» Nie lis 01, 2009 9:32
Re: Mój Pięciokot cz.10 Lion - zatrucie po odrobaczeniu.:(
Kinga, ja wiem, że lewatywa to ciężkie przeżycie, ale możesz ją zrobić na zasadzie wpuszczenia do dooopki zmiękczacza. Czyli oleju. Ja podaję lactulozę (wchłania się), bo zmiękcza kupę, która wylatuje po kilku minutach.
Musisz mieć malutką strzykawkę, najlepiej insulinówkę, albo taką 2 mililitry. Problem tylko w przytrzymaniu kota.
Trenuję to, gdy Miluśka mi się zatka tak, że powstaje duży korek i lactuloza dopyszczna mało pomaga.
***** ***