Urwisek Boryś i Knedliczek , Fiszka (*) 4 lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2020 13:23 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Oj, dopiero zajrzałam, dużo się działo :(
Nie wiem dlaczego wetka zaleciła akurat takie dawkowanie, ale koniecznie bym się do niej postarała dodzwonić i to ustalić - bo jakiś powód był - przy pewnych rodzajach infekcji podaje się wyższe dawki - ale to już wet musi się ustosunkować.

Jeśli Fiszka chce jeść suche niech je i nawet niech Ci w głowie myśl nie postanie że źle coś robisz. U poważnie chorych kotów które mają problemy z apetytem i leki na to nie działają - wolno podawać cokolwiek co im nie zaszkodzi ewidentnie - a co zechcą samodzielnie jeść (oczywiście w rozsądnej ilości). Wiele kotów przeżyło ten ciężki czas dzięki parówkom czy Whiskasowi. Jest to o tyle ważne że samodzielne jedzenie czegokolwiek - nawet jeśli uzupełniane karmieniem strzykawką - zapobiega zanikowi łaknienia. Niestety, niektóre karmione strzykawką czy sondą koty nie wykazują chęci powrotu do normalnego odżywania się nawet gdy już wyzdrowieją i trzeba się nad tym napracować.

Ten pyszczek jest koniecznie do porządnego obejrzenia - tym bardziej że ma powiększone węzły chłonne podżuchwowe - ale jeśli widać wzmożone napięcie mięśniowe pyszczka, jest on zaciśnięty - to to może być neurologiczną przyczyną problemów z pobieraniem pokarmu. Jednak przy najbliższej okazji pyszczek trzeba dokładnie obejrzeć - bo jego zaciskanie może być reakcją obronną chroniącą bolesne miejsce.
Żeby się nie okazało że koteczce się "żabka" pod językiem zrobiła i to jedyny jej problem, tyle że nie zauważony rozbujał sie ponad miarę.

Spróbuj jej na spokojnie pyszczek "pooglądać" palcami, pouciskaj delikatnie rożne miejsca, wzdłuż warg tak żeby zęby podotykać, pod brudką, bródkę, stawy żuchwowe - czy są symetryczne.

Podając Klindamycynę dobrze jest ją podać razem z jedzeniem - a potem jeszcze podać strzykawką jakaś ciecz, może być woda, gęsty bulion (bez cebuli, czosnku i przypraw) - żeby przepłukać przełyk, drobinki tego leku gdy się przykleją mogą mocno podrażniać.
Ważne jest by posiłek podczas którego podaje się lek nie zawierał mleka - bo ono nieco neutralizuje dzialanie antybiotyku.

Super że koteczka się załatwiła :)
Tylko sierść w tym była? A pisałaś że ona teraz mało sie myje. Może jej sie sporo kału zapiekło w jelitach gdy jeszcze się myła? I stąd część złego samopoczucia?
Zgadzam się z maczkową, dobrze by było jej pomóc te jelita oczyścić, tym bardziej że bierze antybiotyk. Tylko podawaj jej te preparaty między dawkami antybiotyku.

Blue

 
Posty: 23949
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 20, 2020 13:26 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

maczkowa pisze:
Talka pisze:Zrobiła kupę pierwsza od kilku dni.. sama sierść oblepiona kałem...
Talka, daj jej przez kilka dni coś porządnego na odkłaczenie w takiej konkretnej dawce- bezopet, trichocat, pierwsza dawka duża, 5 ml, potem przez następnych 5-6 dni po 2-3 ml

A skąd takie coś wezmę?
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pt lis 20, 2020 13:31 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Talka pisze:A skąd takie coś wezmę?


Jeśli nie masz w domu - to wystarczy olej parafinowy z apteki (może latwiej będzie Ci załatwić), taki bez dodatków, trzeba go podawać ostrożnie, by kot się nie zachłysnął bo jest bardzo śliski i bezsmakowy, można wymieszać z odrobiną jedzenia by miał smak. I podać w połowie czasu między kolejnymi dawkami antybiotyku. Jako że tu nie ma problemu silnego zaparcia (chyba?) i nie chcemy by kotka dostała biegunki, wystarczy 3 ml 2 razy dziennie i obserwacja czy to coś dało i jaki jest efekt. Gdyby nic nie dało to następnego dnia 5 ml bo to będzie oznaczało że kotka ma mocno zapieczony, zalegający kał.
Kiedy ona załatwiła się ostatni raz? I jak to wyglądalo?

