

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wielbłądzio pisze:W nocy Licho przeszlo samo siebie.
Siedziałam w wannie, kąpałam się. Wskoczył na pralkę, zadarł ogon i obszczałbutelki z płynami do płukania oraz co gorsza ścianę za pralką. Znów będę się musiała siłować przy odsuwaniu ustrojstwa, żeby posprzątać...
Zamorduję go !!!
Alyaa pisze:Jak wymyślisz skuteczny sposób zamordowania to chętnie skorzystam - mam dosyć pobudek o 4.30 rano, bo Ogryzek drapie mi wersalkę albo szafę (mam tylko taką "tymczasową", tekstylną, bo jeszcze nie dorobiłam się normalnej, drewnianej). Wczoraj przed 5 (prawie śpiąc) obcinaliśmy mu pazury, z nadzieją że mu przejdzie... przeszło do dzisiaj do 4.30... Drapak w mieszkaniu jest... Mieszkanie jednopokojowe, więc nie ma jak przed cholerą uciec, więc znowu jestem w pracy nieprzytomna... Czy muszę wspominać, że w sobotę i niedzielę rano nie zdarza mu się drapanie?![]()
Z Ogryzka chociaż byłoby sporo smalcuDo tego menda "zapommniał" jak się mruczy
Zazdroszczę Ci mruczenia malucha
Wielbłądzio pisze:W pokoju chodzą dwa wiatraki, klimatyzator, są pootwierane okna i otwarte na oścież drzwi, a ja nie mam czym oddychać![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości