Moderator: Estraven

, czyli dzień jak co dzień. I dobrze, my koty lubimy takie dni, kiedy wszystko się dzieje normalnie, bez żadnych wstrząsów. Oby jak najwięcej było takich dni
ja też zjadłem. Jedzonko i lekarstwa. Duża odkryła moją nową miejscówkę (w pudełku), a tak było fajnie, jak nie wiedziała, gdzie się chowam, kilka dni miałem spokój anulka111 pisze:Czy jest coś co bym mogła wysłać niejadce? Istnieje cokolwiek co by można kupić?
Jakieś saszetki?
Duże to zawsze niezadowolone, zawsze im mało
:2014

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 12 gości