Miszcz Demolki Kropek został przygarnięty :) DS u Katarzyny!

Qupale robi normalne, usg nie było bo do Kliniki trzeba mieć skierowanie i się trzeba wcześniej umawiać, a tam tylko do 12 przyjmują... Dostał słaby steryd, antybiotyk, kroplówę i zobaczymy co jutro będzie... w tej chwili gorączki nie ma, ale taki niemrawy jest (jak na Kropka)... Ale się dziwnie czuję bez tych jego dzikich przelotów przez całe mieszkanie...

Kasiu trzeba być dobrej myśli
jestem z Wami :ok:

może jutro Kropuś już lepiej się poczuje
a siku robi?nie zatkał się przypadkiem?
nie wiem co doradzić

o kurka..

Kropek, co z Toba?!

Trzymamy mocno kciuki za Kropka :ok:

Może to dziąsła go bolą i dlatego taki niemrawy? :roll:

Kurcze Kropuś trzymaj się łobuzie :roll:

Kropek nie wygłupiaj się zdrowiej.

Gibutkowa pisze:Trzymamy mocno kciuki za Kropka Może to dziąsła go bolą i dlatego taki niemrawy? Kurcze Kropuś trzymaj się łobuzie

też od razu pomyślałam o tych nieszczęsnych dziąsłach

mam nadzieję, że leki szybciutko zadziałają i Kropencjusz znowu będzie pokonywał przestrzeń lotem błyskawicy :ok:

ciocia na posterunku :ok:

Jak tam nasz kochany wariatuncio?

Kropencjusz dzisiaj zdecydowanie lepiej

Nie ma już gorączki, wrócił do jednego ze swoich ulubionych zajęć...czyszczenia misek wszelakich :mrgreen:

W czwartek kolejna dawka antybiotyku i zobaczymy co dalej ... I czy ktoś może mi doradzić, jak gada przekonać, że on już stosownego "sprzętu" nie posiada i powinien przestać uganiać się za dziewczynami ... :evil:

a konkretnie za jedną, która żeby było śmieszniej, jest po sterylce (ale chyba spapranej, bo ma objawy rujkowe)...i która wzbudza "męskie" chucie we wszystkich, w tym i w 5 miesięcznym gówniarzu :twisted:

W efekcie zapędów Kropka obiekt westchnień zamknął się w łazience i siedzi w umywalce :mrgreen:

, a Parysek leje mi po całym mieszkaniu żeby pokazać kto w tym domu ma "wyłączność" ... właśnie centralnie nalał na łóżko .... :crying:

Nie mam gdzie spać... :evil:

Uff.. ciesze się bardzo że Kropkowi lepiej, a jak już mu się gwałciciel włączył to na pewno się lepiej czuje

katarzyna1207 pisze:Kropencjusz dzisiaj zdecydowanie lepiej Nie ma już gorączki, wrócił do jednego ze swoich ulubionych zajęć...czyszczenia misek wszelakich W czwartek kolejna dawka antybiotyku i zobaczymy co dalej ... I czy ktoś może mi doradzić, jak gada przekonać, że on już stosownego "sprzętu" nie posiada i powinien przestać uganiać się za dziewczynami ... a konkretnie za jedną, która żeby było śmieszniej, jest po sterylce (ale chyba spapranej, bo ma objawy rujkowe)...i która wzbudza "męskie" chucie we wszystkich, w tym i w 5 miesięcznym gówniarzu W efekcie zapędów Kropka obiekt westchnień zamknął się w łazience i siedzi w umywalce , a Parysek leje mi po całym mieszkaniu żeby pokazać kto w tym domu ma "wyłączność" ... właśnie centralnie nalał na łóżko .... Nie mam gdzie spać...

jak dobrze że Kropek czuje się lepiej, oby chłopak już całkowiecie wyzdrowiał :-)

Kropencjusz chyba się pozbierał (tfu tfu, żeby nie zapeszyć) ... Urządza sobie jazdy na legowisku ...przy dobrym rozpędzie nawet i 3 metry można przejechać... :ryk:

I nauczył Sznurówkę ... jeżdżą we dwójkę...A już myślałam, że tej małej jędzy to żaden kot nie potrafi spacyfikować...A ja zawału pewnie dostanę, bo nie wiadomo kiedy i skąd wjedzie we mnie rozpędzone legowisko...

Próbuję sobie wkleić banerek... nie wiem czy wyjszło ...

Miszcz Demolki Kropek został przygarnięty :) DS u Katarzyny!

Kto przegląda forum