Kot-najlepszy przyjaciel.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 11, 2013 10:51 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:Pola waży 4,90 kg.


No to waga jest idealna, a nawet moze ciut duza(niektorzy moga tak twierdzic).
Dwa dni temu wet powiedzial ze koteek juz taki dorosly powinien wazyc od 3 do 4 kg. Mowil, ze okolo 4 to juz tak b dobrze jest.
Ale Polcia jest wysoką kotką i dlatego pewnie wazy ponad 4 kg.
Moj Puszek [*] wazyl nawet 8 kg ale po nim nie bylo tego widac, bo byl baaaardzo wysoki.
Takze mysle, że to jest waga na nią idealna.
Napisalas ze Zuzia je suchy, a Polcia tez?
może inny suchy by preferowala?
albo jest zaklaczona(dajesz jej paste?)
Ja polecam do klakow tez zasiac trawke kocia(albo owies zwykly) i ona zje sobie go i potem ladnie zwymiotuje klakami(jesli beda, a jak nie to nie zwymiotuje)

Ale i tak uwazam, ze nie ma czym sie martwic :)
Moj Kotos wazy 3,5. Kotek ktorego wazylismy u weta(byla z nami Pani z azylu od Macka z innym kotem) i wazyl 3,7 i wet pow ze to waga ksiazkowa)

Pola jest innym gatunkiem kota niż Zuzia - jest dłuższa i wyższa . Również je suche tak jak Zuzia z doskoku. Na kłaczki daję jej wiskasa i z Zuzią chętnie jedzą. Siusia kilka razy dziennie i chociaż raz na dobę zostawia w kuwetce kupalka. Poznaje po wielkości czyj :ryk: Zachowuje się jak normalny zdrowy kot. Może jej brak apetytu rzeczywiście ma związek ze zmianą pory roku.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 10:57 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ewa L. pisze:
AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:Pola waży 4,90 kg.


No to waga jest idealna, a nawet moze ciut duza(niektorzy moga tak twierdzic).
Dwa dni temu wet powiedzial ze koteek juz taki dorosly powinien wazyc od 3 do 4 kg. Mowil, ze okolo 4 to juz tak b dobrze jest.
Ale Polcia jest wysoką kotką i dlatego pewnie wazy ponad 4 kg.
Moj Puszek [*] wazyl nawet 8 kg ale po nim nie bylo tego widac, bo byl baaaardzo wysoki.
Takze mysle, że to jest waga na nią idealna.
Napisalas ze Zuzia je suchy, a Polcia tez?
może inny suchy by preferowala?
albo jest zaklaczona(dajesz jej paste?)
Ja polecam do klakow tez zasiac trawke kocia(albo owies zwykly) i ona zje sobie go i potem ladnie zwymiotuje klakami(jesli beda, a jak nie to nie zwymiotuje)

Ale i tak uwazam, ze nie ma czym sie martwic :)
Moj Kotos wazy 3,5. Kotek ktorego wazylismy u weta(byla z nami Pani z azylu od Macka z innym kotem) i wazyl 3,7 i wet pow ze to waga ksiazkowa)

Pola jest innym gatunkiem kota niż Zuzia - jest dłuższa i wyższa . Również je suche tak jak Zuzia z doskoku. Na kłaczki daję jej wiskasa i z Zuzią chętnie jedzą. Siusia kilka razy dziennie i chociaż raz na dobę zostawia w kuwetce kupalka. Poznaje po wielkości czyj :ryk: Zachowuje się jak normalny zdrowy kot. Może jej brak apetytu rzeczywiście ma związek ze zmianą pory roku.


Ewcia na klaczki raczej nie pomoze ten whishasik :)
Kup jakas paste na odklaczanie. Jednak wiem, ze kotki nie jedza wszystkich. Ale mozna im posmarowac nosek taka pasta albo podniebienie i bedzie musiala zlizac:)
Ja kupuje ostatnio bezopeta weterynaryjnego- kosztuje troszke duzo bo 40 zl. Ale mozna cos innego poszukac tanszego.
No i daje tez parafinki(moj ciagnie z butli), ale dodalam Mackowi do mokrego i zlizal chetnie razem zmokrym oczywiscie.
Ale polecam naprawde ten owies. Do malej doniczki wsypujesz ziemie, dodajesz nasinka(kosztuja okolo 2 zzl) i podlewasz. za kilka dni masz fajna trawke :)
Ale fakt ze przez pogode moze miec mniejszy apetyt :)
Moj Kotos ostatnio tez dziwaczyl z jedzeniem, a dzis to konia moglby zjesc;)

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Czw kwi 11, 2013 11:00 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Czesio też tak miewa . Raz się opycha , raz wybrzydza . Jak się nic innego nie dzieje , to może faktycznie te pory roku .
A u nas słoneczko od Ciebie przyszło :D Mówiłam ! :piwa:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw kwi 11, 2013 11:03 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

A nie mówiłam!
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 11:06 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:
AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:Pola waży 4,90 kg.


