no nieeee, albo metal albo gotyk
spoko, na co dzień nie słucham metalu, lubię niektóre kawałki, ale tak sobie posłuchać przez chwilę, a nie łomot na pełny regulator i to jeszcze z mieszkania obok

Ale śmieszą mnie niektóre atrybuty i dla hecy mogę z synem pożartować, że z okazji tego swięta jego glany powinny podróżować dziś na osobnym miejscu w autobusie
Żart podwójny, bo mój syn nie ma glanów
a w ogóle u mnie w jednym pokoju na okrągło Bach, Chopin, i ci inni, więc z drugiego dobiegają łomoty.
Ja się w związku z tym nie podłączam, bo i tak mam niezłe stereo
