witaj Mrusiu ,witaj Ciociu u nas radość wielka- Duża szczęśliwa,że dziś już piątek a za tydzień zabiera nas na jakąś imprezę rodzinną do swoich rodziców - tak nam napomknęła,więc czeka mnie i Saszkę spanie przy kominku a Meś pewnie będzie znów latał po całym domu
Och, dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tego spania przy kominku Mrusia pewnie nie, bo to piecuch nie jest - woli chłodniejsze rejony podłogowe, tajniaczy zawsze gdzieś w kącie na kafelkach, panelach albo moim cudnym linoleum
ja to sobie obiecałam kupić taki ekstra szlafroczek o np taki za jakiś czas http://allegro.pl/andropol-szlafrok-wel ... 41359.html i własnie jadąc do rodziców będę go ze sobą zabierać, idealny do siedzenia przy kominku kiedy za oknem śnieg pada