Dziękuję

Ciociu Anna 2016.
Ja, mój kolega Julek i Duża prosimy Cię nie martw się i smuć z powodu Migusi. Ona przecież jest teraz na zawsze z Tobą, ona Cię kochała i chciałaby (tego jesteśmy pewni) żebyś myślała o tych szczęśliwych chwilach które spędziłaś z nią. Jak zamruczała pierwszy raz tylko dla Ciebie, jak biegła do Ciebie... Wiem, takie wspomnienia bolą ale to...
Proszę miziaj Zunię, ona potrzebuje też Ciebie. Zuniu, trzymam

kciuki, nie daj się chorobie. Z alergią walcz!!
Lucas.