kwinta pisze:poza tym, tak szczerej osoby jak Ty, to w życiu nie spotkałam, dlatego cieszę się ogromnie, że jesteś z nami![]()
![]()

Moderator: Estraven
kwinta pisze:poza tym, tak szczerej osoby jak Ty, to w życiu nie spotkałam, dlatego cieszę się ogromnie, że jesteś z nami![]()
![]()

izka53 pisze:kwinta pisze:poza tym, tak szczerej osoby jak Ty, to w życiu nie spotkałam


nic dodać nic ująć.... 
Iwonami pisze:Lidko, zdjęcia są, wkleiłam je ponownie. Są na poprzedniej stronie.
A co do tej wzruszającej bliskości i przyjaźni między Ogrynia i Babunią, to nie pamiętacie może, ale one były trzy. Znane w całej okolicy. I we trzy tak sie do siebie tuliły. W ogrodzie w którym mieszkały. A gdy je stamtąd wyrzucono, to chowały się w malutki dołek pod malwą rosnącą na trawniku przed moim domem i tam sobie spały tak samo przytulone do siebie. Błyskawicznie ktoś tę malwę wyciął.
Ale one i tak trzymały sie nadal razem. Pod samochodami. Zawsze we trzy. A gdy sie czasem rozbiegły i potem spotkały na ulicy barankom i ocieraniom sie o siebie, miauknięciom nie było końca.
Tą trzecią była Justynka, najmłodsza z nich - mama Rysia i Tosi. Niestety, prawdopodobnie została otruta, poza tym byłam winna jej nieudanej sterylizacji, złapała w lecznicy jakiegoś wirusa i oddano mi ją prawdopodobnie nie do końca wyleczoną. Walczyłam o jej zycie, ale przegrałam
Iwonami pisze:To dowód na to jak jeszcze bardzo zacofanym krajem jesteśmy. I tak długo jeszcze będzie. Bo ludzi się nie edukuje. U Ciebie Lidko to już w szczególności i ta gmina, burmistrz, straż miejska.....
Oni kompletnie nie wiedzą nic o swoich obowiązkach. I nie masz tam u siebie żadnej odpowiedzialnej organizacji, która próbowałaby rzetelnie zawalczyć o naszych braci mniejszych. Która wsparłaby Twoją walkę i Twoje starania. Dużo i często myślę o Tobie, zbieram pojemniki po serkach i sałatkach. Żadnego nie wyrzucam. I bardzo Ci współczuję. Ja dawno bym się załamała.


cudo miałaś szczęście że trafiłaś na niego
Iwonami pisze:Tak Lidko, jesień w Polsce gdzieś się zagubiła, a zimy już się boję..... Te biedne bezdomne stworzenia, ile z nich przetrwa?

alab108 pisze:A mój mąż dzisiaj przepalił trochę bo zimno było jak w psiarni ( skąd takie powodzenie?....moim jamnikom zimno było zawsze , tak samo jak i nam )Od razu przyjemniej
przywiąże do girków i będzie cieplej..

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Sylwia_mewka i 12 gości