
Meg dlaczego je szczepisz przeciw wściekliźnie, czy one sa lub będą kotami wychodzącymi?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hannah12 pisze:Meg dlaczego je szczepisz przeciw wściekliźnie?
Fri pisze:Hannah12 pisze:Meg dlaczego je szczepisz przeciw wściekliźnie?
bo miały bezpośredni kontakt z redaf...?
Fri pisze:Hannah12 pisze:Meg dlaczego je szczepisz przeciw wściekliźnie?
bo miały bezpośredni kontakt z redaf...?
Georg-inia pisze:Fri pisze:Hannah12 pisze:Meg dlaczego je szczepisz przeciw wściekliźnie?
bo miały bezpośredni kontakt z redaf...?![]()
znaczy... uhm... ten teges... bardzo przepraszam, Matkę Chrzestną![]()
![]()
ale faktycznie, one wychodzą? jak nie to po co im wścieklizna?
Meg9 pisze:Georg-inia pisze:Fri pisze:Hannah12 pisze:Meg dlaczego je szczepisz przeciw wściekliźnie?
bo miały bezpośredni kontakt z redaf...?![]()
znaczy... uhm... ten teges... bardzo przepraszam, Matkę Chrzestną![]()
![]()
ale faktycznie, one wychodzą? jak nie to po co im wścieklizna?
nie wychodzą ani nie będa wychodzić
szczepie bo chce dla własnego świętego spokoju
nie chce kiedyś pluc sobie w brode i ryczeć że nie dopilnowałam
może ktoś przyjść z wizytą ze zwierzem własnym i nigdy nie wiadomo czy zdrowe...
albo oszaleje do reszty i wezme jakąś biedę na tymczas...
i co wtedy...
Aleba pisze:Meg9 pisze:Georg-inia pisze:Fri pisze:Hannah12 pisze:Meg dlaczego je szczepisz przeciw wściekliźnie?
bo miały bezpośredni kontakt z redaf...?![]()
znaczy... uhm... ten teges... bardzo przepraszam, Matkę Chrzestną![]()
![]()
ale faktycznie, one wychodzą? jak nie to po co im wścieklizna?
nie wychodzą ani nie będa wychodzić
szczepie bo chce dla własnego świętego spokoju
nie chce kiedyś pluc sobie w brode i ryczeć że nie dopilnowałam
może ktoś przyjść z wizytą ze zwierzem własnym i nigdy nie wiadomo czy zdrowe...
albo oszaleje do reszty i wezme jakąś biedę na tymczas...
i co wtedy...
I nic wtedy.
Żaden z moich kotów nie był szczepiony na wściekliznę.
Żaden z tymczasów takoż.
Wściekliznę nie tak łatwo podłapać, nie przyniesie się jej do domu na butach, musiałoby dojść do kontaktu ze śliną chorego zwierzaka. Jeśli kot nie wychodzi i nie ma kontaktu z innymi wychodzącymi kotami, to nic mu raczej nie grozi.
A może chcesz 5 ślicznych kociątek na tymczas?
Fri pisze:szczepienia przeciwko wściekliźnie niosą ryzyko wystąpienia mięsaka poszczepiennego (czytałam kiedyś w KOCIE, że to się wiązało ze "starą generacją" szczepionek gdzie reagowało białko użyte do surowicy i że w nowych takiego ryzyka praktycznie nie ma, ale dawno było, nie pamiętam szczegółowo, warto by w necie poszperać...)
Georg-inia pisze:odpuść sobie tę wściekliznę, chyba że masz zamiar kotuchy do walk wystawiać![]()
bierz przedszkole od Aleby, będziesz miała fajnie, wiem co mówię
Meg9 pisze:Rany, to co ja mam zrobić ? poradźcie !
Aleba obejrzałam sobie te twoje maluszki, cudne są niemożebnie.
Łamię się...
chyba nawet miałabym dla nich domy...
![]()
boże, ja nie umiem...
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, puszatek i 21 gości