Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

Imię maleństwa jest nie do przyjęcia, ale to na szczęście nie moje maleństwo :dance:

Niezależnie od powyższego radosnego faktu mam codzienne sprawozdania ile godzin śpi ciurkiem w nocy, ile razy siusiał, jakie ma ząbki, itd.
Trusiu :1luvu:

My tu gadu, gadu, a ja w Hiltonie dziury zatykałam na jutrzejszą noc. Już strzelają dookoła :evil:

Jak szkoda, że mam tak daleko...

Marcelibu pisze:Jak szkoda, że mam tak daleko...

Marcelibu - ja też mam daleko, ale będę :mrgreen:

Bo Czitka jak zwykle urządza imprezę wirtualną :twisted:

miałam zamiar przyłączyć się do sylwestrowego wątku na KŁ, ale do składu doszła osoba, z którą nie lubię się bawić

Ekhm ... Eee, wirtualna impreza? OK.

Edit:

Bungo pisze:miałam zamiar przyłączyć się do sylwestrowego wątku na KŁ, ale do składu doszła osoba, z którą nie lubię się bawić

Zajrzałam, zobaczyłam, zgadza się :mrgreen:

.

Wspaniałej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Alienor z Alą i stadkiem
Obrazek

Bardzo dziękujemy i wzajemnie, wszystkiego najlepszego!!!!!! :1luvu:

Równocześnie zapraszamy nieustająco do Hiltona, miejsca w ogrodzie i okolicach całe mnóstwo :piwa:

Będziemy w Hiltonie od 21-wszej, przygotowania trwają

Thorkatt pisze:
MaryLux pisze:Cyganki już chodziły po mojej okolicy z dziećmi w charakterze kolędników - zbierały na fajerwerki

Och Mary, szkoda że barania czapa jeszcze nie u ciebie

Ano, szkoda, ale lusterko torebkowe okazało się bardzo skuteczne - zobaczyły, jak wyglądają i myślały, że na nie uroki rzucam :ryk:

Bungo pisze:
Marcelibu pisze:Jak szkoda, że mam tak daleko...

Marcelibu - ja też mam daleko, ale będę
Bo Czitka jak zwykle urządza imprezę wirtualną

miałam zamiar przyłączyć się do sylwestrowego wątku na KŁ, ale do składu doszła osoba, z którą nie lubię się bawić

Zrób sobie pasek.

Ale mam doła, otóż syn sąsiadów przekazał mi kilkanaście puszek dla kotów, bo zmarła mama kolegi, która dokarmiała koty i teraz już te koty są gdzieś tam i to zostało, to mi wrzuci do bagażnika...Pędziłam gdzieś i mówię dobra, przyda się, zapytałam odruchowo jeszcze o koty, dostałam wymijającą odpowiedź i musiałam bramę zamykać i jechać, on tez odjechał, patrzę ja w ten worek a tam też pół wielkiego opakowania żwirku, dwie puszki dla maluchów....
Kurcze, wywalili gdzieś domowego kota, jednego na bank, ja się dowiem o adres, ale jutro, dzisiaj już wszystko przepadło.
Znajdę tego kota, nie wiem, ja znajdę, my znajdziemy, w najlepszym razie do schronu odwieźli, ale nie wierzę....

A teraz wracamy do Hiltona. Tam stoi szampan i się chłodzi, ktokolwiek ma ochotę w okolicach północy na lampkę szampana, zapraszam

felin pisze:
Bungo pisze:
Marcelibu pisze:Jak szkoda, że mam tak daleko...

Marcelibu - ja też mam daleko, ale będę
Bo Czitka jak zwykle urządza imprezę wirtualną

miałam zamiar przyłączyć się do sylwestrowego wątku na KŁ, ale do składu doszła osoba, z którą nie lubię się bawić

Zrób sobie pasek.

Pasek to jest od praczasów - ale zabawa z paskiem...

I na dodatek jeszcze ktoś może paska zacytować :evil:

To już wolę się w okolicach Hiltona zadekować w krzakach i źle życzyć wszystkim pirotechnikom :idea:

Bungo pisze:
felin pisze:
Bungo pisze:
Marcelibu pisze:Jak szkoda, że mam tak daleko...

Marcelibu - ja też mam daleko, ale będę
Bo Czitka jak zwykle urządza imprezę wirtualną

miałam zamiar przyłączyć się do sylwestrowego wątku na KŁ, ale do składu doszła osoba, z którą nie lubię się bawić

Zrób sobie pasek.

Pasek to jest od praczasów - ale zabawa z paskiem...
I na dodatek jeszcze ktoś może paska zacytować

To już wolę się w okolicach Hiltona zadekować w krzakach i źle życzyć wszystkim pirotechnikom

Właśnie pracuję nad tym, żeby nikt nie cytował :twisted:

Ja mam pasek od roku i jest OK.

Marcelibu pisze:Ja mam pasek od roku i jest OK.

Potwierdzam :ok:

Uczę się wstawiać takie różne :roll:

I co? I co?
Nie ruso się :evil:

Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

Kto przegląda forum