wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

Obserwujemy Bobka uważnie i zdaje nam się, że jest minimalna poprawa. Ale może po prostu tak nam na tym zależy, że dopatrujemy się poprawy tam, gdzie jej wcale nie ma...
Gnojek wskakuje czasem gdzieś o własnych siłach, ale na krzesła nadal się wciąga. I jeśli tylko można coś zrobić na leżąco, to on na pewno dupki nie podniesie - jak zje ze swojej miski i chce zobaczyć, czy zostało coś w sąsiedniej, to nie wstaje, tylko się przetacza na grzbiecie :roll:

hm... a neurologa nie dałoby się podpytać? Kruca fix... kot niespodzianka...

Normalnie szykuje dla was nową karierę zawodową - detektywa

Poddasze pisze:hm... a neurologa nie dałoby się podpytać? Kruca fix... kot niespodzianka... Normalnie szykuje dla was nową karierę zawodową - detektywa

Na razie podamy mu do końca ten środek przeciwzapalny. Jak nie pomoże, to chyba trzeba będzie wybrać się z Bobkiem do ortopedy...

miaudobry

Bobek przestał wciągać się na krzesła, tylko na nie wskakuje :piwa:

jeeeeee! zwyciestwo! :piwa:

Flortee pisze:jeeeeee! zwyciestwo!

Stopka się cieszy piwkowo Stefcia widzi i terz się cieszy

CatherineTheGreat pisze:
Flortee pisze:jeeeeee! zwyciestwo!

Stopka się cieszy piwkowo Stefcia widzi i terz się cieszy

tak tak, bo jak Bobek Kotek zwycięzył w walce o zdrowe nożki to znajdzie domej szybciej to sie Stopka cieszy

Morze Kotku Bobku Agentu Radioteremgrafisztu było ża cieplo Stefcia myśłi

za ciepło? on lubi jak jest ciepło.. śpi pod kołderką np.

czasem też się wciąga ale to chyba z przeyzwyczajenia...bo skacze spokojnie.

Brawo, Bobek

Inka

bry...

Brawo Brawo!!! :dance2:

chodak pisze:

czy to, czy to..... .. ON ??

wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

Kto przegląda forum