Pysia & Haker story 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 07, 2008 19:17

Mam chwilkę to napiszę.
1. Spotkała mnie wielka przykrość. Poruszałam się w środę tramwajem (rzadko mi się to zdarza) i młody chłopak ustąpił mi miejsce :evil: :evil: :evil: :evil: Ja nie jestem staruszką :evil: :evil: :evil:
2. Byłam u weta z moimi - odrobaczanie - Hakeros w domu wypluwał tabletkę. Naszej pani wet nie było , była jej z współpracownica - bardzo miła i bardzo kompetentna weterynarz. Haker i Pysia zostali wygłaskany i otrzymali masę komplementów.Haker nawet pokazał swoje ząbki. Kamień się rozwija, ale jeszcze poczekamy z czyszczeniem. Po takich przeżyciach musiał zaszyć się w kacie gabinetu.
3. Moje koteczki po Jafce podniosły bunt i wyrzuciły mnie z kolejnym tymczasem. Bunt był stanowczy i ostry.
4. Zbuntowała się tez mój ślubny, a raczej jego krtań ma takie zwężenie i problemy z oddychaniem i mówieniem, że aż strach. Mam nadzieję, że do poniedziłku będzie lepiej.
5. Mam mało czasu i nie zdążę odwiedzić wszystkich zaprzyjaźnionych wątków - przepraszam, ale pod koniec listopada wyjeżdżam na tydzień i muszę odpracować wszystkie zajęcia i jeszcze inne problemy mnie przygniotły.
6. Właśnie moja pani która przychodziła sprzątać powiedziała, że będzie to robiła tylko do końca roku. I mam znowu problem - jak znaleźć zaufaną i nie bojąca się kotów osobę. Jak byście wiedziały o chętnej osobie to proszę info na pw.
i tak dalej, i tak dalej
Jesień, pochmurno, czaro i smutno.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lis 07, 2008 19:37

Hania, sorry, ale :lol: , dot. tramwaju.
A wiesz jakie to problematyczne, jak się zastanawiasz, czy pani, której chcesz ustapić miejsca sie nie obrazi :roll: ? Dlatego w tramwajach stoję, nawet jak są wolne miejsca :lol: (rzadko jeżdżę)

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt lis 07, 2008 19:58

Haniu, kciuki za krtań tz-ta i nie zapracuj nam sie na smierć.Szkoda ze wyjezdzasz bo chcialabym sie spotkac z toba w Poznaniu, wiem ze nowy termin ci nie pasuje :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lis 07, 2008 20:26

moś pisze:Haniu, kciuki za krtań tz-ta i nie zapracuj nam sie na smierć.Szkoda ze wyjezdzasz bo chcialabym sie spotkac z toba w Poznaniu, wiem ze nowy termin ci nie pasuje :?

Dzięki Kasiu, ja w ten weekend jeszcze jestem w Poznaniu, ale mam sporo godzin dydaktyki w sobotę do godziny 20.00 w niedziele od rana 8.00, a w poniedziałek o 4 rano wyjeżdżam z moim ( znowu jako osoba towarzysząca) na tydzień do ... Paryża. Wracamy w sobotę 29.11 w nocy. Całe 4 dni w Paryżu, jak ja się stęskniłam za tym miastem, już się nie mogę doczekać.

A ja to zołza jestem, wczoraj widzę, że siedzi nad jakimś referatem to od razu się pytam a ten do jakiego miasta. Tak bym sobie do Londynu na wiosnę pojechała. A mój mówi, ten to na krajowe sympozjum, a ja a to wiesz śmieci trzeba wynieść, naczynia ze zmywarki wyciągnąć itp. A teraz zadałam zadanie i się biedny student przy tablicy a właściwie rzutniku poci.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lis 07, 2008 20:31

Hannah12 pisze:Mam chwilkę to napiszę.
1. Spotkała mnie wielka przykrość. Poruszałam się w środę tramwajem (rzadko mi się to zdarza) i młody chłopak ustąpił mi miejsce :evil: :evil: :evil: :evil: Ja nie jestem staruszką :evil: :evil: :evil:


Na pocieszenie :twisted:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=35 ... sc&start=0

A za reszte
kciuki,
kciuki,
kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 07, 2008 20:36

Hannah12 pisze:
moś pisze:Haniu, kciuki za krtań tz-ta i nie zapracuj nam sie na smierć.Szkoda ze wyjezdzasz bo chcialabym sie spotkac z toba w Poznaniu, wiem ze nowy termin ci nie pasuje :?

Dzięki Kasiu, ja w ten weekend jeszcze jestem w Poznaniu, ale mam sporo godzin dydaktyki w sobotę do godziny 20.00 w niedziele od rana 8.00, a w poniedziałek o 4 rano wyjeżdżam z moim ( znowu jako osoba towarzysząca) na tydzień do ... Paryża. Wracamy w sobotę 29.11 w nocy. Całe 4 dni w Paryżu, jak ja się stęskniłam za tym miastem, już się nie mogę doczekać.

