nie je zbyt chetnie
ale ciut zjadl
zobaczymy co bedzie
zaczynamy 10 dzien
dziekuje Wam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dopiero od świąt mam dostęp do komputera i internetu. W miarę możliwości staram się jak najczęściej zaglądać na to forum. Prześledziłam kilka wątków z wielkim wzruszeniem i uwagą, choć nie ukrywam, że zaglądanie na tę stronę też jest dla mnie rodzajem terapii w trudnych chwilach. Przypadkiem wczoraj około 22.30 trafiłam na ten wątek i skończyłam czytać go o 07.10. Przepłakałam całą noc i ranek. Nie mogę przestać o Was myśleć.
Moja, nieżyjąca już koleżanka-poetka napisała kiedyś tak:
"Gdyby tak można było, kto kim jest zobaczyć
Otworzyć pierś każdego, na serce popatrzeć,
A potem je z powrotem zamknąć znowu w ciele
I poznać bez złudzenia, kto jest przyjacielem."
Nie mam złudzeń. Nie trzeba otwierać żadnej piersi, bo wszystko jest jak na dłoni.
Jestem z Tobą Wspaniały, Cudowny Koteczku Karmelku i Twoją Kochającą Cię Mam w każdej chwili dnia i nocy. Życzę Wam tyle miłości i serdecznych wzruszeń, na ile to jest możliwe, jak najdłużej.
Przytulam Was mocno, trzymajcie się. Elżbieta53 z Olsztyna
Gen pisze:świat mi sie rozmazal przed oczami...
i jak teraz napisze,
ze Karmel zjadl dzis jakies 10 gram swoich chrupek,
nie wymiotowal dzis,
za to slicznie siusia?
dziekuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 45 gości