Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 27, 2012 22:20 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

Świetny chłopak, a jak ładnie już siedzi.
Jak się wyrobię to na początku tygodnia w naszym nowym wątku "zapadam" zdjęcia mojej wnuczki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lip 28, 2012 9:28 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

Tak, wyglada ze mam kocia nianke. Po prostu szok, jak cierpliwy jest ten kot.

Hannah, chetnie polookam jak panna rosnie. Pewnie juz duza dziewczynka.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby


Post » Wto lip 31, 2012 10:41 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

kinga w. pisze:Kocia niania:

Obrazek


To jest genialne zdjęcie.
Bezpiecznie i czule.
:ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sie 02, 2012 12:20 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Czw sie 02, 2012 15:31 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

Kinga pewnie poszła po sukienkę na odbiór kluczy :smiech3:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Pt sie 03, 2012 21:30 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

Nie. Przepraszam ze mnie nie bylo. Bylam w szpitalu. Stracilismy nasze malenstwo.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sie 03, 2012 21:34 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

Boże ... :cry:

Bardzo, bardzo współczuję Kinga ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt sie 03, 2012 21:36 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

Csss... Nic nie mow... Najlepiej pomilczec i wierzyc ze to sie nie dzieje naprawde. Musze jeszcze poronic - dzis tylko dowiedzialam sie ze serduszko przestalo bic.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sie 03, 2012 21:55 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa


Post » Sob sie 04, 2012 14:03 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

...

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sie 04, 2012 14:40 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

...
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Nul i 24 gości