Moja gromadka - Leoś chory, pcr na FELV znowu pozytywny...:(

[EwKo]

... ryk budzika w takiej chwili to groza...

Szarańcza próbuje co rano zabić komórkę Zlatują się i patrzą, co to się dzieje: gra, świeci i w ogóle. Matrix
Kciuki za całą resztę: samopoczucie, słońce, Szprotkowe kupale i za jutro

[anita5]

Kciuki potrzebne bardzo - nie, żebym chciala być tajemnicza, ale jest ważna sprawa...

[amyszka]

Kciuki potrzebne bardzo - nie, żebym chciala być tajemnicza, ale jest ważna sprawa...

[anita5]

Dzięki, Amyszko.
Udało się.

[mahob]

To chyba dobrze?

[carmella]

a może jakieś szczegóły ?

[CoToMa]

Co się udało?

[amyszka]

No to pora na relację ...

[andziula20]

hmm jestem zaintrygowana

[anita5]

Udało się zabrać koty na sznurku i jeden z nich jest u nas - zestresowany na maksa, podobny do naszego Klocka, przecudnej urody, Kubuś. Ma okolo 3-4 lat i nie wiadomo, czy nie był na tym sznurku trzymany przez te wszystkie lata. Groza.

[amyszka]

To kotek z tego wątku :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89 ... sc&start=0

Anitko Kubuś to który kotek ?

Jesteście kochani że go wzięliście do siebie

[anita5]

Kubuś jest na tych dwóch fotkach od prawej.

Przepraszam, że tak mało piszę, ale niedawno wróciłam z pracy i usiłujemy posprzątać...

[amyszka]

Kubuś jest na tych dwóch fotkach od prawej.

Przepraszam, że tak mało piszę, ale niedawno wróciłam z pracy i usiłujemy posprzątać...

Tak myślałam ,tylko chciałam się upewnić .Straszne to co spotkało te kotki

[mahob]

Ma okolo 3-4 lat i nie wiadomo, czy nie był na tym sznurku trzymany przez te wszystkie lata. Groza.

Rany...

[andziula20]

O matko! Jak dobrze że do Was trafił..