No to waga jest idealna, a nawet moze ciut duza(niektorzy moga tak twierdzic).
Dwa dni temu wet powiedzial ze koteek juz taki dorosly powinien wazyc od 3 do 4 kg. Mowil, ze okolo 4 to juz tak b dobrze jest.
Ale Polcia jest wysoką kotką i dlatego pewnie wazy ponad 4 kg.
Moj Puszek [*] wazyl nawet 8 kg ale po nim nie bylo tego widac, bo byl baaaardzo wysoki.
Takze mysle, że to jest waga na nią idealna.
Napisalas ze Zuzia je suchy, a Polcia tez?
może inny suchy by preferowala?
albo jest zaklaczona(dajesz jej paste?)
Ja polecam do klakow tez zasiac trawke kocia(albo owies zwykly) i ona zje sobie go i potem ladnie zwymiotuje klakami(jesli beda, a jak nie to nie zwymiotuje)

Ale i tak uwazam, ze nie ma czym sie martwic :)
Moj Kotos wazy 3,5. Kotek ktorego wazylismy u weta(byla z nami Pani z azylu od Macka z innym kotem) i wazyl 3,7 i wet pow ze to waga ksiazkowa)

Pola jest innym gatunkiem kota niż Zuzia - jest dłuższa i wyższa . Również je suche tak jak Zuzia z doskoku. Na kłaczki daję jej wiskasa i z Zuzią chętnie jedzą. Siusia kilka razy dziennie i chociaż raz na dobę zostawia w kuwetce kupalka. Poznaje po wielkości czyj :ryk: Zachowuje się jak normalny zdrowy kot. Może jej brak apetytu rzeczywiście ma związek ze zmianą pory roku.


Ewcia na klaczki raczej nie pomoze ten whishasik :)
Kup jakas paste na odklaczanie. Jednak wiem, ze kotki nie jedza wszystkich. Ale mozna im posmarowac nosek taka pasta albo podniebienie i bedzie musiala zlizac:)
Ja kupuje ostatnio bezopeta weterynaryjnego- kosztuje troszke duzo bo 40 zl. Ale mozna cos innego poszukac tanszego.
No i daje tez parafinki(moj ciagnie z butli), ale dodalam Mackowi do mokrego i zlizal chetnie razem zmokrym oczywiscie.
Ale polecam naprawde ten owies. Do malej doniczki wsypujesz ziemie, dodajesz nasinka(kosztuja okolo 2 zzl) i podlewasz. za kilka dni masz fajna trawke :)
Ale fakt ze przez pogode moze miec mniejszy apetyt :)
Moj Kotos ostatnio tez dziwaczyl z jedzeniem, a dzis to konia moglby zjesc;)

W suchym żarełku też jest odkłaczacz. A trawkę sieję co roku w dwóch skrzyneczkach - jedna jest do skubania a druga do leżenia.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 11:10 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Ewa L. pisze:
AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:
AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:Pola waży 4,90 kg.


No to waga jest idealna, a nawet moze ciut duza(niektorzy moga tak twierdzic).
Dwa dni temu wet powiedzial ze koteek juz taki dorosly powinien wazyc od 3 do 4 kg. Mowil, ze okolo 4 to juz tak b dobrze jest.
Ale Polcia jest wysoką kotką i dlatego pewnie wazy ponad 4 kg.
Moj Puszek [*] wazyl nawet 8 kg ale po nim nie bylo tego widac, bo byl baaaardzo wysoki.
Takze mysle, że to jest waga na nią idealna.
Napisalas ze Zuzia je suchy, a Polcia tez?
może inny suchy by preferowala?
albo jest zaklaczona(dajesz jej paste?)
Ja polecam do klakow tez zasiac trawke kocia(albo owies zwykly) i ona zje sobie go i potem ladnie zwymiotuje klakami(jesli beda, a jak nie to nie zwymiotuje)