A ja to zołza jestem, wczoraj widzę, że siedzi nad jakimś referatem to od razu się pytam a ten do jakiego miasta. Tak bym sobie do Londynu na wiosnę pojechała. A mój mówi, ten to na krajowe sympozjum, a ja a to wiesz śmieci trzeba wynieść, naczynia ze zmywarki wyciągnąć itp. A teraz zadałam zadanie i się biedny student przy tablicy a właściwie rzutniku poci.

O matko, nigdy nie bylam w Paryzu, zrobisz jakies zdjecia, prawda?
I wypacaj studentow- wypacaj :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lis 07, 2008 20:55

moś pisze:O matko, nigdy nie bylam w Paryzu, zrobisz jakies zdjecia, prawda?
I wypacaj studentow- wypacaj :lol:

No jasne, że zrobię.
to mój 4 pobyt w Paryżu, tylko od ostatniego minęło 9 lat. W latach 90-tych była parę razy we Francyji

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lis 07, 2008 21:41

Zazdroszczę Paryża..A przeżycie w trmwaju? E,młody był bezczelny,i tyle! :twisted:
Kciuki za zdrówko TŻ-a! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 22:53

kalair pisze:Zazdroszczę Paryża..A przeżycie w trmwaju? E,młody był bezczelny,i tyle! :twisted:
D

Nie wiem czy bezczelny czy chciał być miły (jednak tak). W końcu Hannah starsza od niego. jest. Nie, że staruszce ustąpił tylko tak po prostu, starszej od siebie. Nie wiem, ja tam bym się nie obraziła. Chociaż jeszcze nigdy nikt mi nie ustąpił, więc tak na pewno to trudno powiedzieć jak człowiek zareaguje :D

Kciuki Hannah za poprawę tego co poprawić ma się. A, że do Paryża to masz super. :ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 08, 2008 7:41

Obrazek

Nelly, to żartem było! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 08, 2008 14:01

kalair pisze:Obrazek

Nelly, to żartem było! :wink:

A myślałam, że tak współczujesz Hani :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 08, 2008 15:04

Hannah12 pisze:Mam chwilkę to napiszę.
1. Spotkała mnie wielka przykrość. Poruszałam się w środę tramwajem (rzadko mi się to zdarza) i młody chłopak ustąpił mi miejsce :evil: :evil: :evil: :evil: Ja nie jestem staruszką :evil: :evil: :evil:


Haniu, mnie spotkało coś dziwniejszego. Komunikacją miejską poruszam się dość często, że młodsi ustępują - to miłe, że o tym pamiętają. Kiedyś siedzący obok mnie chłopak poderwał się z siedzenia widząc moją koleżankę "bo jemu nie wypada siedzieć."
Natomiast zaszokowała mnie kiedyś pani, na oko w wieku moich rodziców, która ustąpiła mi miejsca w autobusie mówiąc, że ona wie, że jest starsza, ale ona wraca od rodziny, jest wypoczęta, a po mnie widać zmęczenie.


Hannah12 pisze:6. Właśnie moja pani która przychodziła sprzątać powiedziała, że będzie to robiła tylko do końca roku. I mam znowu problem - jak znaleźć zaufaną i nie bojąca się kotów osobę. Jak byście wiedziały o chętnej osobie to proszę info na pw.
i tak dalej, i tak dalej
Jesień, pochmurno, czaro i smutno.

Haniu, znam taką, ale za daleko ma do Poznania :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 08, 2008 15:27

Witam, u nas szaro smutno i na dodatek pracująco.
Ja wiem, że chłopak chciał być uprzejmy, ale ... ja jeszcze psychicznie nie dojrzałam do tego żeby mi ktoś miejsca ustępował. Ja zapominam, że mam dorosłe dzieci i jestem od ponad roku teściową.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 08, 2008 16:36

kalair pisze:Zazdroszczę Paryża

Tak, a dlaczego tylko Paryża, jak była w Berlinie, w Glasgow, w Lionie itp w tym roku to nikt mi nie zazdrościł, a jak mówię Paryż to wszyscy o Paryż.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 08, 2008 17:32

Hannah12 pisze:
kalair pisze:Zazdroszczę Paryża

Tak, a dlaczego tylko Paryża, jak była w Berlinie, w Glasgow, w Lionie itp w tym roku to nikt mi nie zazdrościł, a jak mówię Paryż to wszyscy o Paryż.

Ależ zazdrościł, zazdrościł :lol: (choć nie pisałam, że zazdroszczę Paryża - ale, żeby Ci było przyjemnie to tak powiem :P )
Chociaż ja w ogóle nie jestem zazdrosna, taka jakaś dziwna jestem, no chyba, że o TZ-ta :mrgreen: to bywało.
Raczej cieszę się cudzym szczęściem, no dziwadło jednym słowem.
A Paryż, to tak brzmiało jakbyś była z tego bardzo zadowolona :D Jakoś bardziej niż z Berlina, takie jakieś fluidy szły z tego tekstu 8)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 96 gości