Blue

 
Posty: 23949
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 20, 2020 13:31 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:Oj, dopiero zajrzałam, dużo się działo :(
Nie wiem dlaczego wetka zaleciła akurat takie dawkowanie, ale koniecznie bym się do niej postarała dodzwonić i to ustalić - bo jakiś powód był - przy pewnych rodzajach infekcji podaje się wyższe dawki - ale to już wet musi się ustosunkować.

Jeśli Fiszka chce jeść suche niech je i nawet niech Ci w głowie myśl nie postanie że źle coś robisz. U poważnie chorych kotów które mają problemy z apetytem i leki na to nie działają - wolno podawać cokolwiek co im nie zaszkodzi ewidentnie - a co zechcą samodzielnie jeść (oczywiście w rozsądnej ilości). Wiele kotów przeżyło ten ciężki czas dzięki parówkom czy Whiskasowi. Jest to o tyle ważne że samodzielne jedzenie czegokolwiek - nawet jeśli uzupełniane karmieniem strzykawką - zapobiega zanikowi łaknienia. Niestety, niektóre karmione strzykawką czy sondą koty nie wykazują chęci powrotu do normalnego odżywania się nawet gdy już wyzdrowieją i trzeba się nad tym napracować.

Ten pyszczek jest koniecznie do porządnego obejrzenia - tym bardziej że ma powiększone węzły chłonne podżuchwowe - ale jeśli widać wzmożone napięcie mięśniowe pyszczka, jest on zaciśnięty - to to może być neurologiczną przyczyną problemów z pobieraniem pokarmu. Jednak przy najbliższej okazji pyszczek trzeba dokładnie obejrzeć - bo jego zaciskanie może być reakcją obronną chroniącą bolesne miejsce.
Żeby się nie okazało że koteczce się "żabka" pod językiem zrobiła i to jedyny jej problem, tyle że nie zauważony rozbujał sie ponad miarę.

Spróbuj jej na spokojnie pyszczek "pooglądać" palcami, pouciskaj delikatnie rożne miejsca, wzdłuż warg tak żeby zęby podotykać, pod brudką, bródkę, stawy żuchwowe - czy są symetryczne.

Podając Klindamycynę dobrze jest ją podać razem z jedzeniem - a potem jeszcze podać strzykawką jakaś ciecz, może być woda, gęsty bulion (bez cebuli, czosnku i przypraw) - żeby przepłukać przełyk, drobinki tego leku gdy się przykleją mogą mocno podrażniać.
Ważne jest by posiłek podczas którego podaje się lek nie zawierał mleka - bo ono nieco neutralizuje dzialanie antybiotyku.

Super że koteczka się załatwiła :)
Tylko sierść w tym była? A pisałaś że ona teraz mało sie myje. Może jej sie sporo kału zapiekło w jelitach gdy jeszcze się myła? I stąd część złego samopoczucia?
Zgadzam się z maczkową, dobrze by było jej pomóc te jelita oczyścić, tym bardziej że bierze antybiotyk. Tylko podawaj jej te preparaty między dawkami antybiotyku.


Wetka powiedziała że widełki są bardzo szerokie jeśli chodzi o klindamycyne i ona dała taka dawkę bo jest możliwość że jest jakis stan zapalny kości przy Tych zębach.... A dawkę można w jej przypadku nawet podnieść.

Kupka była cała z sierści mocno zbita wymieszana z kałem. Zrobiłam wetce zdjęcie pokaże przy okazji. Mówiła żeby podać parafinę

Mogę podawać te mleko royala recovery?
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pt lis 20, 2020 13:35 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:
Talka pisze:A skąd takie coś wezmę?


Jeśli nie masz w domu - to wystarczy olej parafinowy z apteki (może latwiej będzie Ci załatwić), taki bez dodatków, trzeba go podawać ostrożnie, by kot się nie zachłysnął bo jest bardzo śliski i bezsmakowy, można wymieszać z odrobiną jedzenia by miał smak. I podać w połowie czasu między kolejnymi dawkami antybiotyku. Jako że tu nie ma problemu silnego zaparcia (chyba?) i nie chcemy by kotka dostała biegunki, wystarczy 3 ml 2 razy dziennie i obserwacja czy to coś dało i jaki jest efekt. Gdyby nic nie dało to następnego dnia 5 ml bo to będzie oznaczało że kotka ma mocno zapieczony, zalegający kał.
Kiedy ona załatwiła się ostatni raz? I jak to wyglądalo?

