Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Czy te Duże oszalały?

To już nie tylko koty wywożą, ale i ludzi?

Mnie też Duża wywiezie???
Klakier przerażony

Aż strach tu zaglądać, jakieś wywożenia itp.
Fasolko trzymaj się dzielnie :ok:

i nie drap.
Haker

dobry

Nas duża tylko do gabinetu wozi.
Fasolka

Florko, poznałam dziś trochę bardziej Twoją Dużą. Byłyśmy razem w gabinecie z jeszcze jedną Ciocią, nie byłam zadowolona z gabinetu, ale nigdy jeszcze tak fajnie tam nie jechałam.
Florka

może Duże są szalone, ale fajne też som i Dużeciocie też :1luvu:

Buba doświadczona i ufna

cześć Fasolek :1luvu:

duża wczoraj nie była w najlepszym nastroju to i ja nic nie mogłam napisać :cry:

dziś chyba lepiej bo siedzi na miał :roll:

ale chciałam zapytać co się dzieje z piękną Florką :?:

czy ma jakieś kłopoty zdrowotne :?:

czy to taki zwykły przegląd weciarski :?:

Figusia zaniepokojona

Witam

puszatek pisze:cześć Fasolek
duża wczoraj nie była w najlepszym nastroju to i ja nic nie mogłam napisać
dziś chyba lepiej bo siedzi na miał
ale chciałam zapytać co się dzieje z piękną Florką czy ma jakieś kłopoty zdrowotne czy to taki zwykły przegląd weciarski
Figusia zaniepokojona

To ja, Florka. Duża mi niedawno badała krew, to znaczy nam wszystkim oprócz tej młodej Fasolki. Frani i Pralci bardzo się poprawiły wyniki, a mi nie

I muszę jeździć na kroplówki.
Florka

Duża się z nas śmiała, że jesteśmy bardzo towarzyskimi kotkami. Bo poszła na wyprawę do szafy, a my wszystkie za nią. Też byłyśmy ciekawe.
Fasolka

taj jakbym rozumiała :roll:

ale i tak nie rozumiem :evil:

czego ci brakuje w tej krwi, że musisz jeździć na kroplówki :?:

Florko

Figusia corazbardziejzaniepokojona

a co to jest szafa

bo u nas nie ma czegoś takiego :ryk:

jak moja Duża grzebie w pudłach to ja też lubię sobie tam pobuszować
Bajusia ciekawska jak nie wiem co

dinzoo pisze:a co to jest szafa bo u nas nie ma czegoś takiego jak moja Duża grzebie w pudłach to ja też lubię sobie tam pobuszować
Bajusia ciekawska jak nie wiem co

To jest właściwie moja szafa. Taka wysoka (zepsuta, drzwi przesuwane, oddarte na jednej części listwy i w ogóle nie wiem, co mi strzeliło do głowy: robić szafę w zabudowie, zamiast nabyć normalną szafę), wchodzę sobie na samą górę.
Fasolka

puszatek pisze:taj jakbym rozumiała ale i tak nie rozumiem
czego ci brakuje w tej krwi, że musisz jeździć na kroplówki Florko
Figusia corazbardziejzaniepokojona

Figusiu, duża mówi, że muszę się płukać. Ale dzisiaj byłam zdenerwowana jeszcze po powrocie. Normalnie nie ma tam innych zwierząt, a dziś były i jedna mała dziewczynka była, pazurki mi obcinali. Teraz śpię.
Florka

Florko, bardzo ci współczuję, takie płukanie na pewno nie jest przyjemne.
Klakier

ale dlaczego musisz się płukać :?:

Figusia nadal nie rozumiejąca

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Kto przegląda forum