"I tak człowiek trafił na kota"III ZŁOTY SMOK ODSZEDŁ [*]

[MB&Ofelia]

Miziamy Trzech Muszkieterów

[Barbasia]

I od nas głaski dla Muszkieterów i pozdrowienia dla Smoka!

[xxdiablicaxx]

Zabers jesli masz jeszcze ten drapak na oddanie to prosze o wiadomosc na pw prosze z gory dziekuje

[Avian]

Zanim wpadnę w odwiedziny do chłopaków i zrobię nowe fotki, jeszcze kilka z ostatniej sesji.

Najpierw fota dwóch Marutków


Albert








Odi








Maru












To już 3 miesiące, odkąd szukają domów - i nic, nikt ich nie chce, nikt nie pyta, ani jednego telefonu
A to fajne, bezproblemowe, dobrze ułożone koty!

[Avian]

Wpadłam do smokotów na mizianki - od razu oblazł mnie Albert i Odi Maru chyba woli nie ryzykować spotkań ze mną, bo pewnie wciąż pamięta, ze zazwyczaj kończyło się pakowaniem go do transporterka i wywożeniem W każdym razie ulotnił się w czarnej dziurze.
Chłopaki wyglądają kwitnąco - Albert aż zbyt kwitnąco Odiś ma piękne futerko
Jutro zabiorę Odika na kontrole badanie krwi, zeby sprawdzić nereczki, plus dodatkowo na badanie pęcherza, bo zdaje się ma jakiś problem z sikaniem.
Jak się uda, zabiorę tez Marudę, w końcu najstarszy to też przydałoby się sprawdzenie co w kocie siedzi. Przy okazji go zaczipuję i jak będzie wszystko ok, doszczepię.

Smokocie szaleństwa (zamiast Marutka pozował jego "klon" )

[czitka]

Jezu, jakie piękne koty
I jakie wspaniałe zdjęcia!!!!!!!

[Avian]

No pewnie, ze piekne koty!
A skoro piękne, to i na fotkach pięknie wyglądają

Mam jeszcze kilka
Najpierw Albert

[agatag]

Albercik, Ty bambaryło, jak się burasek zaokrąglił, a przecież i tak sznureczkiem nie był:) Pysionek kochany, patrzę na niego i czuję to niesamowicie jedwabne futerko. Odi bardzo dobrze wygląda. Miałam jedną osobę chętną na kota, wysłałam linki m.in. tu na forum, ale woleli całkiem maleńkiego i takiego wzięli. Niedługo zaczynam zajęcia z seniorami, są wśród nich kocioluby, popytam, może, a nuż?

[Avian]

Ci internetowi wolą kociaki, a ci starsi, dla których sa koci seniorzy nie bywaja w necie
Dlatego trzeba rozpuszczać wici, rozwieszać ogłoszenia, opowiadać, opowiadać, opowiadać ...

Marutek i Odi właśnie wrócili od wampira
Oddali solidarnie krew - obyło się bez obrażeń po żadnej stronie, było spokojnie, Odiś zawinięty w kocyk wręcz przysypiał w takt kapiącej krwi
I Maru, i Odi mają paszcze w kiepskim stanie, wiec jeśli wyniki bedą ok i nie pójdą wcześniej do nowych domów umówiłam ich wstepnie do zębologa na początek listopada. To koci seniorzy, trzeba zrobic porządek w paszczy póki można.

Wetka jest powalona gruchaniem Odisia - stwierdzila, ze grucha jak gołąbek

[agatag]

Kiedy w lipcu byliśmy z Odim u weta, wdaliśmy się w pogawędkę z ludźmi, którzy też czekali pod gabinetem. Oni byli z psem, my też zabraliśmy oba psiaki więc rozmowa zeszła na psy, a gruchającym transporterkiem nikt się nie zainteresował. Przyszła nasza kolej, wstajemy, mówię "chodźcie piesiorki i ty, kocurze", a babeczka z poczekalni "to kot??? ja myślałam, że państwo z gołębiem przyjechaliście!"

[MB&Ofelia]

Kurdęż, Smokoty rzeczywiście wyglądają jak pączusie w maśle

Ci co ich nie chcą nie wiedzą ile tracą.

[Avian]

I trochę Odisia



















Odika się kiepsko foci, bo wciąż idzie w kierunku obiektywu w celu zbarankowania go

[JoasiaS]

Odika się kiepsko foci, bo wciąż idzie w kierunku obiektywu w celu zbarankowania go

Nie gadaj, pięknie Ci się udało

Cała trójka do schrupania. Przesympatyczny tercet

[Avian]

Mam już wyniki, sa całkiem dobre.
Maru wręcz idealne, aż zaczęłyśmy się z wetką zastanawiać, czy on moze jednak młodszy jest i ma mniej lat niż mu dawałyśmy na początku.
Odisia nerki całkiem dobrze, kreatynina leciutko ponad normę, ale to nie świadczy wcale o niewydolności nerek.
Trochę widac jakiś stan zapalny u niego - moze od zębów, może coś z pęcherzem. Będę konsultowac z wetką w poniedziałek. W każdym razie przedstawianie Odisia jako kota nerkowego to gruba przesada





Skoro wyniki Marutka ok, można szczepić. Wczoraj wetka nie chciała, wolała sie upewnić, że wszystko z nim ok.
Został tylko przy okazji zaczipowany.

Umawiam ten duet na reperację paszczy.

Za badanie Odisia zapłaciłam 78zł, za Marutka pokrywam ze swojej kasy bo to mój adoptuś przecież

[Villentretenmerth]

Wróciłem z dalekiej podróży. Jestem. Mam net. Nie mam kotów. Dziękuję za piękne zdjęcia Izo. Dziękuję za przechowanie Agato. Dziękuję Majencjo. Dziękuję tymczasowemu domkowi. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli. Dziękuję.