Ostatni raz zalatwialw się chyba 4 Dni temu i było chyba w miarę normalnie... Akurat mąż sprzątał
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pt lis 20, 2020 13:39 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Czyli nie powinno tak nic bardzo zalegać, jeden dzień podawania parafiny powinien załatwić sprawę.
Podawaj dawkę leku jaką Ci wetka zaleciła, w tak dużej ładnie przeniknie do wnętrza kości, zatok, w sumie wszędzie gdzie ma przeniknąć. Przy czym w czasie podawania antybiotyku nie dawałabym tej odżywki, bo ona jest na bazie mleka. Mocno przetworzonego, ale jednak - lepiej nie ryzykować że przyblokuje wchłanianie antybiotyku. Chodzi mi o moment gdy lek trafia do żołądka, bo potem spokojnie możesz nią dokarmiać.
Ostatnio edytowano Pt lis 20, 2020 13:40 przez Blue, łącznie edytowano 1 raz

Blue

 
Posty: 23949
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 20, 2020 13:40 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Blue pisze:Czyli nie powinno tak nic bardzo zalegać, jeden dzień podawania parafiny powinien załatwić sprawę.
Podawaj dawkę leku jaki Ci watka zaleciła, bo w tak dużej ładnie przeniknie do wnętrza kości, zatok, w sumie wszędzie gdzie ma przeniknąć. Przy czym w czasie podawania leku nie dawałabym tej odżywki, bo ona jest na bazie mleka. Mocno przetworzonego, ale jednak - lepiej nie ryzykować że przyblokuje wchłanianie antybiotyku. Chodzi mi o moment gdy lek trafia do żołądka, bo potem spokojnie możesz dokarmiać.


Czyli np 3 godziny po antybiotyku mogę ją tym dokarmić?
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pt lis 20, 2020 13:53 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

https://www.josera.pl/josera-catelux.ht ... gL34PD_BwE
Kotka lubi suchą karmę, ta ma właściwości odkłaczające. Nie jest to lek, ani suplement diety, ale może warto spróbować, skoro kotka ma problemy z kłaczkami. Miałam kota, który miał kamienie kałowe, pomagało mu RC Fibre.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56226
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 20, 2020 13:56 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Talka pisze:Czyli np 3 godziny po antybiotyku mogę ją tym dokarmić?


Nawet godzinę :)
Ale pamiętaj o tym żeby antybiotyk nie był na pusty zołądek i żeby przepłukac wodą gardziołko po jego podaniu :)

Blue

 
Posty: 23949
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lis 20, 2020 14:04 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Ta sucha karma farmina n&d to jest bezzbozowa z tego co kojarzę :ok: niech Fiszeczka je :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt lis 20, 2020 14:11 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

MonikaMroz pisze:Ta sucha karma farmina n&d to jest bezzbozowa z tego co kojarzę :ok: niech Fiszeczka je :1luvu:

Nie każda, ale jest i bezzbożowa. Są też weterynaryjne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56226
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 20, 2020 14:16 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

To może się rozeznać w temacie.
Bo moja Bagi na weterynaryjnej Hills na IBD
Może jej coś zmienie bo od czterech lat je to samo :D
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt lis 20, 2020 15:30 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Jakieś 15 g suchej karmy zjedzonej.. nawet próbowała mokre ale polizała i odpuściła.. 24 ml mleczka z probiotykiem podane.. dużo więcej dziś leży i obserwuje.. napewno odzyskała siły.. musiała być mocno głodna.....
Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 1011
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pt lis 20, 2020 15:51 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Talka pisze:Jakieś 15 g suchej karmy zjedzonej.. nawet próbowała mokre ale polizała i odpuściła.. 24 ml mleczka z probiotykiem podane.. dużo więcej dziś leży i obserwuje.. napewno odzyskała siły.. musiała być mocno głodna.....
Obrazek

Jaka słodka! :1luvu: Oby zaczęło się poprawiać! Kupka była bardzo ważna, no i to, że zaczęła jeść!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70197
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 20, 2020 16:03 Re: Moje szczęście Fiszka felv+ i mały urwis Borysek

Ja już się gdzieś pytałam ale nie mogę się doszukać ani pytania ani odpowiedzi... Ona pije? sama?

Blue

 
Posty: 23949
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 89 gości