Cyrek&Szelka nasza kocia para i Stefano u rodziców :)

to była oczywista oczywistość, że go nie oddadzą :mrgreen:

to się po prostu nie da :mrgreen:

Super

Agata&Alex pisze:
kinga w. pisze:Hej, Agata! Coś mnie chwilę nie było, a tu nowy kot bo to co się nie mieści na kaloryferze to nie może być Szelka. Szelka to taki mały obsraniec przecież.

troszkę jej się urosło

Tiaaa... Ino ciut... :ryk:

Fajna jest @.

Agata&Alex pisze:Stefan zostaje u rodziców

cudowna wiadomość :1luvu:

Agata&Alex pisze:Stefan zostaje u rodziców

Tak też przypuszczałam

Przecież takiego słodziaka nie da się oddać

Wszystkiego dobrego

Szczęściarz

Hejka

Stefano gratuluję i bardzo się cieszę :1luvu:

100 lat Szelciu :balony:

i gratulacje dla Stefcia :1luvu:

A ja chciałam siętylko zapytać czy ona tak na tym Alexie leżakuje nadal? Nie przeszło jej z wiekiem?
Galeria wymiata offkors :1luvu:

Jest jednakowoż jedno zdjęcie, z którego jasno wynika, że panienka nie ujawniła jeszcze wszystkich swoich możliwości i za jakieś dwa lata bedziemy o niej pisać w innym tonie zupełnie - bardziej zbójeckim :twisted:

Nie dam rady zacytować bo jest ich za dużo ale mam na myśli to, na którym siedzi na czołga i groźnie patrzy prosto w obiektyw - wszak to szylkreta jest :twisted:

Agata&Alex pisze:To właśnie nasza Szelcia

Cuuudnaaa

Gratulacje z okazji rocznicy :lol:

Już nie leżakuje :mrgreen:

jest za duża :ryk:

ale nadal uwielbia na nas spać

. Czasem budzę się, bo ona leży mi na klatce i mruczy w najlepsze patrząc wprost na mnie :ryk:

oo nasza Zara tak lezy na moim TZ'cie...tyle, ze lezy my na ramieniu wiecznie.i tak ida spac...wciska mu sie w ucho a glowe pod jego brode...dla mnie juz nie ma miejsca

)