anulka111 pisze:mam duza wprawe-zaczynasz od tego ,ze planujesz ulozenie kotka na papierach zastawiajac je dwoma rekami,tak by kotkowi bylo ciut niewygodnie ,lezy wtedy na brzegu papierow i mozna pracowac- pod pozorem miziania mozna delikatnie koteczke przesuwac ignorujac wczepianie sie w co sie da i wlaczanie przyssawekzabers pisze:anulka111 pisze:Zwizualizowalam sobie cala akcje i ciesze sie ,ze moje koty sa nawykle do przesuwania ich na stole i biurku
Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak tylko wystosować do Ciebie podanie z prośbą o przesłanie skutecznej instrukcji obsługi bezkolizyjnego przesuwania kota po zawalonym papierami biurku.Papiery mozna wtedy wydobywac spod kotka bez trudu.
Cwane pomysly na pozbycie sie kotka z papierow:
1. praca na malym stoliku-kotek sie nie miesci,
2. w trakcie pracy pojsc odkrecic wode z kranu-wszystkie moje koty ida wtedy pic wode i chwila spokoju jest ,mozna potme zmodyfikowac sposob lezenia kotka na papierach-nieoczekiwany bonus -papiery moga ciut sie zawilgocic od mokregu rudego brzuszka,
3. danie jedzenia -podobny efekt-kot schodzi,
4. mozna zrobic sobie herbatke i pojsc do innego pokoju- kotek zasypia w innym miejscu i mozna wrocic do papierow,
aktualnie pracuje na malym stoliku-koty obsiadly kanape i podloge![]()
stolik jest chwiejny-wszystkioe koty z niego spadaja i mu to pamietaja ;)
pozostaje mi zatem podpiłować jedną z nóg. Będzie to nieco kłopotliwe (bo nogi metalowe), ale damy radę
Papiery wyciągać można, fakt. Pod warunkiem, że Gluc akurat nie upatrzył sobie któregoś do podgryzania. Wówczas należy wykazać się dalekowzrocznością i niebywałym refleksem. W innym przypadku , jak to mówią, umarł w butach.
woda z kranu odpada - Gluc nie wskakuje na szafki. Dlaczego? Bo onegdaj miał bliskie spotkanie trzeciego stopnia z suszarką do naczyń (zwalił ją i pociągnął za sobą po podłodze)
jedzenie? a ile można jeść? Powiem tak - jedna kolacja nie czyni wiosny - TŻ czasami pracuje długo w nocy, zaś Gluc ma tzw. momenty pomroczności jasnej. Ni stąd ni zowąd mu się zamarzy odwiedzić TŻ-a.

Zwizualizowalam sobie cala akcje i ciesze sie ,ze moje koty sa nawykle do przesuwania ich na stole i biurku 


Jaka futrzasta ,a ogon cuuudo 

