Zabiję Mruczka! Część 4...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 22, 2008 8:22

gattara pisze:
Femka pisze:
gattara pisze:OKI 8)

Spakujemy tylko plecaczki z lekarstwami :twisted: i już chłopaki do Ciebie jadą... aha, zwrotów nie ma :twisted:



ofkors :smokin:
u mnie Azik będzie grzeczniutki
8)


Że sobie ryknę

:ryk: :ryk:

Już 8)



:mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 22, 2008 8:28

Mru nim zmienisz domek sprawdź ilość jedzenia i ognia otwartego w tym nowym, czasem niewarto sie przeprowadzać :roll: zmiana zawsze musi być na lepsze, ja to wiem :lol:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw maja 22, 2008 8:30

Toril, masz racje 8)
Odpowiednia ilość jedzonka to podstawa

A ja gdzieś widziałem, że Duża od BK obcnina racje żywnościowe, bo niby kotecki trzeba odchudzić

Mikuś donoszący

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2008 8:32

skaskaNH pisze:Toril, masz racje 8)
Odpowiednia ilość jedzonka to podstawa

A ja gdzieś widziałem, że Duża od BK obcnina racje żywnościowe, bo niby kotecki trzeba odchudzić

Mikuś donoszący


:strach: mru, nie daj się tam wysłać, znikniesz z oczu 8O
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw maja 22, 2008 8:34

Mikuś,
to już nieaktualne
Duża powiedziała, że woli koty grube
niż ciągle łażące za nią
i płaczem
i gryzące w łydki z głodu
tę bitwę wygraliśmy

B.K. gruba jak samoki+chuda Zośka
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 22, 2008 8:34

tosiula pisze:
skaskaNH pisze:Toril, masz racje 8)
Odpowiednia ilość jedzonka to podstawa

A ja gdzieś widziałem, że Duża od BK obcnina racje żywnościowe, bo niby kotecki trzeba odchudzić

Mikuś donoszący


:strach: mru, nie daj się tam wysłać, znikniesz z oczu 8O


Obcina racje zywnosciowe?! :strach:

O nie...

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 22, 2008 8:36

Femka pisze:Mikuś,
to już nieaktualne
Duża powiedziała, że woli koty grube
niż ciągle łażące za nią
i płaczem
i gryzące w łydki z głodu
tę bitwę wygraliśmy

B.K. gruba jak samoki+chuda Zośka


Ufff...

Wam wierze!

Mru pocieszony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 22, 2008 8:37

Femka pisze:
skaskaNH pisze:Aż żal, żeby sie TAKIE geny zmarnowały :twisted:



świat zmierza ku zagładzie i bez genów Mru :twisted:


W dzisiejszych czasach utworzyc klona to drobiazg :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 22, 2008 8:40

Dorota pisze:
Femka pisze:
skaskaNH pisze:Aż żal, żeby sie TAKIE geny zmarnowały :twisted:



świat zmierza ku zagładzie i bez genów Mru :twisted:


W dzisiejszych czasach utworzyc klona to drobiazg :twisted:


O tym samym myślałam... :oops:
Marcelibu
 

Post » Czw maja 22, 2008 9:29

Marcelibu pisze:
Dorota pisze:
Femka pisze:
skaskaNH pisze:Aż żal, żeby sie TAKIE geny zmarnowały :twisted:



świat zmierza ku zagładzie i bez genów Mru :twisted:


W dzisiejszych czasach utworzyc klona to drobiazg :twisted:


O tym samym myślałam... :oops:


To bylby nowy rodzaj bioterroryzmu :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw maja 22, 2008 9:29

Femka pisze:Mikuś,
to już nieaktualne
Duża powiedziała, że woli koty grube
niż ciągle łażące za nią
i płaczem
i gryzące w łydki z głodu
tę bitwę wygraliśmy

B.K. gruba jak samoki+chuda Zośka

BK
Dobrze sie spisaliście 8)
To była naprawde ważna bitwa 8)
Gratuluję
Mikuś uspokojony
P.s. Czyli jednak Duże można wytresować? :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2008 9:32

skaskaNH pisze:
Femka pisze:Mikuś,
to już nieaktualne
Duża powiedziała, że woli koty grube
niż ciągle łażące za nią
i płaczem
i gryzące w łydki z głodu
tę bitwę wygraliśmy

B.K. gruba jak samoki+chuda Zośka

BK
Dobrze sie spisaliście 8)
To była naprawde ważna bitwa 8)
Gratuluję
Mikuś uspokojony
P.s. Czyli jednak Duże można wytresować? :twisted:


spoko, mozna, chodzą jak w zegarku od 4 rano do 24 :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw maja 22, 2008 9:33

skaskaNH pisze:P.s. Czyli jednak Duże można wytresować? :twisted: [/b][/i][/color]



Mikuś,
na luziku
spróbuj przez cały dzień jeść tylko połowę
przyznanej racji żywnościowej
zaraz będzie taka panika
że wszystko dostaniesz, co chcesz

B.K. wielce doświadczona w eksperymentach
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 22, 2008 9:36

Femka pisze:

Mikuś,
na luziku
spróbuj przez cały dzień jeść tylko połowę
przyznanej racji żywnościowej
zaraz będzie taka panika
że wszystko dostaniesz, co chcesz

B.K. wielce doświadczona w eksperymentach

BK
Macie racje
Tylko ja tak nie potrafie,
tzn zjeść tylko połowę :oops:
Najwyżej czasem, jak już nie mogę, to bawię sie jedzonkiem i podrzucam i biegam po mieszkaniu za nim
Ale Duża wtedy nie panikuje
Raczej pyskuje i marudzi
Mikuś zdezorientowany

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2008 9:43

Cześc Mruketku :wink:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 71 gości