pod ścianami to kocio wieje...tym sposobem od Lunki zbiera bęcki rzadko...
Lunka często włazi do jego "pokoju" i zajmuje mu jego kosz wiklinowy , natomiast Kropka tam nawet nie zagląda...
Czasem udaje mi się w ciągu dnia tak upilnować towarzystwo, że Kropka z Lunką potrafią się z Cudaczkiem nie widzieć cały dzień, wówczas dziewczyny napukają sobie nawzajem...
Kropcia jest noszona na rączkach, pieszczona "na okragło" nigdy nie była odsunięta na bok, bo to jest nasza pupilka...ale czasem mam ochotę ją odstawić i zobaczyć jak się zachowa, tylko brakuje mi odwagi na taki "niegodny czyn" wobec kici, która się tak przymila :mrgreen:
Natomiast Lunka nie jest typem pieszczocha, ją wziąć na ręce, wtedy kiedy jej nie pasuje, natychmiast zamienia się w "kota nieżywego"...robi się taka "obecna-nieprzytomna", można by pewnie nią nawet wywijać :mrgreen: a ona nawet by nie drgnęła...
Lunka ożywia się wieczorkiem, kiedy przychodzi do mnie spać, wtedy dopiero jest mruczenie, gruchanie, zaczepianie mnie łapami, obwąchiwanie mojej twarzy, zaglądanie mi w oczy i ugniatanie pościeli...nawet Żuk leżący obok na kołdrze, jej już nie przeszkadza :ryk:
Wiem, że obie mają takie charaktery a nie inne, więc zrobię wszystko, żeby ten biedak miał dobrze...dobija mnie tylko teraz ten remont...to będzie najdłuższy w moim życiu, skończy się na jesieni....mam za dużo spraw na raz...
Ale sobie z nimi poradzę, jeszcze troszkę :wink:

O Kacperku nie napisałam, bo to jest kocio przez duże K :1luvu:
Kochany, zgodny, nie zazdrosny i mądry :ok:

Jamniś kocha Cudaczka i są najlepszymi kumplami, pięknie się bawią, nigdy sobie nie zrobili żadnej krzywdy, Rambuś jeszcze nigdy nie drapną jamnika, a ten pomimo, że ma taaaakie zębiska, jest bardzo delikatny w zabawie z kociakiem:)
Rambuś jak widzi Żuka przez okno,to aż podskakuje, żeby go wypuścić do psa, tak śmiesznie tupta przednimi łapkami, zanim otworzę mu drzwi do ogrodu :ryk: :ryk:

Często wymyślam wspólną zabawę, ale Kropcia nie jest zachwycona i pewnie nigdy nie będzie
Obrazek

Przerażenie w oczkach:)
Obrazek

Gdy Kropka jest w pobliżu, Rambuś się poddaje, wtedy kocia mu odpuszcza
Obrazek

Obrazek

Gorzej, gdy kocurek jest w pobliżu Lunki, zdążyłam zrobić dwie fotki, gdy nagle Lunka skoczyła na Rambuśka z krzesła i musiałam interweniować...
Obrazek
Obrazek

Taka jedna, co to bije mniejsze koteczki od siebie:)
I w dodatku z taką niewinną minką:)
Obrazek
No to się naskarżyłam:)
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro cze 05, 2013 23:25 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Oj koteczki to są koteczki :mrgreen:
Mojej Zuzi synuś Gucio po śmierci swojej pani został wzięty przez syna tej pani. Miał już swoje dwie kocice i okazało się że nie polubiły Gucia. Przez parę miesięcy terroryzowały koteczka aż trafił z powrotem do DT z którego go adoptowano.
Chcę wziąć Gucia do siebie i mam nadzieję że moje kotusie go zaakceptują.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 06, 2013 8:58 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Witam w zimny i szary czwartek :evil:
I pomyśleć, że to jest czerwiec....brrr.....

Fajnie Ewa: :ok:
Super pomysł, podjęłaś dobrą decyzję :)
Gucio będzie ze swoją rodzinką:)
Twoje kocie mordki są grzeczne, więc pewnie nie będzie żadnych "atrakcji" z akceptacją kocurka :1luvu: , a kocurek będzie miał super domek!!!!!

Moje kociambery rozleniwione....
Zjadły śniadanie...
Wyszły do ogrodu, połaziły i wróciły do domu...
Lunka rozłożyła futro na fotelu,
Rambuś leży na krzesełku obok mnie,
Kropka poszła na kanapę do drugiego pokoju,
Kacperek kończy wymiatanie miski Kropki,
Żuczek pruje kocyk,
Nic ciekawego...
Szary dzień...

Jedynie małż popracował od rana zdejmując siateczkę z płotu i furtek, gdzie była dodatkowym zabezpieczeniem....
Wczoraj obejrzał ją z bliska, dzisiaj ją zdjął...
Siatka była z dalszej odległości prawie niewidoczna, z bliska zobaczyliśmy jaka jest uszkodzona, powyginana i porozdzierana...chyba była za delikatna dla kocurów...no i stała się niebezpieczna, druciki wystawały na wszystkie strony 8O

Teraz to już chyba Rambol będzie chadzał na sznurku :ryk: :ryk:
Jutro będziemy "polowali" na nową...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw cze 06, 2013 9:20 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

W stosunku do siebie koteczki są grzeczne. Nawet gdy dochodzi do łapoczynów jest to w formie zabawy a nigdy na poważnie. Nie wiem jak zachowają się w stosunku do nowego kota. Na pewno Zuzia nie pozna go jako syna bo u zwierzaków nie istnieje coś jak więzy rodzinne. Nie wiem jak będzie z Polą - to dość dominująca kota.
Pracuję nad Guciem od jakiegoś czasu odwiedzając DT w którym jest. Doszliśmy już do tego że Gucio daje mi się pogłaskać i nie ucieka przy tym jak było na początku.
Czekam tylko na urlop żebym mogła posiedzieć razem z nimi w chwili dokocenia.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 06, 2013 9:45 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Witam :1luvu: :1luvu:
Masz Zuzo "siedem światów" z pannami.
Może powinnaś je z rana porządnie zmęczyć co by im głupoty nie siedziały w główkach :wink:
Takie rozładowanie nadwyżki energii którą pożytkują przy laniu Rambusia, albo siebie nawzajem.

Uszkodzona siatka może narobić krzywdy zwierzakom to prawda. Zanim zakupicie nową Rambo będzie miał przechlapane :ryk:
Duża krok w krok za kociem :mrgreen:

Pogoda paskudna i to któryś dzień z rzędu :evil:
Mam dość deszczu, w domu zimno, na dworze zimno :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw cze 06, 2013 11:24 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Witaj , Rambuś na smycz i w szeleczki . :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw cze 06, 2013 14:10 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Witamy się pedzikiem ;)
Ale doczytałam wszystko :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw cze 06, 2013 17:01 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Czy Żuczuś :1luvu: :1luvu: :1luvu: został już dzisiaj ode mnie wymiziany? :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw cze 06, 2013 18:45 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Rambo bezogoniasty i Jamniś.

Duża ty mi tu przepraszaj Żuczka on nie pruje kocyka tylko artystycznie dzierga :lol: też sobie wymyśliła,piesio w pocie czoła stara się,a tu nikt jego pracy nie docenia :twisted:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości