Dzięki Petka

U nas wszystko po staremu - teraz ciężki czas w pracy, więc czasu bardzo niewiele.
Koty mają się dobrze, psy też.
Pan żółw Ozzy wrócił już z wywczasów (lato spędza u mojego taty, który ma przy domu doskonały dla żółwia ogródek; korzysta tam z wolności i pasie się na trawniku przez całe lato). Teraz przyszedł czas na terrarium.
W ostatnich dniach myślę więcej o Ali - rok temu, mniej więcej w tym czasie wybrała się w swoją podróż. A wczoraj usypiałyśmy razem, Ala przytulona do mnie pod kołdrą

Życie jest dziwne, niesie ze sobą tyle niespodzianek...
Pozdrawiamy zaglądających
