Witanko piatkowe Fiona czuje sie swietnie, na noc przyszla jednak do lozeczka Duzych, caly czas ja czulam na moich nogach. Wylizuje sie w normie, nie szarpie za szwy wiec nic jej nie zakladam. Znowu byla w kuwecie, tym razem na sioo. I ma apetyt Antybiotyk poranny tez wziela, z usmiechem na ustach. Wzorowa z niej pacjentka
Ucaluje w imieniu cioteczek Staram sie jak najmniej nia manipulowac, ale jak jej dotykam, natychmiast zaczyna mruczec
Za oknami nadal zima i przenikliwy ziab. Chanelle uparla sie wyjsc, ale jak tylko poczula zimno, zawrocila i wtulila sie w drzwi. W sumie trwalo to moze z 5 sekund Teraz wybrala jedyna mozliwa opcje dla kota w taka pogode:
A Fionka przygotowuje sie do snu w towarzystwie troskliwego brata
I prawa lapeczke tez ma wygolona. Rana poopercyjna czysciutka, nic sie nie dzieje. Zmierzylam ich, Akowiec pobudzila moja ciekawosc.
Od czubka nosa do nasady ogona Dex ma 50 cm, a Fiona 38 cm.