Mamusia, Kira i Chester. +Biska... Tatuś za tęczowym mostem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 16, 2009 19:03

Tak jest Biska i ten czarnobiały właśnie jadły animondę :)
A maluszkom zostało dziś ugotowane jedzonko.
Udka z kurczaka, serca drobiowe ryż i marchew.
Wszystko zmieliliśmy maszynka do mielenia mięska i zaserwowaliśmy.
O tak... LUBIĄ :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Wto cze 16, 2009 19:21

Tal-Rash pisze:A gdzie ja dobry dom dla Białego Noska i Rudolfa znajdę :(

Oj, Tal-Rash, a ogłaszasz te kociaki gdzieś?


Oj, chyba nie... :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto cze 16, 2009 19:26

Jak nie jak tak :P
Jest w temacie postu że do adopcji :P
Chester zjadł wielka porcje mięska tego gotowanego i mielonego potem chwilkę poleżał zrobił do kuwety wielgachna kupę i poszedł znowu wsuwać...
Tan kot mnie rozkłada na łopatki. A kupę zwalił taka że cały pokój zasmrodził...
Najsłabiej zjadła Fibi ale zwaliła tez kupkę troszkę rzadkawą ale w normie chyba. Zauważyłem też że gdy kopie przed zrobieniem do kuwety zdarza jej sie zjeść troszkę żwirku.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Wto cze 16, 2009 19:43

Ja myślę, że cztery koty + mama to dużo jak sam piszesz na aktualne warunki lokalowe :( Nie wspomniawszy o codziennej opiece, sprzątaniu, karmieniu itp. Mama na mysli 5 dorosłych kotów - maluchy szybko urosna i pozostanie opiekowac się nimi przez najbliższe conajmniej kilkanaście lat. Nam dokocenie drugim kotem zajęło 5 lat, kolejnym dalsze 2, czwarty kot pojawił się po kolejnych 3. Pomimo wiekszego metrażu, dużego wybiegu to jest to maksymalny skład jesli chodzi o opiekę. Jesli nie dacie ogłoszeń to nie będziecie mieli szansy na znalezienie tego wymarzonego domku.

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Wto cze 16, 2009 19:43

Tal-Rash pisze:Jak nie jak tak :P
Jest w temacie postu że do adopcji :P

Boże, miej litość... :roll: na Kotach? Gdzie wszyscy zakoceni po kokardkę?
Żeby jeszcze na Kociarni... :roll:

Tak je ogłaszasz by nie ogłosić :P
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto cze 16, 2009 19:55

Pamiętaj też, że na maluchy jest więcej chętnych. Poza tym im dłużej kociaki będą u Was, tym trudniej będzie się rozstać :(
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2009 20:48

MariaD pisze:
Tal-Rash pisze:Jak nie jak tak :P
Jest w temacie postu że do adopcji :P

Boże, miej litość... :roll: na Kotach? Gdzie wszyscy zakoceni po kokardkę?
Żeby jeszcze na Kociarni... :roll:

Tak je ogłaszasz by nie ogłosić :P

Tal-Rash wcale kotów wydać nie chce
tylko żeby mieć wytłumaczenie przed żoną - "przecież było w temacie i nikt nie chciał, musza zostać" :twisted:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 16, 2009 20:48

Macie rację... :(
Jutro zrobię zdjęcia dla Białego Noska i Rufolfa i wystawie na allegro.
:cry:
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Wto cze 16, 2009 20:56

Z allegro trzeba coś tam specjalnie zastrzegać, by nie wydać osobie, która pierwsza kliknie.

Zacznij od alegratki.
Adopcje.org tez są dobre.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 17, 2009 6:24

przejrzyj wzory ogłoszeń
jak coś napiszesz to daj do obejrzenia doświadczonym forumowiczom przed wystawieniem żeby nie narobić głupot
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 17, 2009 7:24

http://allegro.pl/show_item.php?item=664810973 Oto aukcja Białego Noska i Rudolfa :cry:
Jeśli może ktoś zrobić ogłoszenia w innych serwisach to proszę o pomoc w tym :) Allegro biorę na siebie ze względu na długi staż i znajomość tego serwisu :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro cze 17, 2009 11:43

coś chyba serce Ci się kraje na myśl o oddaniu ich
współczuję
na wizytę przedadopcyjną wybierz się z kims z forum
takie niezaleznie spojrzenie na sytuacje i przyszły dom da dobry odnośnik
Ty możesz podejść do tego zbyt emocjonalnie i albo oddać kociaki bez dokładnego sprawdzenia (aby szybciej z serca bo ciężko) albo będziesz bardzo wybrzydzał w poszukiwaniu ideału
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 17, 2009 20:43

Koszmar. Odebrałem około ośmiu telefonów dziś. Wszystkie można powiedzieć beznadzieja zupełna. Dwie osoby cynicznie reagowały na to że wymagam umowy adopcyjnej.
Zaostrzyłem warunki aukcji.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw

Tal-Rash

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro kwi 22, 2009 12:53
Lokalizacja: Pobiedziska k. Poznania

Post » Śro cze 17, 2009 21:40

Tal-Rash, chyba trochę za bardzo zaostrzyłeś warunki... :roll:
Odbiór kotów jedynie osobisty samochodem. Nie wyrażam zgody na transport kociąt komunikacja publiczną.

Nic się kociakom nie stanie jak pojadą pociągiem czy autobusem. Ludzie bez samochodów też się potrafią opiekować kotami.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro cze 17, 2009 21:59

No nie mogę. Ja sama jestem takim domkiem zwariowanym, a zawsze wożę koty komunikacją :) No, można ostatecznie zamówić taksówkę. Umowa adopcyjna i wizyta przedadopcyjna to podstawa.
Macie też takie wrażenie, że nastał kiepski czas adopcyjny?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 51 gości