Bombilla i reszta - PUMCI JUŻ NIE MA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 21, 2009 19:43 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Moja Niunia po usunięciu części ząbków je tylko i wyłącznie mokre. Jestem ciekawa czy Pumcia też będzie jadła tylko mokre.

Martwię się o ta starą 15 letnią kocicę bezdomną, bo ona ma tylko jednego kła i nie wiem jak ona sobie poradzi dalej na wolności. To tak tylko piszę, bo mam nadzieję, że czytasz nasz wątek z bezdomniaczkami. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 21, 2009 20:03 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

kasia86 pisze: Moja Niunia po usunięciu części ząbków je tylko i wyłącznie mokre. Jestem ciekawa czy Pumcia też będzie jadła tylko mokre.

Też się zastanawiam, jak to będzie, bo Bisia pożera wszystko, co jej podejdzie pod łapkę :lol:

kasia86 pisze: Martwię się o ta starą 15 letnią kocicę bezdomną, bo ona ma tylko jednego kła i nie wiem jak ona sobie poradzi dalej na wolności. To tak tylko piszę, bo mam nadzieję, że czytasz nasz wątek z bezdomniaczkami. :(

Tak, zaglądam do tego wątku.
Bardzo mi żal tej kotki, ale i tak przecież otrzymała ogromną, w sumie, pomoc. Przecież gdyby nie Ty, to nadal jej los byłby straszny po prostu.
Może i jej ktoś zechce dać dom :?: Przecież jeszcze wszystko może się zdarzyć.

A tak w ogóle to ogromnie Cię podziwiam, że potrafiłaś zorganizować taką pomoc dla tych wszystkich biedaków.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 21, 2009 21:00 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Jak ja bym chciała, żeby moja Niunia jadła suche, ale nie, idzie do kuchni i czeka. :twisted:
No przecież muszę jej dać mokre! :mrgreen:

Co do bezdomniaczków to się staram jak mogę. :(

Pumcia śpi już?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 22, 2009 7:36 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Bisia też uwielbia mokre, ale nie może jeść go tyle, ile by chciała, bo dostaje rozwolnienia. I też potrafi czekać w takim napięciu, że człowiekowi z nerwów wszystko zaczyna z rąk lecieć :lol:

Pumcia wyspała się w nocy i rano czuła się już prawie normalnie, nawet trochę pomruczała
Apetytu jeszcze nie miała i nie zainteresował jej Convalescense w płynie. Widziałam też, że jeszcze nie cała kroplówka się wchłonęła. Mam nadzieję, że podczas mojej nieobecności Pumcia odeśpi resztki swoich cierpień.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 7:31 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Pumcia czuje się już bardzo dobrze. I widać także efekty zabiegu: z pyszczka nic nie zalatuje, przestała się ślinić i ciamkać. Do jedzenia dostała już wczoraj (po południu) Animondę rozdziabdzianą z wodą - jadła bez problemów.

Dzisiaj jedziemy do weta na 19.40 i sprawdzimy dokładnie, jak się sprawy pyszczkowe Pumci mają.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 8:47 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Super!!! Dzielna Dziewczynka!!! Kciuki nadal trzymane! :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 8:54 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Zuch Pumeczka! :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 23, 2009 10:04 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Pumcia dziękuje za kciuki :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 10:28 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

mb pisze: I widać także efekty zabiegu: z pyszczka nic nie zalatuje, przestała się ślinić i ciamkać.

:D cudnie!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 23, 2009 11:02 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Jak milo przeczytać, że u Pumci wszystko dobrze :D

Ja i Baksiu jesteśmy padnięci po wczorajszym wyjeździe. Wróciliśmy do domu o 3.30. Później odgrzebię wątek chłopaków i wszystko w nim napiszę :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 11:18 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

ryśka pisze:
mb pisze: I widać także efekty zabiegu: z pyszczka nic nie zalatuje, przestała się ślinić i ciamkać.

:D cudnie!

Tak, to napradę wspaniałe, bo mnie już aż ciarki ostatnio przechodziły po plecach na widok ogromnych plam śliny podbarwionej krwią, we wszystkich miejscach, gdzie Pumcia sypiała.

I oby tak dalej :D
Ostatnio edytowano Pt paź 23, 2009 11:23 przez mb, łącznie edytowano 1 raz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 11:22 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

anna09 pisze: Ja i Baksiu jesteśmy padnięci po wczorajszym wyjeździe. Wróciliśmy do domu o 3.30. Później odgrzebię wątek chłopaków i wszystko w nim napiszę :wink:

Napisz koniecznie :!:

Jestem strasznie ciekawa - i na pewno nie tylko ja - jak Wam poszło w tym Konstancinie.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 21:08 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Jesteśmy z powrotem (opóźnienie w lecznicy około godziny).

Pyszczek goi się pięknie :D

Można się tego domyśleć nawet nie zaglądając do niego, bo od wczoraj Pumcia nieustannie się szoruje, a dotychczas myła się tylko z grubsza i przed chwilą kopiastą michę Animondy pochłonęła w 3 minuty :lol:

Żeby tylko ten stan utrzymał się na stałe...

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2009 21:16 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

Utrzyma się utrzyma. :ok: :ok:

Moja Niunia też się śliniła i jej było czuć mocno z buzi. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt paź 23, 2009 21:33 Re: Bombilla - życie bez Mrusi: PUMCIA

kasia86 pisze:Utrzyma się utrzyma. :ok: :ok:

Moja Niunia też się śliniła i jej było czuć mocno z buzi. :(

Dzięki za kciuki :D

Oj, namęczą się te biedne kociny :(

Ja w latach dziewięćdziesiątych zaraziłam się od kolezanki z pracy aftami i całą jamą ustną miałam we wrzodach przez 2 tygodnie, więc wiem, jaka to "przyjemność" nie móc jeść i pić.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek i 35 gości