Przed kotami jeszcze jeden test - na święta wyjeżdżam z Dexterem do Bydgoszczy i dziewczyny zostają w Szczecinie.
Wiecie, zadziwiają mnie zdolności adaptacyjne Tigry. Pamiętam jeszcze, jak kiedyś ciężko jej przychodziło zaakceptować jakąkolwiek zmianę, a teraz luzik. Czuje się jak u siebie
