Mirko , i znalazł się ten szczurek

? Czytak na amen zniknął ?
Klaudia , koty do łazienki wchodzą tylko z ludziem od momentu jak mała Lara wspięła sie po praniu na samą górę takiej wiszącej suszarki i zaczęła tam wygibasy robić . Jak ja się bałam , że ona mi zleci do wanny i sie połamie ! pomału opuszczałam wszystkie sznurki na raz a środek wanny wyłozyłam tym , co miałam pod ręką . A wcześniej Czesio wlazł pod zabudowaną wannę , wyłamawszy taką kratkę ochronną spod niej i nie chciał wyjśc . prawie się wtedy do pracy spóźniłam . Od tamtych wyczynów koniec ! Zakaz samodzielnego wstępu do łazienki . Do kibelka nie wpuszczam , bo chłop deskę nie zawsze opuszcza i jeszcze by sie którys wykąpał
Gosiu , jak zwykle piekne fotki
Cześć Ewa
MB , no właśnie . Im mniejsze mieszkanie , tym, szybciej te zabawki giną
Lilianaj , tak zamierzam zrobić