Ale i tak uwazam, ze nie ma czym sie martwic :)
Moj Kotos wazy 3,5. Kotek ktorego wazylismy u weta(byla z nami Pani z azylu od Macka z innym kotem) i wazyl 3,7 i wet pow ze to waga ksiazkowa)

Pola jest innym gatunkiem kota niż Zuzia - jest dłuższa i wyższa . Również je suche tak jak Zuzia z doskoku. Na kłaczki daję jej wiskasa i z Zuzią chętnie jedzą. Siusia kilka razy dziennie i chociaż raz na dobę zostawia w kuwetce kupalka. Poznaje po wielkości czyj :ryk: Zachowuje się jak normalny zdrowy kot. Może jej brak apetytu rzeczywiście ma związek ze zmianą pory roku.


Ewcia na klaczki raczej nie pomoze ten whishasik :)
Kup jakas paste na odklaczanie. Jednak wiem, ze kotki nie jedza wszystkich. Ale mozna im posmarowac nosek taka pasta albo podniebienie i bedzie musiala zlizac:)
Ja kupuje ostatnio bezopeta weterynaryjnego- kosztuje troszke duzo bo 40 zl. Ale mozna cos innego poszukac tanszego.
No i daje tez parafinki(moj ciagnie z butli), ale dodalam Mackowi do mokrego i zlizal chetnie razem zmokrym oczywiscie.
Ale polecam naprawde ten owies. Do malej doniczki wsypujesz ziemie, dodajesz nasinka(kosztuja okolo 2 zzl) i podlewasz. za kilka dni masz fajna trawke :)
Ale fakt ze przez pogode moze miec mniejszy apetyt :)
Moj Kotos ostatnio tez dziwaczyl z jedzeniem, a dzis to konia moglby zjesc;)

W suchym żarełku też jest odkłaczacz. A trawkę sieję co roku w dwóch skrzyneczkach - jedna jest do skubania a druga do leżenia.



Tak zgadza się jest odklaczacz, ale moim zdaniem to i tak nie pomaga. Ja mam weterynaryjna karme z oddklaczaczem a i tak kot zaklaczony :(

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Czw kwi 11, 2013 11:16 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Nam się tylko raz przytrafiło i wiskasek pomógł. I to Poli bo Zuzia przy dłuższej sierści i częstym myciu futra nie zakłaczyła mi się jeszcze ani razu. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 11:29 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

No - czas się powoli zbierać odwiedzić rodziców a potem jechać w odwiedziny do Gucia, Pusi,Sabci,Amci,Niteczki,Małgosi,Calineczki i Kacperka.Cudne futerka choć nieśmiałe. Tylko Pusia da się pogłaskać a Sabcia nawet wziąć na ręce. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 11:32 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

A gdzie Ty odwiedzasz te futerka?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 11, 2013 11:38 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

W DT z którego wzięłam Zuzię.
Po dziś dzień utrzymujemy z sobą kontakt. :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 11:42 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

O, jak miło :) No to baw się dobrze :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 11, 2013 11:45 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Tam przebywa teraz synek Zuzi Gucio.Adoptowała go starsza pani ale niestety zmarła. Gucia wziął syn zmarłej pani ale jego kocice nie zaakceptowały Gucia. W ten sposób trafił do swojego pierwszego domku.Chętnie wzięłabym Gucia do siebie ale mam jednopokojowe mieszkanie i trzeci kot to już tłok. Z Zuzią nie byłoby problemu bo ma łagodny charakter tak jak Gucio bo tę cechę odziedziczył po mamie ale nie wiem jak z Polą. Ona ma dość dominującą naturę a z Zuzią się dogadują bo chowa się z nią od maleńkości. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 11:47 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Sihaja pisze:O, jak miło :) No to baw się dobrze :)

Dzięki wśród kotów zawsze się dobrze bawię. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 11, 2013 11:54 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

No to poproszę o relację z wizyty :D Zmykam do pracy .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw kwi 11, 2013 11:56 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

barbarados pisze:No to poproszę o relację z wizyty :D Zmykam do pracy .

Specjalnie dla ciebie jak tylko wrócę będzie.
Miłej pracy i szybkiego powrotu do domciu! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 51 gości