selene00 pisze:A masz może wieści z nowego domku Almy?
Zaaklimatyzowała się?
Apetyt ma?
Wieści jeszcze nie mam, zaraz wyślę maila, ale co do wymienionych, to oan już to zrobia gdy jeszce tam byłem. Taki charakter.
Natomiast ja przed chwilą przeżyłem szok. Przed 18 byłem w sklepie. Gdy wróciłem, kocury (Olek z Heniem) wyszły na klatkę schodową. Olek poleciał do góry, Henio na dół. Ponieważ Henio nie zna terenu, ja poleciałem za nim. Ja za nim, on wieje. No to ja do windy i idę po schodach od dołu. Nie ma Heńka. Doszedłem do swojego piętra, otwieram drzwi - Henio grzecznie w domu. Poszedłem piętro wyżej i ściągnąłem Olka. Koniec.
Koło 20 poszedłem na chwilę do kumpla. Wracam. Ostatnio, gdy nie zapomnę, staram sie nie jeździć windą, wiec zasuwam po schodach.
Zagadka: co znalazłem między 3 a 4 piętrem?