Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...

Nie widzę przez nią klawiatury :evil:

.
Musze pisac z jedną ręką w powietrzu :evil:

.
Zamiast środka monitora widzę dwa małe bure uszka :evil:

.
I tak dalej.....

Asiu, oczywiście, śmieć ile wlezie...miło Cię znowu widzieć

.

vip pisze:Nie widzę przez nią klawiatury .
Musze pisac z jedną ręką w powietrzu .
Zamiast środka monitora widzę dwa małe bure uszka .
I tak dalej.....

Asiu, oczywiście, śmieć ile wlezie...miło Cię znowu widzieć .

Dziękuję, u Ciebie jest zawsze ruch i zawsze coś się dzieje, toteż raz jeszcze zaśmiecę viewtopic.php?f=13&t=149681

johaśka pisze:no i vipka zasypało chyba....

nie wiem jak u was ale u mnie od rana sypie....

U nas też od rana non stop :evil:

Vipusiowo

Kiedys był ruch, teraz zwykle wątek stoi jak ogon Kreski :mrgreen:

.
Wcześniej już doczytałam o koteczce...niestety nie moge pomóc, mam juz przynajmniej jednego kota ponad normę, a oprócz tego jednego 5 chorych i w końcowej fazie leczenia.
Ale będę podnosiła.

Moniu, cześć

.
U nas sypie jakiś sniegowy piasek :evil:

.

vip pisze:(...)
Moniu, cześć .
U nas sypie jakiś sniegowy piasek .

U nas plusowa temp. więc mokry śnieg w cholerę :evil:

U nas wczoraj było na plusie...ja utaplana w błocie po kostki, szczęśliwe pieski po kolana :mrgreen:

.

u nas najpierw sypał piasek a potem wielkie płaty, takie jak 2-groszówki
no i jest 0 na II pietrze a w samochodzie mi pokazało -1......
do nosa bo jak faktycznie będzie minusowa temp to będzie slizgawka rano...

johaśka pisze:u nas najpierw sypał piasek a potem wielkie płaty, takie jak 2-groszówki
no i jest 0 na II pietrze a w samochodzie mi pokazało -1......
do nosa bo jak faktycznie będzie minusowa temp to będzie slizgawka rano...

Cześć, Asia

.
No wiem, doniesiono mi :mrgreen:

.
Ja mam taka ślizgaweczkę koło furtki...dziś, jak sypałam jedzenie dla pieska ze złamana łapeczką to o mało nie zaliczyłam :evil:

.

Bry wieczorek Gosiu! Nas też zasypuje!

vip pisze:
johaśka pisze:u nas najpierw sypał piasek a potem wielkie płaty, takie jak 2-groszówki
no i jest 0 na II pietrze a w samochodzie mi pokazało -1......
do nosa bo jak faktycznie będzie minusowa temp to będzie slizgawka rano...

Cześć, Asia .
No wiem, doniesiono mi .
Ja mam taka ślizgaweczkę koło furtki...dziś, jak sypałam jedzenie dla pieska ze złamana łapeczką to o mało nie zaliczyłam .

Kto ma złamaną łapeczkę?

ty czy piesek? i co za piesek?

Protestuję - najpierw upały miały, teraz śnieg. :evil:

U mnie wciąż tylko wiosna i jesień - dwie najgorsze pory roku.

Aaaśka pisze:Protestuję - najpierw upały miały, teraz śnieg. U mnie wciąż tylko wiosna i jesień - dwie najgorsze pory roku.

NAJLEPSZE! Zazdroszę

Bożenko, witaj, kochana

.

Aaaśka, tez zazdraszczam...wiosna to moja ulubiona pora roku, jak dla mnie może byc jedyna :ok:

.

Maryś, no jest taki piesek...Kasia go nawet widziała, jak byłyśmy tu pierwszy raz.
To jest piesek sąsiada, ale nie tego obok, tylko tego na samym poczatku, nie znam go, ale niezły gbur :evil:

.
Piesek na przednia łapeczkę złamaną, juz od dawna, wyglada to tak, jakby mu ta łapka wisiała jedynie na kawałku skóry, bo dynda we wszystkich możliwych kierunkach, naqwet do przodu i na boki

. Piesek nie ma łatwego życia z tym chamiszczem, co słyszałam to moje

.
Jest chudy i biedny, no to mu sype zawsze jedzenie do miseczki i stawiam przy furtce...moja Michalina bardzo go lubi, co jest dziwne, bo ona zwykle pała chęcią mordu do wszystkiego, co jest za ogrodzeniem.

Ech, chyba sobie pójdę...wlezę pod kołdre i będę czekac na lepsze czasy.
Pobuczę sobie uczciwie przy ogladaniu " Ostatniego Mohikanina "...zawsze buczę :oops:

.
Co ciekawe, miłość Nataniela i Cory nie wzrusza mnie kompletnie...tam jest inne uczucie, o wiele bardziej wzruszające :placz:

.

O rany, co za bida z tego pieska. Dobrze, że Michalina sie przyzwoicie zachowuje, zuch dziewczynka. Później pomyślimy co można zrobić.

Kładź się i płacz :mrgreen:

Nie tylko dla VIP-ów, cz. 8...

Kto przegląda forum