Hej,hej
Co do Marcelka,to w paszczy wszystko jest w porządku
Termin porodu na 26 maja,ale wiadomo - może być wcześniej lub ciut później,zobaczymy

Ogólnie,to ciężko już trchę,brzuch dość duży,a ciągle coś jest do zrobienia..
Zresztą,jak ma się już jedno dziecko,to wiadomo,że cały czas coś do robienia jest

W poniedziałek Wiki jelitówkę złapała,ja wczoraj wymiotowałam,czułam się fatalnie,jeszcze jest mi trochę słabo
Biała łapka,to Tosi oczywiście
Moli w szkole dużo nauki ma mała,bardzo dużo... pędzą jak nie wiem,co zrobić

Kolposkopię miałam,nie jest niestety dobrze,dalej zmiany są... niestety onkolog nie mogła powiedzieć mi czy zmiany większe,mniejsze czy takie same,bo wynik z pierwszej kolposkopi - tej przed pobieraniem wycinków w szpitalu,zostały w szpitalu w mojej dokumentacji.Dostałam wypis ze szpitala,ale tego mi nie oddali. Więc nie można było tego porównać. Odebrałam wyniki ze szpitala,kolejna kolposkopia 14 kwietnia i onkolog wtedy porówna wyniki.. a cytologii,którą robiłam 4 tygodnie temu - wyników nadal nie ma

Szkoda gadać...
Wczoraj M. zamontował roletkę w pokoju Antka


Tosia urzęduje w pokoju małego..na razie nie mamy tam drzwi,niebawem kupimy...ale póki co,to futrzaki dostęp mają i Tośka urzęduje,skacze po łóżeczku..paskuda mała..ostatnio ją przyłapałam oczywiście


