Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

TygRyniu? Jak się czujesz?
Fasolka

A przepraszam Fasolko, dobrze się czuję. Na oczku opuchlizna zeszła więc mnie nie swędzi i znów nie muszę nosić klosza choć muszę być na "widoku" jak mówi Duża.
TygRych

ah miałam opowiedzieć jak się dziś miło obudziłam. No w sumie zwyczajnie się obudziłam, ale po przebudzeniu usłyszałam ze strony psiego legowiska wzdychanie, moszczenie się, ciumkanie paszczą i zastanowiło mnie, że na psa to za cicho. Byłam pewna, że to TygRych wykolegował psa ze spania, zaglądam a tam Bolek przeciąga się wywalając brzuchol. Mały pierdek przemieścił się 4m ze swojego stałego miejsca

Jak się zorientował że patrze i się śmieję potuptał swoim świńskim truchtem na "swoje" miejsce

TygRychu, Dzielny jesteś... coś o tym wiem o tym kloszy paskudnym. Zdrowiej szybko

Ja tak szybko dzisiaj i na krótko, bo zaraz znowu będą pakować do transportera i dawaj! gdzieś w Polskę mnie wywożą :roll:

Sami będą jeździć na takich dziwnych dwóch kółkach...
Bolek nie bądź taki wybredny, wciągnij czasem jakiego fast fooda

Władzio szczęścliwy

Dobrze, TygRyniu, że zdrowiejesz. I że Bolesław taki chętny do spacerków.
Duża mówi, że jeśli nikt nie wykończy jej nerwowo, to mi się to na pewno uda.
Bo chowam się w szafie i nie wychodzę, i duża ciągle się boi, że gdzieś wyparowałam.
Nerwowa jakaś jest na punkcie zagubionych kotów :roll:

Nie można z nią wytrzymać.
Fasolka

TygRychu trzymaj się i czasami choć przestawaj być OpRychem, bo Duże też muszą czasem odpocząć.

MalgWroclaw pisze:Dobrze, TygRyniu, że zdrowiejesz. I że Bolesław taki chętny do spacerków.
Duża mówi, że jeśli nikt nie wykończy jej nerwowo, to mi się to na pewno uda.
Bo chowam się w szafie i nie wychodzę, i duża ciągle się boi, że gdzieś wyparowałam.
Nerwowa jakaś jest na punkcie zagubionych kotów
Nie można z nią wytrzymać.
Fasolka

To jest jakaś obsesja Dużych, ciągle się boją, że zgubią kota,no. Ale niby jak nas zgubić, póki miska pełna i regularnie napełniania nie zamierzam się gubić

Poza tym jak mógłbym duża w towarzystwei ślniaka zostawić? No jak? Tak się nie da :roll:

TygRych

Miaudobry

Byłam dziś na balkonie i nadzorowałam porządki

Inka

Oznajmiam i przyjmuje wszelkie cięgi bez słowa sprzeciwu, iż każdy wypadek TygRycha jest spowodowany moją beztroską i zbytnim zaufaniem do kota. Debilka ze mnie, sekunda (dosłownie) nieuwagi, chęć ułatwienia kotu jedzenia= pazur na powiece i wyglada, iż szew puszcza :evil:

Weci na urlopie do niedzieli

Debilka idzie sprzątać i chyba tłuczkiem po łbie sobie nastukam :evil:

TygRych, co Ty wyprawiasz?
Duża się oskarża, a Ty co?
Fasolka wnerwiona na kumpla

TygRychu, co z oczkiem?
Uspokoiłeś biedną Dużą?
Fasolka

Nie ma wolnosci od kołnierza :placz:

Jestem poniżonym kotem :placz:

TygRych

Na razie powieki się trzymają razem w miarę wiec nie lecę do żadnego weta. Nie chciałabym aby w przeciągu jednego tygodnia drugi raz poddawali go narkozie. Czekam i obserwuję.

urwiniu pisze:Nie ma wolnosci od kołnierza Jestem poniżonym kotem
TygRych

Na razie powieki się trzymają razem w miarę wiec nie lecę do żadnego weta. Nie chciałabym aby w przeciągu jednego tygodnia drugi raz poddawali go narkozie. Czekam i obserwuję.

Biedaku

Trzymaj się poleceń Dużej.
Fasolka

Bolkowi wczoraj apetyt tak dopisywał również dziś z rana, że nawet ukradł Kloszardkowi jedzenie. No a potem jak można się domyślać wszystko wróciło w formie nietkniętej. Co mu podać dziś żeby oszczędzić trochę wnętrze Bolkowe? Poczytałam po watkach że dajecie wtedy intestinal , czy chodzi o RC? A w jakiej formie? Chrupki, czy mokre?

Intestinal są różnych firm nie tylko rc - zależy co kotu posmakuje :wink:

Po wymiotach zawsze podaję mokre bo przecież się odwadnia podczas wymiotów.
za Bolusia nieustające :ok:

i za oczko TygRysia :ok:

Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

Kto przegląda forum