Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

[Hańka]

Pysio Niewinnego masz na co drugiej stronie, se zobacz, leniwcu. A Birfanki - jak na lekarstwo!

[anulka111]

Pysio Niewinnego masz na co drugiej stronie, se zobacz, leniwcu. A Birfanki - jak na lekarstwo!

paskuda

[Hańka]

Pysio Niewinnego masz na co drugiej stronie, se zobacz, leniwcu. A Birfanki - jak na lekarstwo!

paskuda

anulko, jak możesz? Tak...niegrzecznie o gospodyni wątku? Oj, nieładnie!

[anulka111]

Pysio Niewinnego masz na co drugiej stronie, se zobacz, leniwcu. A Birfanki - jak na lekarstwo!

paskuda

anulko, jak możesz? Tak...niegrzecznie o gospodyni wątku? Oj, nieładnie!

Paskuda jestes Ty- nie tesknisz za Puszkiem zawsze niewinnym

[Hańka]

Umiem cofać strony

[anulka111]

Umiem cofać strony

ja też

Ale Birfanka robi cudowne fotki ,wiec ja delikatnie zachecam

[Hańka]

Umiem cofać strony

ja też

Ale Birfanka robi cudowne fotki ,wiec ja delikatnie zachecam

Nękasz raczej, spójrzmy prawdzie w oczy!
Ech, w bojowym dziś jestem nastroju, bom się głupot, agresywnych głupot naczytała...

[anulka111]

Umiem cofać strony

ja też

Ale Birfanka robi cudowne fotki ,wiec ja delikatnie zachecam

Nękasz raczej, spójrzmy prawdzie w oczy!
Ech, w bojowym dziś jestem nastroju, bom się głupot, agresywnych głupot naczytała...

I odbijasz sobie na mnie ,co ja odgromnik jestem -nie mam sily siadac nad papierami bo mialam konf, potem zebrania ,ale mam sile poogladac foty

[mimbla64]

Birfanko czy to Ty?

We wlasnej osobie
... tyle, ze o 20 lat mlodszej

Wolałam się upewnić, bo zdjęcie wygląda jak z filmu dla mnie. Włoskiego oczywiście. A Ty jak gwiazda filmowa wyglądasz.

[mimbla64]

Umiem cofać strony

ja też

Ale Birfanka robi cudowne fotki ,wiec ja delikatnie zachecam

Nękasz raczej, spójrzmy prawdzie w oczy!
Ech, w bojowym dziś jestem nastroju, bom się głupot, agresywnych głupot naczytała...

A co czytałaś takiego, jeśli można spytać?

[Birfanka]

Birfanko czy to Ty?

We wlasnej osobie
... tyle, ze o 20 lat mlodszej

Wolałam się upewnić, bo zdjęcie wygląda jak z filmu dla mnie. Włoskiego oczywiście. A Ty jak gwiazda filmowa wyglądasz.

[Birfanka]

Umiem cofać strony

ja też

Ale Birfanka robi cudowne fotki ,wiec ja delikatnie zachecam

Nękasz raczej, spójrzmy prawdzie w oczy!
Ech, w bojowym dziś jestem nastroju, bom się głupot, agresywnych głupot naczytała...

A co czytałaś takiego, jeśli można spytać?

Domyslam sie, ze te bzdury o dzieciach na KL

Osobiscie za dziecmi nie przepadam (ogolnie, bo niektore lubie, tak jak i doroslych-niektorych sie lubi, innych nie), i nigdy nie chcialam miec wlasnych, ale niektore poglady w tamtym watku mnie oslabiaja-tylko nie jestem pewna, czy to prawdziwe poglady, czy tez robienie aferki i prowokacja, a nuz bedzie dym?

Edit: literowki

[mimbla64]

Domyslam sie, ze te bzdury o dzieciach na KL

Osobiscie za dziecmi nie przepadam (ogolnie, bo niektore lubie, tak jak i doroslych-niektorych sie lubi, innych nie), i nigdy nie chcialam miec wlasnych, ale niektore poglady w tamtym watku mnie oslabiaja-tylko nie jestem pewna, czy to prawdziwe poglady, czy tez robienie aferki i prowokacja, a nuz bedzie dym?

No ja niestety lub stety sobie nie doczytam. Siedzę cały wieczór przy kompie i prawie nic nie przeczytałam, bo mi sie co drugie kliknięcie strona nie wczytuje. Odpowiedzi średnio 2 razy muszę dodawać. Na szczęście mam już odruch, że kopiuję przed wysłaniem.
Spać idę wobec tego, bo jutro niestety rano do pracy.

[Birfanka]

Tez mi miau mulilo na poczatku, ale sie unormowalo.
Nie doczytujac nic nie tracisz

[Hańka]

Tak. Zła jestem, że, poniekąd, do powstania tego wątku się przyczyniłam. Otóż na wątku służącym do nabijania się z najgłupszych tekstów ludzi, którzy chcą adoptować kota, pojawiło się kuriozum: "kot jest ważniejszy od dziecka". Nie umiem nie zareagować, jak coś takiego widzę, zrobił się OT i efekt - voila - specjalny wąteczek, w którym wcale nie chodzi o to, żeby spokojnie wypowiedzieć się na temat nielubienia dzieci. Raczej o przywalenie dzieciatym. To nawet trudno nazwać "poglądami", ta agresja, nienawiść aż bije z niektórych postów, szok.
Sama długo nie chciałam mieć dzieci, w końcu mi się odmieniło. Jak wiele kobiet - swoje kocham, inne - nie koniecznie, choć są wyjątki. Bardzo dobra koleżanka (też z Sopotu!) ma do mnie pretensje, że jeszcze nie widziałam jej 9 miesięcznego bobasa. Nie ciągnie mnie Chyba spokojnie pasowałabym do wątku o nielubieniu dzieci? Ale nie - o nienawiści.