Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sie 15, 2015 9:43 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Polecam na zagraniczne wyjazdy stronke airbnb.com . mozna znalezc naprawde tanie kwatery, a czesto I samodzielne mieszkania. Ja podrozujac juz w ogole nie uzywam czego innego, a I sama weekendowo wynajmuje jeden pokoj jak corka wyjezdza.

Chililuna

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pon sie 03, 2015 18:48

Post » Sob sie 15, 2015 10:10 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Dzień dobry Gosienko. Przez ten wyjazd jestem troszkę w tyle co u Was?
Pozdrawiam serdecznie :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob sie 15, 2015 10:13 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

My o Helu marzymy :)
Ale staram się nie myśleć o morzu, bo bardzo mnie boli, że go znowu nie zobaczę :( Teraz bym nie miała odwagi nawet zostawić Tosi pod cudzą opieką. Zobaczymy jak będzie. Najbardziej lubię Gdynie :) W ogóle to najbardziej lubię duże porty - jeszcze mnie w Świnoujściu nie było :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 15, 2015 22:14 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

MonikaMroz pisze:Dzień dobry Gosienko. Przez ten wyjazd jestem troszkę w tyle co u Was?
Pozdrawiam serdecznie :1luvu:

Czesc Monis !
u nas nadal goraco i duszno, koty popadaly jak dlugie nawet apetytu nie maja 8O
Ja juz czekam na wyjazd i ciesze sie ze posiedze nad morzem. Na Hel sie wybiore i do Juraty wstapie z Wladyslawowa to nie daleko, W Jastarni poplywamy na rowerkach,
Dziewczymy pozdrawiam Was goraco,
Chililuna dzieki za podpowiedz gdzie szukac fajnych miejsc. Uwielbiam zwiedzac nowe miejsca a moze kiedys sie spotkamy, jak corka wyjedzie, nie bylam jeszcze w Londynie. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 15, 2015 22:16 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Oby się wyjazd udał :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sie 16, 2015 20:54 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Gosia to trzymam kciuki za udany urlop :piwa: Co tam dzisiaj porabialiście ?:-)
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 16, 2015 21:09 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

sistersy25 pisze:Gosia to trzymam kciuki za udany urlop :piwa: Co tam dzisiaj porabialiście ?:-)

Jak zawsze w weekend na dzialce, roslinki odchwaszczone i podlane. Koty nskarmione, przychodza rodzice maluszkow i coraz smielej sie zachowuja, tak smiesznie wspinaja sie po furtce, polubily Purine sucha czyli wiedza co dobre Kityket im nie smakuje.
Jutro sie pakuje i jak zawsze za duzo ciuszkow wezme :ryk:
Ale ten typ tak ma.
Moje koty radza sobie dobrze, nauczyly syna kiedy trzeba dac im jesc-Hugo idzie pierwszy i stuka syna noskiem, a Migotka biega po lozku jak szalona i syn musi rano wstac i nakarmic szarancze.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 16, 2015 21:12 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

O jak slodko :piwa: A maluszki sie nie pokazują ?

Gosia :ryk: Wiem o vo chodzi ja tez jak sie pakuje zawsze ciuchów za dużo wezmę :ryk: :ok:

O jakie mądre :piwa: Mnie moje tez nauczyly :ok: Każdy ma swój sposób na pokazanie głodu :piwa: Urocze te nasze dzieciaki :ok:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 16, 2015 21:13 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Nie ma wyjścia . Albo nakarmi albo zostanie śniadaniem :twisted: Tylko co by wtedy jadły na obiad ? :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon sie 17, 2015 8:34 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Jedziemy juz do domu. Koty sie nie pokazaly, moze trafily na inna stolowke :lol:
Maluchy sa prawdopodobnie na innej dzialce, tu nikt nie robi im krzywdy a nawet wszyscy dbaja o wszystkie zwierzaki -pyaszki, wiewiorki i jeze.
Zaraz jedxiemy do domu i bede sie pakowac, wysciskam koty na sile i moze uczesze. :ryk:
Jeszcze wieczorkiem napisze.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 17, 2015 14:38 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Czesc Małgosia,
Widzę fajne wakacje sie szykują, odpocznij i zregeneruj siły bo kolejny odpoczynek dopiero za rok :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław


Post » Wto sie 18, 2015 9:39 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Dziewczyny juz jestem nad morzem :1luvu:
Po dusznej i goracej Warszawie tu jest rzesko i mnie nawet zimno :lol:
Jechalismy autostrada prawie 5 godzin z dwoma przerwami, maz nawet jechal 140 na godzine ale o tej porze to jest pusto.
Moje koteczki obrazone, ze smiem je na tak dlugo zostawic, jak tylko zobaczyly walizke to wyszly do pokoju syns i nawet sie nie pozegnaly :placz:
Pozdrawiam serdecznie :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 18, 2015 17:34 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

No trudno, że się obraziły... bardziej były by obrażone jakbyś je ze sobą zabrała :)
Wypoczywajcie! Jesteście we Władysławowie? To też niekrótko jechaliście.. no chyba, że jesteście w Kołobrzegu?
U nas już nie ma upałów, na szczęście i na południu rześko :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 18, 2015 18:27 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

klaudiafj pisze:No trudno, że się obraziły... bardziej były by obrażone jakbyś je ze sobą zabrała :)
Wypoczywajcie! Jesteście we Władysławowie? To też niekrótko jechaliście.. no chyba, że jesteście w Kołobrzegu?
U nas już nie ma upałów, na szczęście i na południu rześko :)

Jestesmy we Wldyslawowie.
Zaliczylismy juz plaze, ludzi duzo ale miejsca tez duzo. Troche po obiedzie pospalismy :roll: rano wstalismy o 2,30 wiec troszeczke nas zmoglo. Teraz idziemy do portu na rybke i pospacerujemy.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości