Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Ojoj, zabolało serce na to zdjęcie niezrośniętej łapki :cry:

Trzymam z całych sił kciuki, żeby się zrosło :ok:

I dużo głasków dla wszystkich pięknot :201461

Gosiagosia pisze:
Kotimont pisze:Wróciłam z pracy, Tereś czekał na drapaku.
Przywitałyśmy się, po czym buraś ugryzł mnie w policzek

Furka znów zaczęła chodzić na czterech nóżkach.

Teres z milosci ugryzl
Czyli jak chodzi na czterech tzn ze nozka nie boli wiec idzie ku lepszemu
Pozdrowienia Ja jeszcze jestem w pracy .

Tereś z miłości gotów zagryźć :mrgreen:

Dziś wrąbał wołowinę (ostatnio nie smakowała).
A Furka zjada najwięcej ze wszystkich. Teraz znów podjadła i poszła spać. Z kontenera dochodzi chrapanie

klaudiafj pisze:Hah
Fureczko

Dziękujemy. Każda porcja świeżych głasków dla Furki przemienia się w konkretne dobro. :201461

gapa pisze:Lubię takie charakterne.
Duże mizi dla dzielnej Furki!

Charakterne zawsze owiną mnie wokół paluszka. A jeszcze bure... :love:

Niech szybko Twoje śliczne burasy poszybują do nowych domków. :ok:

Furka aż oczy zmrużyła ze szczęścia, kiedy przekazywałam głaski od Cioci

Baltimoore pisze:Ojoj, zabolało serce na to zdjęcie niezrośniętej łapki

Trzymam z całych sił kciuki, żeby się zrosło

I dużo głasków dla wszystkich pięknot

Dzięki,Baltimoore :1luvu:

Wygłaszcz wszystkie futra i wycałuj ode mnie :201461

I napisz, proszę, co słychać u furerek

I jeszcze Furka

Teraz już nie sypia w klatce w ciągu dnia.

Transporter lepszy, szczególnie, kiedy można przytulić się do myszki

Czekamy na wielkie, mięciutkie legowisko :ok:

Kotimont pisze:I jeszcze Furka

Teraz już nie sypia w klatce w ciągu dnia.

Transporter lepszy, szczególnie, kiedy można przytulić się do myszki

Czekamy na wielkie, mięciutkie legowisko

Piękna jest! :1luvu:

Ona jest z pysia taka trochę Tereskowata i to chyba nie przypadek

Całe szczęscie że z tą łapką to cos namieszałam, bo mi się zdawało, że jednej nie ma

Ufff, dobrze że pozostałe sprawne i zdrowe :ok:

My tu trzymamy kciuki i łapki, więc moc płynie nawet zza mórz :201461

Zeby Tereski mnie wystraszyły :lol:

Przepiękne zdjecia, cudowne!
Koty widac szczęśliwe

A Furka... No coz. Skradła serca chyba kazdemu

Pozdrawiamy i glaski przesylamy dla wszystkich futerek. :201461

gapa pisze:Piękna jest!

Oj tak

Mam nadzieję, że obdarzy mnie kiedyś pięknym wytrzeszczem. Takim jak Kiri. :mrgreen:

KatS pisze:Ona jest z pysia taka trochę Tereskowata i to chyba nie przypadek

Właśnie. Dziecięca niewinność spoziera

Bo to mistrzynie mimikry są :wink:

KatS pisze:Całe szczęscie że z tą łapką to cos namieszałam, bo mi się zdawało, że jednej nie ma Ufff, dobrze że pozostałe sprawne i zdrowe My tu trzymamy kciuki i łapki, więc moc płynie nawet zza mórz

Furka ma wielkie szczęście, a nadwyżki mocy spożytkowuje włócząc się po pokoju. Ewidentnie planuje być wszędzie.
Wieczorem jest przenoszona w transporterze do klatki. Bluzgając ze złości, wchodzi jednak do środka. Demonstruje pogardę, kładąc się między kuwetą a miskami.
Na legowisku montuje się chyba dopiero w nocy (rano jest skotłowane).
Rano głośnym nawoływaniem zwabia służbę do klatki: królowa chce opuścić więzienie.
Ewidentnie "wyrasta" z klatki, azyl nie jest już konieczny. Inna sprawa, że mogłaby w nocy zapragnąć wskoczyć gdzieś wyżej.
Transporter jest na tyle duży, że można się w nim wygodnie rozłożyć. Łepek wystawić do głaskania

Moli25 pisze:Zeby Tereski mnie wystraszyły

Przepiękne zdjecia, cudowne!
Koty widac szczęśliwe

A Furka... No coz. Skradła serca chyba kazdemu

Jutro wstawię jeszcze jedne zęby Tereski, tym razem w koszyku :mrgreen:

Marzy mi się, żeby Furka polubiła koty. Albo chociaż traktowała je w miarę obojętnie. Po co od razu mordować

A one czekają i ewidentnie są gotowe gada zaakceptować.

Gosiagosia pisze:Pozdrawiamy i glaski przesylamy dla wszystkich futerek.

Dzięki Gosiu :201461

Głaski przekażę po powrocie z wywczasu. Wymiziaj swoją kochaną szarańczę. A Hugoka to tak szczególnie :1luvu:

Najwazniejsze ze Twoje futerka sa gotowe ja zaakceptowac, moze i Furka je zaakceptuje.

Wierzę, że to zadziała :ok:

W końcu Iga też nie znosi kotów, a od niedawna dość często siada blisko Tereski na jednym parapecie.
Furka chyba broni się przed ewentualnym atakiem. Chroni swoją niepełnosprawność. Po wyzdrowieniu może nie będzie już potrzebowała atakować.

Tereska zębata. Tęsknię, ale nic to, twardym trzeba być :wink:

.

Miki w ulubionym miejscu

Kotimont pisze:Tereska zębata. Tęsknię, ale nic to, twardym trzeba być .
Wracaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj bo zwariujeeeeeeeeeee bez Ciebie

Kotimont pisze:Marzy mi się, żeby Furka polubiła koty. Albo chociaż traktowała je w miarę obojętnie. Po co od razu mordować

Hej

Ale Tereska ma super koszyk i tak jej wygodnie

A Furka z myszką jaka kochana

i Mikusia ♡♡♡

Miki faktycznie jest taka w stylu Ciri - Cyryla

To białe futerko na brzuszku, ten sam typ :1luvu:

aż bym wycałowała...

A zębata Tereska rozczula

Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Kto przegląda forum